Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
polowanie zakończone sukcesem!!!


Było to dosłownie polowanie. O godzinie 8:00 byliśmy z mężem pod Lidlem ,a tam pełny parking i kolejka do wejścia. Mąż heroicznie wywalczył koszyk ,ja biegiem do kosza z odzieżą sportową. Wyszarpawszy czapkę i rekawiczki poleciałam po spodnie...chwyciłam dwie ostatnie pary spodni i dwie bluzy. No nastepnym razem będę bardziej rozgarnieta. Tak czy tak jest zwycięstwo spodnie sa idealne , bluza prześliczna rękawiczki też...tylko czapka idiotyczna. No nie wiem dlaczego się w lustrze nie przejrzałam - jakoś nie sądziłam że czapka może stanowić problem :))) Tak czy tak jestem strasznie zadowolona. Ubrałam sie od stóp do głów na 107 zł. W decathlonie tyle bym dała za same spodnie :) I tym samym dostalam najpiękniejszy prezent urodzinowy na świecie. Mam nadzieję ,że nie będzie już zbyt ciepło żebym mogła nowe zdobycze wypróbować :))) No dziś to chyba tylko tym będę żyła. Mam 32 lata od 2 dni a zachowuje się jak nastolatka co dostała pierwszy rower :)) Z drugiej strony lubie to w sobie ,że nie muszę dostać willi z basenem żeby mnie niemożebne szczęście wypełniło po same brzegi. Urodziny miałam fajne...ale dzisiaj to już jest szał!!!

  • coconue

    coconue

    27 września 2013, 16:22

    hehehe - ja uwielbiam te tygodnie w lidlu, ale u mnie takiego szału nie było :)))) spokojnie można było o godz. 9:00 też kupić

  • spalina

    spalina

    27 września 2013, 14:57

    fajnie się cieszyć z małych rzeczy, to bardzo dobra cecha! a zresztą udane zakupy to nie taka mała rzecz! szczególnie jeśli rozchodzi się o odzież ;-)

  • ksiezniczka

    ksiezniczka

    27 września 2013, 14:15

    ojej, właśnie tego biegania nie lubię, zresztą i tak zawsze ogarnę się za późno i wszystkie okazje przechodzą mi koło nosa. Nie nadaje się do tego, ale gratuluje zdobyczy

  • katerina669

    katerina669

    27 września 2013, 11:43

    Hej ja walczyłam ostatnio o kurtkę rowerową

  • Berchen

    Berchen

    27 września 2013, 08:23

    Gratuluje z okazji urodzin, zycze samych sukcesow i zdrowia.

  • liwia.kasia

    liwia.kasia

    27 września 2013, 08:17

    A ja pracuje w Lidlu i mam to prawie na co dzien ludzie szaleja jak za komuny

  • Brusiaa

    Brusiaa

    27 września 2013, 00:41

    chociaz jedna co nie chce powrotu ciepla Gratki :))

  • Skania79

    Skania79

    26 września 2013, 23:23

    Wszystkiego ulubionego zatem :))) I zazdraszczam zdobydzy...Ja niestety przyszłam za późno...Nawet nei myślałam, ze tyle osób biega z Zielonej Górze...O losie! Już sie nie mogę doczejać na weekendowe dłuższe wybieganie :)))

  • malutka1812

    malutka1812

    26 września 2013, 20:35

    To ja napad na lidla robię 3 października :D na odzież dla dziecka

  • slim19

    slim19

    26 września 2013, 20:21

    to ja mam jakiegoś farta byłam dzisiaj na luzie po 11 i wszystko było :) hihi ale gratuluję łupów. U mnie takie rzeczy dzieją się w lumpeksach :D

  • justyna43219

    justyna43219

    26 września 2013, 20:13

    ludzie gdzie Wy mieszkacie, ze trzeba sobie wyrywać rzeczy z Lidla :-) pozdrawiam serdecznie

  • Martinnia

    Martinnia

    26 września 2013, 19:20

    ah, rozumiem Cie w pelni, jak kupowalam strój nieco lżejszy na lato - uśmiech od ucha do ucha, nie moglam się nacieszyć i doczekać kiedy pójdę biegać!

  • mimi123

    mimi123

    26 września 2013, 18:47

    :))

  • paniFeniks

    paniFeniks

    26 września 2013, 18:15

    Gratuluje udanych zakupów z walecznym mężem:-)

  • mama.julki

    mama.julki

    26 września 2013, 17:57

    ....uwielbiam czytać Twoje wpisu - po prostu tyle z nich bije optymizmu i radości ,że zaraz człowiek dostaje impuls do działania:-) Co do Lidla to norma my mieszkamy w Niemczech i jest zupełnie to samo:( Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-)

  • .wavesandcurls.

    .wavesandcurls.

    26 września 2013, 16:32

    radosc z zycia i drobnostek jest jedna z najwazniejszych rzeczy w tym szalonym swiecie ! :) Wystkiego co najlepsze! :) :*

  • jankaq

    jankaq

    26 września 2013, 16:10

    To skandal co sie dzieje w Lidlu. Już nie raz próbowałam coś kupić. Ludzie stoją godzinę przed otwarciem sklepu. A potem zaczyna sie walka o jakieś głupie artykuły sportowe. Ludzie zachowują sie jak dzicy. Wyszarpuja sobie nawzajem. Bez sensu! A takie rzeczy mozna kupić za te same pieniądze na allegro czy w innych sklepach z odzieżą sportowa...najgorsze jest to, ze nikt nie pomyśli z kierowńikow sklepu Lidl, żeby dać tego wiecej na sklep. A nie pare sztuk....żałosne.

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    26 września 2013, 15:04

    właśnie myslałam o kurtce z lidla do biegania,bo lada moment zimno się zrobi.

  • edycja2

    edycja2

    26 września 2013, 14:37

    dokładnie bedziesz stylową biegaczka:)

  • VitaEmma

    VitaEmma

    26 września 2013, 14:31

    Kochana!! A kto powiedział że w Twoim wieku (w ogóle jakbyś jakaś stara byłą czy coś...) nie można wariować jak nastolatka? A korzystaj z życia ile Ci wejdzie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.