mamy już marzec! wiecie???!!!!
za 27 dni przyjeżdża moja Majusia.....
Plan jedzeniowy na dziś:
....dalej kaszlę. Zarejestrowałam się w piątek do lekarza "pierwszego kontaktu" na wtorek, czyli jest szansa, że jutro mnie przyjmie!!!
w sobotę już jakby mniej było tego kaszlu, a wczoraj wieczorem taki potworny ból gardła, że prawie całą noc nie spałam. Mimo środków przeciwbólowych....
dzisiaj ból troszkę mniejszy, ale kaszel nadal męczący....
biorę jakieś syropy, tabletki przeciwkaszlowe, preparaty uodparniające, Cerutin, tran, Neosine i już zaczyna mnie to wkurzać!!!! Nic nie pomaga, a temperatura ciała 35,1 stopni....
aaaaaallllleeeee jestem złaaaaaaa!!!!!!! na to chorubsko!!!!!!
a tak w ogóle to jak idę do pracy przed 6.00 to ptaki tak się przekrzykują, że normalnie WIOSNA
...i jasno się robi szybciej....
Buziolki......