Jutro mam zaproszenie na grilla,z jednej strony się cieszę bo to taki spontan i będą moje serdeczne kumpele.
A ja kurcze chciałam się wyszykować a tù odrost siwy,paznokcie u rąk nie zrobione.
Fryzjera i kosmetyczkę mam w przyszłym tygodniu.
Czy Wy też się tak żle czujecie z takimi rzeczami?
Bo ja bardzo.
Nie jestem jakąś malowaną lala
Ale muszę mieć zadbane włosy paznokcie u rąķ w lecie u stóp i brwi podkreślone u mnie to podstawa.
No nic kupiłam w Robaku spray tuszujący odrosty.
Jakoś się odstroje.
Nic już nie wymyślę.