Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie - oraz doskonałe samopoczucie psychofizyczne, które towarzyszy gdy lżej na ciele - to główne powody chęci odchudzenia się ze zbędnego balastu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 190745
Komentarzy: 1219
Założony: 2 stycznia 2010
Ostatni wpis: 17 lutego 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
myfonia

kobieta, 43 lat, Opole

177 cm, 67.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do wakacji poniżej 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 maja 2013 , Komentarze (2)

kawa, ananas 200, 2 marchewki 20, resztka surówki 100 = 320
pierogi ze szpinakiem  (hand made) 10 szt  - 250 kcal
pierogi z jabłkami  200 + sos jogurtowy 100 = 300
razowiec 400

1270

masaż apollo, masaż ręczny, cepan na rozstępy i blizny, balsamy antycell, oeparol

30 maja 2013 , Komentarze (1)

waga rośnie zamiast spadać - zbieram wodę - @ powinna przyjść lada chwila...
Za oknem strugi deszczu - niestety :(
Nadworna aktywność niewykonalna :(
Tak, tak - nie jestem z cukru. Ale spacer/rower w takich warunkach to średnia przyjemność.
Migrena rozsadza mi czaszkę - jak zawsze przy hormonalnej przerwie i takiej pogodzie.
Dobra, nie marudzę - coś wymyślę, żeby dzień nie poszedł na marne :)

kawa czarna, jogurt naturalny 100 + truskawki 30 + musli 50 = 180
debiutanckie pierogi ze szpinakiem!!!!!!! :)
Nawet się udały, żaden się nie rozkleił!!!!

Policzę ile to cudo ma kalorii w porcji/pierogu:
0,5 kg mąki (pszenna 340 x 4 + żytnia razowa 300) 1660 + masło (735 x 0,20) 150  = 1810
szpinak (450 g x 30) 135, biały chudy ser 100g - 120 = 255

Zużyłam ok 2/3 ciasta - czyli 1200 kcal + farsz 255 = 1455
Ulepione ok 36 pierogów dla krasnoludków (przesadziłam z mini wykrawaczką - realnie będzie 20 normalnych, choć dalej małych pierogów)
potem 40 już z ciut większej wykrawaczki :)
Farszu dawałam mało, bo kleiłam foremką - więcej nie chciała przyjąć. Następnym razem będę robiła ręcznie :)
Innymi słowy wyszło ok 60 małych pierogów.
1455 / 60 = jeden pierożek ok 25 kcal
Zjedzone wczoraj na raty - ok 15 szt. = 375
uff, skomplikowane obliczenia :)

razowiec + dodatki, ser cheddar, sałata lodowa, pomidor 400
słodkie dziadostwa - jak dobrze że skończyły się białe michałki!!! ok 300

masaż apollo, balsamy antycell.

29 maja 2013 , Komentarze (3)

wczoraj:
kawa czarna, jogurt + musli - 200
jabłko + pomarańcz = 140
3 malutkie kluski, kapka sosu, młoda kapustka = ok 400
buła z almette i pomidorem 300
razowiec z dodatkami  - ok 400

ok  1440 + inne "świństwa" o których nie chcę pisać...
ruchu zero = mega kryzys (lało jak z cebra, byłam zła, @ idzie...)

dziś:
kawa czarna, ananas (250g) 140, jogurt naturalny 100, truskawki (100g) 30, musli bez cukru 100 = 370 kcal (ale było pysznie - pierwsze POLSKIE truskawki!!!!!!!!!!!) mmmmmm
zupa pomidorowa z ryżem - ok 450
słodkie... ok 350 (jak zliczę pojedynczo wpadające cukierki... białe michałki, a niech je!)
dłuuuuuuuuuuuugi spacer a na jego końcu - na zachętę dla lubego piwko i pizza, w pysznej wiejskiej restauracji (nad stawem koło bocianiego gniazda - więc gratis obserwacje ornitologiczne).
piwo jasne 260, część pizzy (4 małe kawałki 160) 640 = 900 uuuuuuuuu
tego się nie spodziewałam :)  Chociaż, może i tak.... ale wolałam myśleć że jest inaczej.

2070 :) Tyle można jeść żeby wagę utrzymać
balsamowanie i balsam - zaliczone
+
godzina cardio z Cindy
2 h szybki spacer

27 maja 2013 , Komentarze (2)

77,8  i nie ma zmiłuj

kawa czarna, jogurt naturalny 100, musli (30 g) bez cukru - 100 = 200
babcine rogaliczki 300, czekolada 220 (ale miałam napad - wstyd! Ale śniadanie w pracy zostało nietknięte przed BIEG!!!!!) 520
zupa pomidorowa 150, ryż (45 g) 160 = 310
razowiec z Almette cchrzanowym i pomidorkiem - ok 400

1430

i zaczęłam ćwiczyć... a nagle fala mdłości i taki ból brzucha że wyłam :(
Pokarało mnie za zeżarte na pusty żołądek rogaliczki :(

