Cześć ;))
A więc dzisiaj jestem super nastawiona do życia ;))
Stanęłam na wagę... 51,2kg. Wiedziałam. Ale to nic. Bo od dzisiaj jestem super zmotywowana. I będzie jeszcze pod koniec tygodnia 50kg. Zobaczycie :D
No i plany się zmieniły.. haha. Ponieważ ma być upalnie w Polsce to jadę nad Bałtyk ;p Mam tam wujków,którzy mają agroturystykę. Są konie,wokół ich domu 3 jeziora,windsurfing,kajaki i przede wszystkim morze oddalone o godzinkę drogi od ich domu. Więc będzie super :D Jadę w piątek. ;))
Nie mogę się doczekać :DD
Z dietą nie wiem jak będzie,ale myślę,że dobrze. Jak na razie na ten tydzień mam cel. 50kg. Dam radę! Już teraz czuję się trochę głodna,ale cierpliwie czekam na zupę. Posiłki co 3 godziny,nie ma co. A śniadanie zjadłam o 11.. xd Dobra,przeczekam.
Rano zrobiłam owsiankę z płatków górskich.. jeju,jak ja dawno tego nie robiłam..Zwykle na szybko była kasza manna albo gotowa owsianka z nesvity. Noo to już postęp :D
Zaraz się przejdę na jakiś spacer z psem,bo taka ładna pogoda,ze aż żal nie wyjść.
Oby do końca dnia było dobrze... maksimum 1200kcal.
ś-owsianka [4 łyżki płatków owsianych górskich,szklanka mleka 1,5%,łyżeczka cukru]
IIś- zupa pomidorowa z makaronem
o-2 malutkie gotowane udka,ryż,mizeria
p-borówki
k-2 kromki razowca z serkiem topionym i pomidorem