hejka
Mamy znowu poniedzialek tamten tydzien zlecial mi masakrycznie szybko mam nadzieje ze z tym bedzie tak samo bo moj ulubiony dzien tygodnia to piatek wieczorWaga dzieki Bogu dalej utrzymywana jest na odpowiednim poziomie wiec tym bardziej poki co jestem zadowolonaSlodyczy zeroMoje lakocie to przykladowo tak jak dzisiaj koktajl z borowek, arbuza, nektarynki, banana, platkow owsianych i jogurtu naturalnego
W tym tygodniu postanowilam tez zadbac o moje dlugie, aczkolwiek bardzo cienkie wlosy, poniewaz szkoda mi ich sciac a zreszta unikam fryzjerow jak ognia i nikt mnie nie przekona poki co na wizyteZakupilam pewne specyfiki, maseczki i zobaczymy, ktora sprawdzi sie najlepiej.Moze ktoras z Was cos z tego uzywala i moglaby sie wypowiedziec na temat dzialania. Rano uzylam John Frieda i musze przyznac ze ladnie wygladza i ma dosc specyficzny zapach typowy dla salonow fryzjerskich Zobaczymy jak sie sprawdzi dalej.Jest dosc drogi wiec na probe kupilam mala saszetke.
Milego dnia
nadson
12 sierpnia 2014, 16:51Gdzie można dostać te maseczki John Frieda?
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 16:55Ja kupiłam w drogerii DM ale w Rosmanie chyba też je widziałam i chyba nawet w Douglas je tez mają:)
nadson
12 sierpnia 2014, 17:08Dzięki wielkie, poszukam :)
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 17:11Ogólnie nie należa do tanich ale kupiłam na próbę mała szaszetkę,która spokojnie starczy przy długich włosach na 3 użycia:) jeśli masz włosy blond to mają też ponoć fajny spray rozjasniający,którego sama też jestem ciekawa:)
Neptunianka
12 sierpnia 2014, 12:40ja polecam czytać anwen (w google jak wpiszesz wyskoczy ci jej blog) tam znajdziesz FAQ, które pomoże ci z włosami napewno.
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 12:53Dzieki:) wlasnie juz przejrzalam:) mnostwo informacji:) milego dnia:)
Neptunianka
12 sierpnia 2014, 12:40ja polecam czytać anwen (w google jak wpiszesz wyskoczy ci jej blog) tam znajdziesz FAQ, które pomoże ci z włosami napewno.
infatuation
12 sierpnia 2014, 08:56Ja również miałam kłopoty z włosami za czasów mojego spektakularnego schudnięcia... Ale wtedy wybrałam się do dermatologa i przepisał mi: witaminki Vitaral, Dermafix, Vitapil i lek na recepte na wcieranie Alpricort (to działało cuda i osobiście polecam) :) To była miesięczna kuracja i szczerze powiem było widać efekty:)
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 10:30Na szczescie mam ten plus ze wlosy mi nie wypadaja, to znaczy wypadaja ale tak normalnie jak kazdemu kto nie ma problemow z jakims wiekszym wypadaniem:) witaminki pewnie by sie jakies przydaly:) bardziej zalezy mi na wygladzeniu i nadaniu troche objetosci bo mam proste i bardzo cienkie wlosy:/ matka natura mnie pominela przy rozdawaniu bujnej czuprynki;)
infatuation
13 sierpnia 2014, 11:39Jeśli chodzi o taką zewnętrzną pielęgnacje to stosuje odżywkę z Dove (22zł) i trzymam ja 20 min, często sięgam też po odżywki z Waxa(26zł duże opakowanie), ale często można spotkać w biedronce opakowania na 1-2 użycia. Ja kupuję właśnie te pojedyncze sztuki, bo są w wersjach dla różnego rodzaju włosów:)
Magduch2014
13 sierpnia 2014, 11:46Ok dziekuje za odp. Milego dnia!!:)
Martyneczka1988
11 sierpnia 2014, 21:16koktajl apteczny :) czekam na recenzje jak działają maseczki :P