26 maja 2013 , Komentarze (4)

Nie wiem co się ze mną dzieje. Motywacja i chęci w lesie....
Sama sobie odpuściłam... znów nie umiem wykonać tego pierwsze kroku - i przebrać się w strój i zacząć ćwiczyć po pracy. Wiem, że to u mnie działało - były efekty i przypływ endorfin, no ale...
Nie umiem wystartować... wracam zmęczona i staram się regenerować, na leżąco...
Czasem wybiorę się na rower w plenerze, ale sporadycznie - jak pogoda pozwoli...
Bez diety i innych ćwiczeń to za mało

Powinnam sama sobie na kuchennym blacie rąbnąć pięścią w stół, zabarykadować lodówkę i powiedzieć DOŚĆ! Lato idzie! Chociaż parę kilo bo mi się tłuszcz trzęsie!!!

Muszę sama sobie wyznaczyć jakiś niedaleki punkt...
Inaczej znów polegnę myśląc jak to daleko do celu. Hm....... może 4 tygodnie do lata?
O i do własnych imienin przy okazji  :)
Niech więc będzie!!!

Na wadze - 77,8 (przed @, więc realnie ok 77) - 4 tygodnie 4 kilogramy!
Plan jest więc taki - by w pierwszy dzień lata zobaczyć 73 kg!!!
To będzie coś!!!

menu:

kawa z mlekiem 40, jogurt naturalny 120, musli bezcukrowe z owocami goi (30 g) 100 = 260

pomarańczka 70

zupka pomidorowa z ryżem (50 g) - ok 300

cdn...

 masaz apollo + ręczny z oliwką



14 maja 2013 , Komentarze (2)

Dzień 9, (14 maja 2013)
Waga: 77,2

Śniadanie: marchew + jabłko (1/2 dużego) = 70
II Śniadanie: marchew + jabłko (1/2 dużego) = 70
Obiad: lasagne z e szpinakiem 350, lód.............250 = 600
Podwieczorek: banan 100
Kolacja:
  razowiec 400

suma: 1240

bezsłodyczowo  (t/n) -   n
balsamowanie anty + masaż (t/n) -
  t
ruch:  rower w plenerze

13 maja 2013 , Skomentuj

Dzień 8, (13 maja 2013)
Waga: 78,2 ?????????

Śniadanie: jogurt + musli = 200
II Śniadanie: pomarańcza 100 + chrupkie 60 = 160
Obiad: pieczarkowa  150 i........... lód..........250 = 400
Podwieczorek: razowiec + pasztet sojowy i dodatki 400
Kolacja:
  razowiec + powidła 300

suma: 1460

bezsłodyczowo  (t/n) -   n
balsamowanie anty + masaż (t/n) -
  t
ruch:  załatwianie na mieście, porządki... a potem jak zwykle czasu brak :(
Nie umiem się zmotywować, zmusić - zacząć!


10 maja 2013 , Komentarze (2)

Dzień 5, (10 maja 2013 - piątek)
Waga: 77,6

Śniadanie: sok marchw. 100, jabłko (1/2) 50, marchew 10 = 160
II Śniadanie: jabłko (1/2) 50, marchew 10, lód kręcony 150 = 210
Obiad: zupa cukiniowa 150, 2 ziarniste kromeczki 180 = 330
Podwieczorek: makaron szpinakowy z białym serem 400
Kolacja:
  razowiec + dodatki warzywne 400

suma: 1500

bezsłodyczowo  (t/n) -   n
balsamowanie anty + masaż (t/n) -
  t
ruch:  po pracy poszłam spać :(, tzw. zwała

9 maja 2013 , Skomentuj

Dzień 4, (9 maja 2013 - czwartek)
Waga: 77,6

Śniadanie: jogurt naturalny 100, własne musli 100, banan 100 = 300
II Śniadanie: pomarańczka 100
Obiad: zupa cukiniowa 150, a razowe 180 = 330
Podwieczorek: sok marchewkowy 150
Kolacja:
  razowiec z sałatą, cieniutko żółtym, dodatkami - 400

suma:  1280

bezsłodyczowo  (t/n) -   t
balsamowanie anty + masaż (t/n) -
  t
ruch:  17-22 praca w domu przy kompie, potem prasowanie - o 23 padłam do łóżka na nos... kiedy ja mam ćwiczyć? Ciągle coś...

8 maja 2013 , Komentarze (3)

Dzień 3, (8 maja 2013 - środa)
Waga: 77,2

Śniadanie: marchew 10, jabłko 100, mini danio 100= 210
II Śniadanie: cząstki ananasa (świeżego) 60, marchew 10, banan 100 = 170
Obiad: w biegu razowiec z serkiem - ok 300
Podwieczorek: maślanka 150
Kolacja:
  ziarnowiec sałata, pomidor itd ok 400

suma:1230

bezsłodyczowo  (t/n) -   t
balsamowanie anty + masaż (t/n) -
  t
ruch:  ok 30 min rowerka + zapiernicz w ogrodzie  16-20

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.