Heeej!
Radości dzisiaj nie ma końca, ostatnio waga chyba bardzo mnie polubiła! Ponownie 1kg mniej! :)
Ręka która masuje zmienia cel
Panie i Panowie HappyWay Osiągnęła 2 bardzo ważny cel!
Dzisiaj na wadze pojawiła się dłuuuuugo oczekiwana 8 - Ważę 89,6!
Dałam radę, dałam! - 20KG!
Nie mogę, aż się dzisiaj wzruszyłam! Tak bardzo tego pragnęłam, nie mogłam się doczekać, no i jest! Teraz trzeba szybciutko się pożegnać z 8 na rzecz 7 ;)
No i jeszcze jedno, wczoraj kupiłam kurtkę parkę w rozmiarze 44 - a w tamtym roku płakałam chodząc po sklepach, bo nie mogłam znaleźć na siebie kurtki, w końcu kupiłam 50, którą teraz mogę się prawie owinąć
Tak się zmieniłam:
Było
Jest:
Nie wyglądam na tym zdjęciu wyjściowo, bo ten sweterek jest już na mnie za obszerny, musiałam go trochę ponaciągać, ale mam nadzieję, że różnica jest widoczna
-20kg, w obwodach ok.73-5cm mniej :)
No i jeszcze PROSZĘ WAS o poradę, za 2 dni mam planowany zabieg usunięcia pęcherzyka żółciowego, ale niestety dowiedziałam się, że dziewczyny z wyciętym pęcherzykiem mają problemy z wagą, metabolizm zwalnia, tyją, albo nie mogą schudnąć, no i ...... nabrałam wątpliwości czy iść pod nóż, bo są ponoć domowe sposoby na rozpuszczenie kamieni, ale zastanawiam się czy warto spróbować. Czy iść na operację i zaryzykować, że już nigdy nie będę szczupła. Tym bardziej, że wycięcie pęcherzyka nie gwarantuje,że kamienie nie wrócą, one tworzą się w wątrobie. Doradźcie mi coś Błagam!
Edit: Dziękuję za wszystkie odpowiedzi dotyczące operacji, zdecydowałam się na nią juto jadę do szpitala :)
Dzisiaj króciutko, bo mimo sukcesu trochę martwię się czy mam zrobić ten zabieg czy nie. Mam czas do wtorku na podjęcie decyzji.
Pozdrawiam!
goldeneye.basia
29 listopada 2015, 19:57gratuluje magicznej 20-stki ;-)
Patrycjatoja
17 listopada 2015, 09:20Hej, jak tam po 2-ch miesiącach u Ciebie? Nic nie piszesz... Pozdrawiam.
HappyWay
20 listopada 2015, 12:46Hej! A idę do przodu powoli ;) Zaczęłam pracę, czasu teraz ciągle brak! W grudniu na pewno pojawia się następne zdjęcia porównawcze! Pozdrawiam i dziękuję za pamięć!
Danuta201509
30 września 2015, 09:59Jeżeli jest kamica , to zrobić z nią porządek jak najszybciej. Ja także zwlekałam i teraz jest problem z trzustką. Tyje się nie od braku pęcherzyka. Z pęcherzykiem pełnym kamieni czy bez niego trzeba trzymać dietę. Każdy błąd da się odczuć. Mam nadzieję że podjęłaś właściwą decyzję. Pozdrawiam.
jagodzik13
20 września 2015, 10:14Ja miałam problemy z pęcherzykiem żółciowym i wyleczyłam sokiem z cytryny i olejem lnianym. Nigdy bym się nie zgodziła na usunięcie ponieważ woreczek pełni bardzo ważną funkcję w układzie pokarmowym. Poczytaj sobie nt. roli pęcherzyka żółciowego, a zrozumiesz. Jak mi coś zaczyna dolegać sięgam po sok z cytryny i olej zimnotłoczony.
naja24
15 września 2015, 15:10Gratuluję , świetna robota :)
cancri
15 września 2015, 09:02Gratki bejbe!
Makutraa
14 września 2015, 19:19Gratulacje, świetnie wyglądasz :) Zazdroszcze wytrwałości!
