Jak co roku powracam do VitaliiOd 2012 zaglądałam tu parę razy,ale jak zwykle z tym samym skutkiem- wspominając stare lata, kiedy to udało mi się zrzucić 5kg :) Nowy rok, 18 na karku, można by już coś jednak zmienić. Ale jak zdobyć potrzebną mi motywację? Chyba najlepszym motywatorem są stare zdjęcia i.. wpisy. Kiedy czytam stare posty myślę o tym jak udało mi się to zrobić. Ile wtedy miałam wyrzeczeń! I dawałam radę! Ale co było moją motywacją? Nie pamiętam :) No cóż, powracam z nowym zapałem. Matura zbliża się dużymi krokami, czasu mało, nauki zbyt wiele. Ale można by tak wymieniać w nieskończoność. Ale podobno jeżeli czegoś bardzo się chce to zawsze znajdzie się na to czas! Na liczenie kalorii.. naprawdę nie mam czasu :) Układanie jadłospisów i ważenie każdego posiłku niestety jest bardzo czasochłonne, dlatego spróbuję swoich sił w ćwiczeniach i diecie "na oko".
Mój cel? Wyrzeczenia. Będę wyrzekać się wszystkiego słodkiego co wpadnie mi w ręce Koniec!!! A każdą wpadkę będę zapisywać rzetelnie w pamiętniku. Zaczynam... nie od jutra :) Od dziś i kropka! :) Zawsze problem miałam z obiadami. Może zacznę sama coś pichcić zdrowszego.. Najwyżej wpadnę w ryżową rutynę
Oto jadłospis z dzisiaj + lista ćwiczeń. Wiem, jest źle. Ale jeśli będę się tu przyznawać do moich słabości, może dotrze do mnie co wyprawiam... i co powinnam natychmiast zmienić. Zaczynam z cudowną wagą 59kg.
- śniadanie: ciemna bułka z serem/szynką/pomidorem/ogórkiem
- drugie śniadanie: jogurt "miami"
- obiad: zupa pieczarkowa/ 7 pierogów.
- +patyczki miętowe oblane czakoladą. Brawo!
- podwieczorek: sok wyciśnięty z 2 pomarańczy + kawałek ciasta. Brawo! ...
- kolacja: chupa-chups - brawo... + kawałek ciemnego chleba z pomidorem i serkiem wiejskim
Ćwiczenia:
- Ewa Chodakowska rozgrzewka
- Mel B brzuch
- Mel B pośladki
- 8 min arms
- Mel B cardio - 8min