Wczoraj miałam napad jedzenia z nerwów. Nie, nie zjadłam więcej, ale zjadłam wszystko na raz to co miałam zjeść przez cały dzień. Później się ratowałam ogórkami i marchewką. Faktycznie po zjedzeniu poczułam się lepiej, wręcz błogo. Oby to nie stało sie nawykiem albo już nim jest, bo całe życie ze stresów tyłam.
Dziś jadę z wynikami do lekarza. Później będzie praca i pisanie opowiadań do antologii. Może obraz albo rysunek, bo trzeba by do działań artystycznych wrócić.
Z dietą problemu nie mam. Dziś waga znowu spadła. Czekam na granicę nadwagi. Jeszcze tylko 3 kg. Tak niewiele mi do szczęścia brakuje. To niby tylko cyferki, ale ulży mi gdy będę mieć świadomość, że juz nie jestem otyła. Dziś więcej jedzenia w tym ciasto z bananami. Muszę upiec, bo Krzysiek znalazł w pracy dwie kiście bananow i przyniosł. Będzie ciasto i nalewka.
Ćwiczenia też mi idą. Zadowolona jestem z jogi, bo widać postępy. Jestem coraz bardziej rozciągnieta. Jest postęp zwłaszcza jeśli chodzi o nogi. Kręgosłup mnie jednak nadal boli do tego stopnia, że musiałam zrezygnować z dwóch asan. Jest też postęp w callaneticsie. Dokładam powtórzeń. Już jest ponad 100. Rower też jest, ale nadal go nienawidzę. Będę pedałować tylko w czasie fazy zrzutu. Gdy przejdę na stabilizację zostanę przy jodze i callaneticsie. Lubię statyczne, spokojne ćwiczenia, a szczególnie jogę.
Zdjęcie w nowych ciuchach. Wkrótce następne, ale muszę mieć wenę na robienie...
katja07
12 lutego 2020, 09:29Gratuluję bardzo ładnie!!! Spodnie już chyba trochę za duże. Podziwiam za ćwiczenia, wiem jak ich nie znosiłaś. Jak Ci się udało to przełamać, ja też nie lubię ćwiczyć.
araksol
12 lutego 2020, 11:34Trzeba szukać tego co się lubi...Ja znalazłam jogę...
Piramil77
11 lutego 2020, 21:42super zmiana i motywacja dla niejednej vitalijki
araksol
12 lutego 2020, 00:54tak mówisz...:)
BlueCocaine
11 lutego 2020, 18:41wooooow! ale zmiana :O
araksol
11 lutego 2020, 19:11:)
barbra1976
11 lutego 2020, 13:35Nowa kobieta :) a gdybyś ten rower w terenie zapodala? Kochasz naturę.
araksol
11 lutego 2020, 13:49o nie ...W terenie nigdy...
barbra1976
11 lutego 2020, 14:12Szkoda szkoda :) miałabyś dwa w jednym, ruch i naturę. Ale wiesz co? Nigdy nie mów nigdy, do niedawna mówiłaś, że nie cierpisz ćwiczyć i kompletnie w nosie masz wygląd. A tu nagle feniks🔥🐦🔥🐦🔥🐦
araksol
11 lutego 2020, 14:18:)
Prosiatko.3
11 lutego 2020, 10:35Wow, jak Ty szczuplo wygladasz w jeansach!
araksol
11 lutego 2020, 12:55jeszcze sporo do zrzutu...
roogirl
11 lutego 2020, 08:18O kurde araksol ale się wylaszczyłaś jak to kiedyś mi powiedział kolega :) Jedyne co to chyba trochę za dużo w tym zestawie rzeczy baggy. W sensie, że fajnie gdyby np. dół był bardziej skinny dla kontrastu.
araksol
11 lutego 2020, 12:53mówisz?
aluuzja
11 lutego 2020, 01:00Nooo powiem Ci, że jak nastolatka... i chyba nawet makijaż zarzuciłas
araksol
11 lutego 2020, 12:52jest lekki makijaż
iesz4
11 lutego 2020, 00:15Agato przeszłaś niesamowitą metamorfozę, ze starej Agi zostało ci chowanie głowy w szyję, mam nadzieję,że niedługo przestaniesz to robić. Zdjęcie z wpisu o wiele ładniejsze niż to z awatara.
araksol
11 lutego 2020, 00:48mówisz...?
