kolejny dzień... dziś rano przywitało mnie słoneczko..
ale widzę, że znów wychodzą chmurki.. nie fajnie...
mam dziś kilka spraw do załatwienia, więc będzie bieganina..
urząd skarbowy, poczta, spotkanie ws zarobienia dodatkowej kaski
i muszę odebrać kompa pana I. od informatyka...
dietkowo w porządeczku jak najbardziej..
panna D. wyjechała na kilka dni na szkolenie,
więc akcja kijki wstrzymana na troszkę.. zresztą pogoda szaleje... mokro wszędzie..
chciałabym w poniedziałek w końcu zrobić małe podsumowanie.. ze zdjęciami..
dziś odbiorę laptopa pana I., więc myślę, że uda mi się załadować zdjęcia
z wypadu nad wodę w zeszłym roku to będzie co porównać..