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 21:27Ta z john frieda już po pierwszym użyciu zawładneła moim "włosowym sercem" ;) zobaczymy jak dalej się będzie sprawowała:D
Martyneczka1988
11 sierpnia 2014, 21:39to jak już wypróbujesz wszystko w 100 % i będą pełne efekty daj znać, też kupię :)
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 21:43Kurczę zamienie portal o odchudzaniu w portal dla włosomaniaczek:D;) w sumie można połączyć te dwie rzeczy;) dam znać na pewno:D
Martyneczka1988
11 sierpnia 2014, 21:51e nie jedna skorzysta jak wypali u Ciebie :D
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 10:33Ja bede testowac az mi wlosy wszystkie wypadna haha;)
Martyneczka1988
12 sierpnia 2014, 12:56nie będzie chyba tak źle ;) gorzej jak zwiększą objętość z 5 razy ;)
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 12:58Kobieto!! Skakalabym pid niebiosa z tak bujna czuprynka;) u mnie tak licho ze az piszczy haha;)
Martyneczka1988
12 sierpnia 2014, 13:00no nie wiem, moja bratowa ma tak gęste włosy, że suszarką prawie godzinę suszy :P
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 13:02Moze mi troche oddac;) jak ma blond;)
Martyneczka1988
12 sierpnia 2014, 13:03czorno :D
lindemanowa
11 sierpnia 2014, 20:44Hej :D Ja chciałabym również polecić Ci kozieradkę do wcierania. Poza tym olejowanie włosów, to poprawia ich kondycję. Poza tym pij pokrzywę, ja piję własnorecznie zebraną i zalaną, pycha :D Ogólnie do mycia włosów używaj nieobciążających szamponów. Bardzo polecam bloga Anwen, dużo czytania ale ja bardzo dużo sie tam nauczyłam. Na początek podrzucam Ci ten post https://vitalia.pl/2013/02/wosowe-must-try.html I gratulacje osiągniętego celu :D
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 21:25Dziękuję!! Ohhh znam tę stronę i też uważam,że jest godna polecenia:) super,wiele konkretnych informacji i polecanych produktów:) masz rację przerzuciłam się teraz na bardzo delikatne,przeźroczyste szampony:) co do olejowania to mam green pharmancy ale używam na same końcówki, pokrzywy przyznam,że nigdy nie piłam, o tej kozieradce też wiele czytałam:) może się skuszę:D
lindemanowa
12 sierpnia 2014, 13:41Tylko uprzedzam, kozieradka śmierdzi rosołem :D
Magduch2014
13 sierpnia 2014, 08:46Zmartwiłaś mnie trochę bo ja nie lubię i nie jadam rosołu haha;) ale zaryzykuję:D CHYBA:D
cheerioss
11 sierpnia 2014, 19:27Polecam olejek araganowy albo MOJ HT olejek lopianowy z pokrzywa:) Co do koktajli, uwielbiam je:) Najpierw zadbalas o figurke, teraz wlosy, ciekawe co potem:)?
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 20:18Z jakiej firmy ten olejek łopianowy? Moje włosy mimo,że liche zawsze były dla mnie jakąś tam wizytówka i starałam sie postępować z nimi jak najlepiej;) olejowałam je przez jakiś czas mi.in olejkami z green pharmacy i zauważyłam lekka różnicę ale postanowiłam jednak postawić na coś lżejszego typu maski,odżywki a olejki na same końcówki:) Hmmm chyba potem będę starała się jakoś zmienić mój styl na bardziej kobiecy bo u mnie w szafie przeważają jednak ciuchy sportowe i adidasy:) no zobaczymy co mi strzeli do głowy;)
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 12:20Takiego koktajlu to bym się napiła, mniam! A te cuda do włosów szczerze widzę pierwszy raz, więc nie pomogę.
