Pamiętnik odchudzania użytkownika:
skittlesys

kobieta, 30 lat, Warszawa

172 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: czuć się w końcu dobrze !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 sierpnia 2012 , Komentarze (8)

dziewczyny stała się straszna rzecz.... dostałam nowa, śliczną wagę elektroniczną i okazało sie ze nie waże 94 tylko 96 kilo !!!!!!!!!!!!!!! tamta waga kłamała :( totalnie sie załamałam...

30 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

Cześc kochane !
dzisiaj poszło lepiej. Tzn dzien sie jeszcze nie skończył, ale na razie jest dobrze :) Od rana smaruje sie różnymi specyfikami :D Na cellulit, na rozstępy, na utrzymanie opalenizny itd ;p teraz umylam glowe mam maseczke na włosach, inną na twarzy, pomalowałam paznokcie i przeglądam katalog z kosmetykami :) strasznie takie rzeczy mi poprawiają humor. Uwielbiam różne balsamy, kremy, maseczki, mazidła :P
Jeżeli chodzi o jedzenie to na śniadanki 2 kromeczki chleba ciemnego z serkiem czosnkowym. Obiad : 4 paluszki rybne, 2 grzanki z ciemnego chleba, ogórek kiszony. 
Co do grzechów to 1 łyżka lodów bakaliowych, ale nie mogłam się powstrzymać :( Jako pokute wysprzątałam cały dom. Umyłam podłogi, wyszorowałam łazienkę, wytarłam wszystkie kurze i wreszcie (!)posprzątałam w swojej szafie :D 

no to tyle kochane, trzymajcie sie , do jutra ! :*

29 sierpnia 2012 , Komentarze (5)

dziś gorszy dzień... zjadłam śniadanie, a pozniej kilka ciasteczek :( waga rano : 94 spowrotem. ZAŁAMANIE. na razie pije wode, wzielam tabletki. Za chwile obiadek, ale nie jestem głodna na razie , zjem później. Co polecacie na obiad ? Mam jakieś mieso i myślałam zrobic do tego grzanki bez tluszczu na patelni ? 
Zastanawiam sie nad kupnem serum na rozstępy, ponieważ strasznie mi doskwierają te na moim brzuchu. Zrobily sie niedawno. Wczesniej mialam po bokach ale tak bardzo ich nie widac jak te nowe. 

to one.. są okropne :(

a to ja, 94 kilo   wyglądam strasznie :( 

28 sierpnia 2012 , Komentarze (5)

Moje drogie, dzis się zważyłam i rano 91,5 kg. Z tym e po zjedzeniu 2 kromeczek weka mam juz 92,5. Ale ja tak mm, nie wiem jak to mozliwe ale tak właśnie mam. Zjem niewiele, a przytyje. No ale i tak waga mnie zadawala. Związane to jest chyba z tym, że wzielam wczoraj pierwszy dzień dwie tabletki AFRICAN MANGO , ktory zakupiłam przez groupon. wczesniej brałam po 1 tabletce, a teraz 2 i w nocy mialam problemy z żołądkiem ale mnie to cieszy :) Do tego 2 razy dziennie biore AQUA FEMIN na odwodnienie, bo jestem popuchnieta. 

co do jedzenia, to dzis zjadlam 2 kromeczki weka z serkiem czosnkowym, lyzke lodów bakaliowych. Za chwile jade na obiad do babci ... ale nie zjem duzo bo nie mam ochoty ;p 

buziaczki kochane !


12 sierpnia 2012 , Komentarze (3)

znowu gruba i nieszczesliwa. 94 kilo... nie wiem co będzie ale znowu chce sie odchudzać. 

10 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

nie mam motywacji jakoś.... przytyłam 1 kilo. ;/ świeta były... wiem nie powinnam zwalać na święta, no ale te wszystkie pyszności.... :(

22 marca 2012 , Komentarze (1)

ostatni tydzien troche zawaliłam. Dziś rano ważyłam 90 znowu... no ale wykupilam nastepny abonament na dietke i od piatku zaczynam :)

9 marca 2012 , Komentarze (5)

już ponad miesiac dietki. jest ok ;) troche mnie dobija ze tylko 6 kilo... no ale sie nie poddaje ! :))

29 lutego 2012 , Komentarze (4)

A więc. Już prawie miesiąc mojej diety. efekt ? 5 kilo... niby fajnie, ale chciałabym więcej ;) 
dzisiaj mały grzech : 2 ciasteczka owsiane
jednak właściwie cały czas trzymam sie jadłospisu, nie podjadam, nie mam kiedy. Myśle że teraz jest dla mnie idealny okres na diete, ponieważ mam baaaardzo dużo nauki i nie mam czasu nawet ziewnąć a co dopiero jeść :)
Awięc nie będę sie rozwodzić. Jest ok, trzymam sie :) 

26 lutego 2012 , Komentarze (1)

Już 21 dzień. 
Koszmarny dzień.
Nie wiem co sie dzieje, ale chyba mam jakąś małą depresje....
Rano zjadlam 2 kromki grahama z serkiem topionym i ogórkiem, potem sałatke u babci kolo 11 i od tego czasu do teraz nic nie jadłam i nic nie piłam. Niczego nie moge przełknąć. Mam strasznie sucho w ustach i czuje mrowienie na wargach i na języku, ale nie jestem w stanie nic przełknąć. 
Kręci mi sie w głowie, czuje mrowienie w rekach i nogach....
nie wiem co jest ;|
do tego, czeka mnie noc nad ksiazkami... i cały tydzień ciezkiej pracy.
Dodatkowo dobija mnie fakt ze od dłuższego czasu każdy weekend mam zawalony nauką. no nic - matura. ale bez przesady. 
Np. znalazłam korki z wosu, to gośc może tylko w sobote... no to dawaj... 2 godziny co weekend wos. Codziennie inne korki + weekend. Najs. 

Nie mam czasu nawet spotkać się z chłopakiem, a jak sie spotkamy na chwile to ja albo nie mam na nic sily albo jestem zla i sie kłócimy..... 

Jedyny plus tego calego zdenerwowania to to ze waga spada. Babcia powiedziala, że strasznie schudłam i wyglądam super, a w sklepie mierzyłam sukienke rozmiar M. Kupie ją tylko chyba jednak L-ke bo M-ka jest zbyt krótka.... 

no nic. Zaczynam nocny romans z książakmi.... życzcie mi powodzenia i wytrwałości. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.