Jestem już czwarty tydzień na diecie i może ze dwa razy zjadłam obiad zgodnie z dietą. Mam taki problem, nie przepadam za mięsem, a już szczególnie piersią kurzą, indyczą, każdą. Mam tak już od 5-6 lat, a ostatnio to się pogłębiło gdy niechcący w tv obejrzałam hodowlę kur na mięso. Wystarczyły 3 min, by obraz pozostał w pamięci do dzisiaj. Widzę w przepisie 100 gram piersi i od razu mnie cofa. Wiem, że znowu nie przejdzie. Próbowałam być na diecie wege, ale przepisy tam serwowane były jak dla mnie z kosmosu. Zupełnie nie moje kubki smakowe. Może macie jakieś pomysły, albo sprawdzone przepisy obiadowe nie uwzględniające mięsa? Bo ja ze swojej strony szukałam, ale trafiłam może na 2-3 godne polecenia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.