Laurka1980
10 lutego 2020, 22:53Super wyglądasz :)
araksol
10 lutego 2020, 23:01:)
renianh
10 lutego 2020, 21:18No no zawzielas sie i powoli ale trwale docelu w obranym kierunki .Gratuluje super przemiana ,naprawde pieknie wygladasz:)
araksol
10 lutego 2020, 21:27dziękuję...Tak zawzięłam się.
izabela19681
10 lutego 2020, 20:00Bardzo ładnie wyglądasz. Świetna stylizacja. Daj zdjęcie z posta na profilowe.
araksol
10 lutego 2020, 20:50mowisz?
lukrecja7
10 lutego 2020, 20:00Ładnie wyglądasz, a spodnie to nawet jakby trochę za duże
araksol
10 lutego 2020, 20:50tak za duże...
tracy261
10 lutego 2020, 19:49Bardzo korzystnie wyglądasz w tych noywch ciuszkach! Ujęły Ci kilka lat! super :)
araksol
10 lutego 2020, 20:51pasują mi...
aska1277
10 lutego 2020, 19:46Jeszcze jakby na tym zdjęciu był uśmiech, to byłoby rewelacyjnie :) Super wyglądasz :)
araksol
10 lutego 2020, 20:53nie lubię uśmiechu. Robią mi się zmarszczki i zmnijszaja oczy
Angelofdeath
10 lutego 2020, 19:43Coraz piekniejsza :) bardzo fajne ciuszki, jednak tez jestem za fasomem spodni bardziej dopasowanym do figury. Co do twarzy i kremow najwiecej efektw daja z kilkuminutowym, codziennym masazem. Jak to robic? Pelno filmikow jes na youtube. Gratulacje i nie daj sie jakims kompulsom. Fakt, ze jeden taki wyskok i to w granicach normy nic zlego Ci nie zrobi a czasem nawet moze pomoc (dlugo dietujesz, mala kalorycznosc, organizm sie domagal jakiegos ladowania widocznie). Pieknie wygladasz, trzymam dalej kciuki :)
araksol
10 lutego 2020, 20:55dziękuję...pomyślę moze o elktrostymulacji
RapsberryAnn
10 lutego 2020, 19:37Extra wyglądasz :)
araksol
10 lutego 2020, 20:53:)
slubna26
10 lutego 2020, 19:29Na następny krok polecam spodnie bardziej opięte na łydkach. I jakiś kremie do twarzy. Widać że po stracie kg sporo straciła na jędrności
araksol
10 lutego 2020, 19:30tak jędrność to problem...Używam kremów i robie maseczki
slubna26
10 lutego 2020, 19:37Krem wiadomo że coś pomoże. Ale za to jakie ty masz gęste włosy! Tylko pozazdrościć
izabela19681
10 lutego 2020, 20:02a mnie się w tych spodniach bardzo podoba. Do ramoneski wyglądają extra!
araksol
10 lutego 2020, 20:52:)
IR-KA
10 lutego 2020, 18:38Super zestaw... Brawa za ćwiczenia....
araksol
10 lutego 2020, 18:43:)
Karampuk
10 lutego 2020, 18:00bardzo ladnie
araksol
10 lutego 2020, 18:16:)
Campanulla
10 lutego 2020, 17:23No, wreszcie widać całą Agatę! Pięknie wyglądasz.
araksol
10 lutego 2020, 17:25dziękuję...:)