Witam wszystkich serdecznie ;)
(nie ukrywam ze mam banana na twarzy pisząc to , bo wiem że wracam na dobre tory :)
Nie było mnie 4 miesiące , co się zmieniło po za 3kg na plusie ?
Studia jak to studia rozregulowały całkowicie mój plan dnia i posiłki co 3 godziny no i przede wszystkim ćwiczenia.
Szczerze przyznam , że przez te 4 miesiące nie ćwiczyłam ani razu!!! :(
Strasznie to widzę po stanie skóry , cellulit na tyłku i udach powrócił i to chyba najbardziej mnie boli . Ale wracam , mam nadzieję że na dobre .
Aktualnie mam 3 tygodnie wolnego więc wiadomo że przez ten czas ćwiczenia i dieta będą , potem powrót na studia i może być gorzej ale tak minimum 2 dni w tygodniu chcę ćwiczyć. Nie chcę się obudzić w maju, gdzie będzie po 25 stopni a ja będę miała opór ubrać krótkie spodenki czy pójść nad wodę.
Zdjęcia dziś rano zrobiłam swojego tłuszczyku , porównując z ostatnimi zdjęciami powiem szczerze , że nie jest źle - myślałam że będzie gorzej ;) za 3 tygodnie znowu zrobię zdjęcia i wrzucę .
Wczoraj bez diety ale za to ruszyłam już z ćwiczeniami , 40minut rowerek i 8 min legs i 8 min abs i 10min mel b pośladki .
Dziś jak na razie ( planuję cały dzień na takich koktajlach, żeby się oczyścić. w sumie nie wiem czy to dobry pomysł - jeśli macie zdanie na ten temat proszę o komentarze )
Śniadanie :
250 ml mleka 1,5% tłuszczy , jeden grejpfrut i 3 łyżeczki miodu
EDIT :
jednak nie było całego dniu na koktajlach
II śniadanie :
plasterek zółtego sera
4 łyżeczki makreli w sosie pomidorowym z cebula
serek wiejski i marakują
3 kostki gorzkiej czekolady
Obiad:
Kasza jaglana
mięso z indyka gotowane
buraczki z chrzanem
pierniczek
Kolacja:
2 kromki ciemnego chleba
masło
szynka
pomidor
papryka
Ćwiczenia :
40 min rower
8 min legs
8 min abs
10 min buns mel b
pycha