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:05Polecam:) dzięki dodaniu banana jest słodki no i pożywny:D
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:10Wypróbuje :) Ja piłam dość niedawno. Kefir, liście szpinaku, średni banan i pół pomarańczy - pycha! :)
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:14Własnie takie cudo ze szpinakiem też za mną chodzi tylko nigdy nie mogę dostać tutaj w supermarkecie świeżych liści:/ jak je dorwę to się tez podzielę kombinacja smaków jakie zmajstruję:D
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:17Ok, będę czekała :D Koktajle w takich kombinacjach są świetne i idealnie wypełniają żołądek. Ja jedynie u siebie szpinak znajduje w biedronce w innym supermarkecie jeszcze nie widziałam, albo nie rzucił mi w oczy :D
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:25U mnie najprędzej znajdę albo u Turka albo na targu który jest w środę:) chodzi też za mną taki kurczaczek ze szpinaczkiem:D Ponoć szpinak,truskawki i kiwi to też mega połączenie:D
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:31A u mnie o dziwo na targu ani razu nie widziałam szpinaku. Przyznaję, że to mega połączenie, bo wielokrotnie już piłam :)
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:36Oni się nie znaja i nie wiedzą co dobre i co powinno się sprzedawać;);) ojoj a sezon truskawkowy już z nami ale można poratować się jeszcze mrożoną wersją z braku laku;)
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:42Dokładnie, a szpinak jest taki zdrowy i pyszny, a tylko u mnie w jednym markecie go kupuje, bo nigdzie indziej nie widzę, by był. Oj tak i na pewno jeszcze sobie taki zrobię, bo naprawdę jest mega! :)
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:44Zgadnij co robię? hahaha czytam na necie przepisy na koktajle szpinakowe:D to się nazywa znecanie nad samym soba:D masochizm;)
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:47Ja niedawno przeglądałam przepisy dietetyczne :D Ale zrezygnowałam, bo te zamieszczone przy nich zdjęcia były takie apetyczne, że zaraz na bank byłabym głodna :D Tobie też radzę zaprzestać :P
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:49haha masz rację:D a propo fajnego bloga na temat zdrowego jedzonka to polecam https://vitalia.pl/
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 18:53O widzisz! Kiedyś na niego się napatoczyłam, a potem zapomniałam jak nazywał. Dzięki za przypomnienie ;) A ja polecam ten https://vitalia.pl/
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:57Dziękuję też :D zaraz obejrzę póki mam pełny żołądek:D ;)
nowaja2014
11 sierpnia 2014, 19:02Ja już nic nie oglądam, bo zaraz mi się odkurzacz włączy :D Choć i tak jeszcze przewiduję zjeść sałatkę z brokułem, pomidorem i jogurtem naturalnym, bo dzisiaj o dziwo i tak mało zjadłam :)
anna987
11 sierpnia 2014, 12:19Na włosy polecam olejek rycynowy wcierany na noc 2 razy w tygodniu, zmieszany z jakimkolwiek innym olejkiem-może być nawet od biedy taki zwykły, do smażenia, bo sam rycynowy jest zbyt gęsty. Poszukaj w necie informacji. Co do moich planów-raczej nie powinnam się rozczarować, czy załamać jeśli coś nie wyjdzie. Co roku latem chudnę te parę kilo (chyba nigdy tyle ile sobie chciałam, hehe). W tamtym roku ubyło mi z 63 do 56, to czemu teraz nie ma być z 61 do 54? :D Tyle że aktualnie nie robię nic, bo nie mogę się "ogarnąć".
Magduch2014
11 sierpnia 2014, 18:04Właśnie słyszałam o tym olejku rycynowym i tez muszę się rozejrzeć za tym. ponoć olejek arganowy też jest bardzo dobry ale taki prawdziwy jest drogi więc pozostanę przy znalezieniu tego rycynowego:) Zaraz zasiegne info w necie tak jak piszesz:D To fajnie,że masz takie podejscie,grunt to mysleć optymistycznie,3mam kciuki za Twoje jak najszybsze "ogarnięcie się";):)
anna987
12 sierpnia 2014, 09:34Rycynowy kosztuje ok 10 zł za większą butelkę w każdej aptece i jest to zapas na pół roku. Do smarowania mieszam go z arganowym, lub może bardziej "arganowym" z Garniera, ale nie ma tego w Polsce z tego co wiem, choć może w końcu się pojawi. Ogólnie wychodzę z założenia, że włosom bardziej pomaga to, co im się daje od środka, czyli jedząc jakieś kapsułki ze skrzypem albo inne orzechy... już nie pamiętam, co się powinno jadać żeby włosy były zdrowsze. Kiedyś pojadę do Maroko i sobie przywiozę słój takiego prawdziwego olejku. Tam można go dostać za bezcen.
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 10:24Te olejki marokanskie to rewelacja, zapytam u mnie w aptece ile kosztuje ten rycynowy a ten z garniera chyba wudzialam w Dm ale nie jestem pewna
anna987
12 sierpnia 2014, 15:33Tak, rzeczywiście, ponoć od 2 tygodni można kupić ten olejek Fructis Garnier w Polsce za mniej więcej 22 zł. Ja go nie oszczędzałam i jedna butelka starczała mi na 2 i pół miesiąca.
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 16:29Nie przetłuszczał włosów?? bo ja własnie najczęściej używam takich olejków ale tylko na końcówki bo mam włosy szybko przetłuszczające sie u nasady
anna987
12 sierpnia 2014, 16:35Przetłuszcza, w końcu to olejek. Nakładam go od wysokości ucha w dół, nigdy na czubie, chyba że jako dodatek do tego rycynowego na skalp, ale to zawsze przed myciem.
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 16:39Ok dzieki:) Zbankrutuję testując wszystkie te cuda:D ;)