Hejka,
Dzięki mojej kochanej siostrze znowu zaczęłam biegać. Wymówki typu "jest za zimno" i "będę chora" nie są już dla mnie usprawiedliwieniem. Bo:
I jest tylko zły strój!
Postanowiłam biegać trzy razy w tygodniu i zrobić na tydzień 15km. W zeszłym udało mi się zrobić 20km więc nie ma rzeczy niemożliwych :) Byłam na zumbie i będę chodziła raz w tygodniu. A 20.12 mam maraton zumby 3h w Mogilanach. Jacyś chętni?
Co do diety. Wszystkiego po trochu , ale nie kilka naleśników po obiedzie. Po posiłku chcę mi się jeszcze bardziej jeść niż przed. Normalnie pierwsze co robię po przyjściu ze szkoły to napad na lodówkę. Moje postanowienie wielkopostne to m.in. to zmienić!
Dziękuję, miłego dnia!