Ladymisfit
14 września 2015, 16:36Brawo! Osiągnęłaś naprawdę wielki sukces ;) Gratuluję ;)
kwiatuszek176
14 września 2015, 09:50ja mialam usunięty pecherzyk 2 miesice temu, kazdy chudnie po zabiegu bo jest bardzo scisla dieta, i nie zauwazylam po sobie żebym miała spowolniony metabolizm, wrecz przeciwnie, nauczylam się jeść regularnie, i oduczylam się jeśc czegokolwiek smażonego. Nie ma się czego obawiac, a poza tym kamienie się same nie rozpuszczą, ja sie dowiedzialam że mam kamienie 2 miesiące przed zabiegiem, miałam cały woreczek drobnych kamieni, zaczełam w tym czasie stosować diete niby żeby sie te kamienie rozpuścily, jak juz szlam na zabieg mialam jeden duzy kamien bo one zamiast sie rozpuścic to sie skleily, nie boj sie idz na operacje
HappyWay
14 września 2015, 09:56Dziękuję za odpowiedź, idę idę, tak było postanowione i tak zrobię! :)
Sylwia1985B
14 września 2015, 09:43Po operacji woreczka bardzo schudłam. W życiu nie miałam takiej figury. Oczywiście potem przytyłam ale to nie wina operacji tylko niezdrowego trybu życia. Żałuję tylko że zaprzepaściłam figurę jaką miałam tuż po operacji.
HappyWay
14 września 2015, 09:52Ja mam taki plan, że mimo, że będę na diecie lekkostrawnej, dalej będę trzymała się mojego limitu kalorii 1800, żeby później wyjść z niej normalnie, bez problemowo, zobaczymy czy mi się to uda!
Amelia31
14 września 2015, 09:11Ja miałam usunięty pęcherzyk żółcowy i bardzo po tym schudłam bo ścisle trzymalam diete po operacji. Zaczelam tyc wiele lat po zabiegu wiec to nie kwestia woreczka tylko zmiany stylu zycia.
HappyWay
14 września 2015, 09:53Dziękuję Amelio za odpowiedź! :)
Peppincha
14 września 2015, 08:29gratulacje! piękne efekty :)
HappyWay
14 września 2015, 09:53Dziękuję ślicznie!
Kasztanowa777
14 września 2015, 02:23BRAWO!
e1272
14 września 2015, 01:34Gratuluję wytrwałości i efektów! Co do operacji, to niestety nie podpowiem, bo to by było nieodpowiedzialne z mojej strony - nie mam pojęcia po prostu, taką decyzję musisz podjąć sama. Co do chudnięcia po operacji lub raczej niemożności schudnięcia, to jakoś mi się wierzyć nie chce. Wszystko można, jak się bardzo chce.
HappyWay
14 września 2015, 09:54Dziękuję! Za mile słowa, dlatego teraz mam twardy plan i nie dam się nic mi nie stanie na przeszkodzie w drodze do celu, jutro jadę do szpitala :)
behealthy
13 września 2015, 23:35Zmiana jest olbrzymia! Odwaliłaś kawał świetnej roboty :) Jesteś wielka (choć tylko w przenośni, bo na zdjęciach robisz się już malutka :)) Pozdrawiam :*
HappyWay
14 września 2015, 09:54Hahaha no wielka jestem dalej ;D Dziękuję! <3
behealthy
14 września 2015, 22:22Ja tam widzę tendencję spadkową :D
tluscioszkowaania
13 września 2015, 23:19Gratuluję ! Super efekty, życzę powodzenia w dalszej walce :)
HappyWay
14 września 2015, 09:55Dziękuję! :))
HappyWay
13 września 2015, 21:42Ok ostatecznie zdecydowałam się iść na zabieg! :-)
wrigley
13 września 2015, 21:47Brawo!!!! Dzielna Dziewczynka! Nie zwlekaj, miej to za sobą.
Piramil77
14 września 2015, 11:09dobra decyzja .Zdrówka
Piramil77
13 września 2015, 21:34co za bzdur sie nasluchalas o tym pecherzyku. A jak Ci peknie i dostaniesz zap otrzewnej i drog zolciowych ? troche rozsadku!
HappyWay
14 września 2015, 09:47No właśnie za dużo się naczytałam pierdół nie ma wyjścia idę jutro do szpitala :)
Kenzo1976
13 września 2015, 21:28Wyglądasz bardzo fajnie, bardzo :-)) Gratulacje straconych kilogramów ,jest moc !
HappyWay
14 września 2015, 09:47Dziękuję Kenzo!
Elpuvi
13 września 2015, 21:25Różnica OGROMNIASTA :) Gratuluję :) A odnośnie woreczka - od wielu lat cierpię na kamicę żółciową -tak się nazywa kamienie w woreczku. I nie jest to jeden albo dwa kamienie - mam cały woreczek w kamieniach i to sporawych. Łykam codziennie hepatil i co miesiąc przez pierwsze 10 dni dodatkowo holamid. Prawie wszyscy mi radzili ze powinnam juz od razu wyciąć woreczek, az w końcu trafiłam na mądrego profesora, który powiedział mi, że dopóki nie mam ataków mam nic nie ruszać - bo jak dostanę atak bólu to i tak się na stole (operacyjnym) spotkamy :) I tego się trzymam. Tak jak pisała wcześniej Ania335 - nie jesteś pewna - odłóż zabieg