Długo się zastanawiałam co ma być dzisiaj tematem przewodnim mojego wpisu, ale uznałam, że cholerka nie mam dzisiaj nic w planach,ani nic ciekawego dzisiaj chyba się nie zadzieje.
Coś niemrawa jestem dzisiaj. Zbliża się nieubłaganie @. Może to dlatego. Dzisiaj w końcu zaplanowałam sobie posiłki na cały dzień. (zazwyczaj jest to wielki spontan i wymyślanie posiłków z tego co mam w domu) I mam zamiar się z Wami podzielić moim menu
Ach i powiem Wam jeszcze, że siedzę sama w mieszkaniu już przez 2 dni,czekają mnie jeszcze kolejne 2 dni w samotności. Brzmi strasznie, aż tak źle nie jest, ale jednak już zaczyna mi się nudzić niemiłosiernie! Jak się jakoś zmuszę do ćwiczeń to poćwiczę.
10 dni do przyjazdu mojego A! Wielkie odliczanie No dobra, to chyba na dzisiaj wszystko, najwyżej dopiszę coś jeszcze jak stanie się coś wyjątkowo ciekawego
A teraz moje obiecane menu:
Śniadanie: Dwie kromki chleba pełnoziarnistego z serem mozzarella, pomidorkiem i bazylią
Drugie śniadanie: koktajl truskawkowo-bananowy z jogurtem naturalnym
Drugie śniadanie: koktajl truskawkowo-bananowy z jogurtem naturalnym
Obiad: krem pomidorowy z soczewicą
Kolacja: sałatka caprese
No i to by było na tyle. Nie wiem ile to kalorii, czy dużo czy mało. Nienawidzę liczyć kalorii, dlatego tego nie robię. Bardzo chcę wierzyć w to, że jak się wyeliminuje niezdrowe potrawy to i tak się schudnie. Oby!
To teraz zmykam posprzątać mieszkanie!
A jak Wam idzie dietka moi drodzy? Trzymacie się?
Całusy ślę!
Kolacja: sałatka caprese
No i to by było na tyle. Nie wiem ile to kalorii, czy dużo czy mało. Nienawidzę liczyć kalorii, dlatego tego nie robię. Bardzo chcę wierzyć w to, że jak się wyeliminuje niezdrowe potrawy to i tak się schudnie. Oby!
To teraz zmykam posprzątać mieszkanie!
A jak Wam idzie dietka moi drodzy? Trzymacie się?
Całusy ślę!
anastazis
1 marca 2014, 12:59Jakie śliczne zdjęcia! :D A menu baaardzo smaczne i zdrowe!
neutralnaaa
1 marca 2014, 12:06Widze ,że we wszystkim się zgadzamy i doszłaś juz do tego na własnej skorze, wiec tym razem po prostu musi Ci się udac ;) (no moze dojadanie owocami nie jest najlepsze w godzinach po poludniowych, ale jesli ciagnie Cie do slodkiego to faktycznie najlepsza opcja, poza pestkami i orzechami oczywiscie ) :D Wiec porusze jeszcze kwestie sportu. Chodze na fitness glownie zeby poprawic wlasnie kondycje, tez mnie bardzoo irytuje ,gdy nie daje rady czegos zrobic, a do liceum jeździlam na wszystkie mozliwe zawody i przywoziłam medale. Co wiecej przez cale życie uwazalam ze nie lubie biegac i czasem nadal sie przylapuje na tej mysli, ale jak zaczelam chodzic na silownie, to wstydziłam się ,ze nie umiem używać tych sprzetow ,ze nie wiem do czego służa. Jedynym olaboga przyrządem ktory ogarniałam była bieznia i tak oto odkryłam , ze bieganie jest cudowne ;) Czuje sie tak szczera wobec siebie gdy biegne, tu nie da sie nic oszukac, ona sie rusza, a Ty musisz stawiac kroki, przy ćwiczeniach mnostwo dziewczyn oszukuje siebie, robi je źle, obserwuje to na fitnessie i czasem mam ochote wybuchnac : ej ja tu cierpie, a Ty masz noge zgięta a nie wyprostowana! jest Ci dwa razy łatwiej ! spadaj stąd! :D hehe ;) Ale wtedy przypominam sobie, że robie to przeciez tylko dla siebie i nie moge patrzec na innych , a juz na pewno nie na tych , którzy sa za mną ;) Na początku chodzenia na fitness NIE MIEŚCIŁO MI SIE W GŁOWIE ze nie ma grupy dla poczatkujacych! Przeciez gdzie mi tam do nich. Teraz rozumiem, ze trzeba gnac do przodu, robic te same cwiczenia w swoim tempie, a kiedys to co dziś jest dla nas treningiem- stanie się rozgrzewką ;)
