Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem żoną, mamą dwóch córek, kobietą pracującą i studentką jednocześnie. Niestety mój stan zdrowia sprawił, że ważę tyle ile ważę. Mam dośc zapewnień lekarzy, że w końcu "coś się ruszy", bo mimo przebytej operacji przed trzema laty jakoś nic się nie ruszyło. Muszę chyba sama sobie poradzic bo już dłużej nie mogę.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12722
Komentarzy: 128
Założony: 4 stycznia 2010
Ostatni wpis: 7 czerwca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mandy1977

kobieta, 46 lat, Siedlce

170 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 marca 2010 , Skomentuj

Dzień po dniu leci, czuć już wiosnę a mnie to przeraża. Żałuję, że nie zaczęłam się odchudzać przynajmniej miesiąc wcześniej, tak by było fajnie kupić sobie jakiś nowy fajny ciuch - mniejszy - na wiosnę. Ale niestety to jeszcze nie ten moment. Jestem trochę w ponurym nastroju bo lada chwila dostanę @, stąd mój durny nastrój i poczucie, że wyglądam jak balon. Waga też to czuje i jest spadek ale malutki. Jak skończy się @ to waga pójdzie w dół, taką mam przynajmniej nadzieję. Teraz mam straszną ochotę na słodkie, ale się nie daję.

Właśnie wczoraj dowiedziałam się, że w maju przylatuje moja przyjaciółka z którą nie widziałyśmy się ze 3 lata. To również jest moją motywacją do walki, mam jeszcze dwa miesiące to może trochę jeszcze mi spadnie i będę wyglądała bardziej do ludzi.

Jutro i pojutrze na uczelnię i znowu będę patrzyła na moje zasładzające się koleżanki,

Pozdrawiam, trzymajmy się!!!

17 marca 2010 , Skomentuj

Nawet nie wiecie jak się cieszę z diety. Po pierwsze mam lepsze samopoczucie - nie boli mnie brzuch a ostatnio to bolał już bez przerwy; po drugie lepiej sypiam - budzę się sama już o 6 rano i jestem o dziwo wyspana. A przede wszystkim mam przeczucie, że to ma jakiś sens i że to się może udać. Wiem, że na wszystko trzeba czasu i teraz nie czekam na szybkie efekty bo wiem, że są równie nietrwałe co szybkie. Patrzę na małe zmiany jakie we mnie zachodzą i wszystkie, nawet te najdrobniejsze, mnie cieszą.

życzę wam wszystkim równie pozytywnych myśli   

15 marca 2010 , Komentarze (3)

Wygrałam!!!!

Wczoraj wyprawiałam urodziny moich córek. Obie obchodzą urodziny w marcu także robię jedną imprezę. Były oczywiście dwa torty i inne pyszności. Bałam się tego dnia jak nie wiem co ale dałam radę. Normalnie zjadłabym ze 3 kawałki tortu + wiele innych słodyczy. Jestem z siebie dumna. A waga odwdzięczyła mi się za to pokazując 2 kg mniej niż w zeszłym tygodniu.

11 marca 2010 , Skomentuj

Dziewczyny wielkie, wielkie dzięki. Teraz czuję, że nie jestem sama. Jakoś sobie to wszystko przetłumaczyłam i czuję się silna - nie dam się!!!

Tak najbardziej motywuje mnie do dalszej walki czytanie waszych pamiętników. Podziwiam was i myślę sobie, że skoro wam się udało to czemu mi ma się nie udac. A więc trzymam kciuki za siebie i za was.

 

10 marca 2010 , Komentarze (4)

Dzisiejszy dzień to jakaś fatalna pomyłka. Mam totalnego doła i nie wiem dlaczego. Na wszystkich nawrzeszczałam, potem się poryczałam i ogólnie jestem strasznie wkurzona. Nie wiem czy  dieta działa czy nie bo mąż schował wagę i nie mogę jej znaleźć. Powiedział, że odda mi w niedzielę. Do niedzieli to ja zwariuję jak nie będę widziała efektów tego co robię.

9 marca 2010 , Skomentuj

ciężko było ale się udało przejśc fazę 1. Nie dałam się pokusom chociaż było ich wiele. Bardzo tęskniłam za warzywami i teraz mam radochę, jak jem zwykłą sałatę.

Mam nadzieję, że dalej pójdzie również dobrze. Najgorzej, że nie chce mi się cwiczyc. Jak się do tego zmusic???

5 marca 2010 , Skomentuj

Od 2 dni stosuję dietę proteinową. Było ciężko ale dzisiaj już da się wytrzymać.Nie wiem co będzie przez sobotę i niedzielę bo ma zjazd na uczelni i dwa dni od 8 do 20tej muszę przeżyć. Z koleżankami które wcinają batoniki. A najbardziej brakuje mi na chwilę obecną owocków.

4 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Witam, zaczynam z początkiem Nowego Roku duże zmiany w moim życiu. Mam nadzieję, że wytrwam. Więc sobie i wszystkim innym życzę powodzenia i dużych sukcesów.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.