katinka75
1 marca 2014, 11:53jakie ładne zdjęcia! kalorii niedużo:) smakują Ci pomidory, teraz w zimie?:) dla mnie blee:P
inesiaa
1 marca 2014, 11:34Wszystko wyglada pysznie:)))
chwascik
1 marca 2014, 11:29Super menu! Mniamć :D Ale samotność wykorzystaj :D Pośpiewaj sobie piosenki, puszczając muzę na całego, poskacz, wybaw się, oglądaj komedie romantyczne, to, czego nie mogłaś robić wcześniej, a jakoś zleci :)
ania14021994
1 marca 2014, 11:12bardzo pyszne menu :) aż sama bym zjadła,wszystko!!! :)
neutralnaaa
1 marca 2014, 11:06Kochana, naprawde ważac prawie 90kg najadasz się tym ? Ja waże 70 i umarłabym z głodu, słowo daje. Masz same pozytywne komentarze widze, bo zdjęcia są naprawde piękne, ale naprawde mało osób na vitalii zna się na odżywianiu od strony technicznej. Przy mojej wadze mam BMR +1500, Ty masz na pewno wyższe.Tu na pewno tego nie ma. Nic nie wspominasz o treningu . Ćwiczysz coś ? Masz na to siłe ? PAmietaj ,ze dieta to matematyka, mozemy sobie wmawiac ze nasz żołądek sie zmniejszyl i nagle zamiast 3 tys kcal mozemy spokojnie jesc 1 tys, ale to nie jest prawda. PRzeczytalam kilka postwo , wydajesz sie b. sympatyczna wiec chcetnie Ci pomoge. Niedojadanie skonczy się wieczornymi/weekendowymi napadami głodu. Albo po 2 miesiacach dorwie Cie jojo. Pamietaj, najwazniejsze są centymetry nie waga. Pisalas w ktoryms poscie ze zjadlas troszeczke ciasta i przytylas 1,5kg. Sama przeczytaj jak to brzmi. Ważyc się powinnysmy raz w miesiacu w tym samym dniu cyklu. oczywiscie ciezko sie powstrzymac , weic proponuje raz w tyg , w ten sam dzien, nago, po porannej toalecie. I przede wszystkim dołącz ćwiczenia jeśli nie chcesz miec problemu zwijasajej skóry. Przeciez chcemy miec jędrne ciała;) Pamiętasz ,że dieta to styl żywienia a nie okresowa katorga? ;) Kawałek ciasta czy batona trzeba po prostu wliczyć w bilans i spalić. I proponuje Ci mimo wszystko liczyc przez jakiś czas kalorie a PRZEDE WSZYSTKIM stosunek B/T/W bo to jest najważniejsze. Na ilewazy.pl jest fajny, darmowy dziennik. Pozdrawiam :)
Natsuo
1 marca 2014, 11:05Zrobiłaś mi ochotę na ten koktajl :P
ButterflyGirl
1 marca 2014, 10:02Sama robisz foty? Jaki masz aparat? Nazwe mi podaj dokladna jak mozesz :D
PannaKolorowa
1 marca 2014, 08:32ale mi narobiłaś smaka na caprese!
Asiula.m1982
28 lutego 2014, 21:23No i bardzo dobrze, że sobie zaplanowałaś - tak najlepiej !!!! Miłego weekendu :))))
monika12025@
28 lutego 2014, 20:24No no mozzarella z pomidorkami pychota a i koktajl mniam ;)
tojestwemnie
28 lutego 2014, 20:23jadłabym xd
MrsPerfect
28 lutego 2014, 19:02Ale cudowne zdjęcia! Aż sobie jutro zrobię taki koktajl! Przepiękny
Mafor
28 lutego 2014, 17:59Pyszności!
TymRazemUdaSie
28 lutego 2014, 17:49mmm :) same smakołyki :)
Mafor
28 lutego 2014, 17:22Pyszności!
piatek55
28 lutego 2014, 16:56Ach ciężki dzień dziś ;p ciągle w ruchu ale cóż :)
eMulina
28 lutego 2014, 16:35Witam :) u mnie dzień pochmurny dzisiaj :( mniam super smakołyki. :) pozdrawiam :)
Rogalik89D
28 lutego 2014, 16:18mmm ale dania :) mozarella dobrze że mam ja w lodówce na pewno wchłonę na kolację :) Dziękuję Ci za ciepłe słowa Kochana :)