Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postbieszczadzko



jestem już w domku :)

na razie wkleję tylko kilka zdjęć, a dokładną relację z pobytu zdam jutro

lecę do prania, garów i zakupów

si ja!



solina - wtedy jeszcze była wiosna




mała rawka - załamanie pogody




atak zimy




deser :))))


reszta jutro - wraz z kilkoma praktycznymi wskazówkami jak przetwrać w śnieżycy :))) i paroma adresami ze wszech miar godnymi polecenia




  • KarolaGdy

    KarolaGdy

    25 lutego 2009, 00:30

    Nie dość, że latem jest tam równie,albo jeszcze ładniej, to jest tam gdzieś w Bieszczadach restauracja i mają tam rewelacyjne pierogi:D

  • Khadabra

    Khadabra

    23 lutego 2009, 10:04

    Jaki slicznot galopujacy!!!!! :D

  • gzemela

    gzemela

    23 lutego 2009, 08:58

    Ja też mam ochotę wybrać się w Bieszczady, ale raczej latem :) Pozdrawiam

  • Myszka0706

    Myszka0706

    23 lutego 2009, 06:45

    No to czekam na konkrety i opowieści z zimowej przygody. Wróciłaś, a to jest najważniejsze. Buźka. <img src=http://img205.imageshack.us/img205/8397/porte20boheur20personelnv5.gif>

  • stanpis1

    stanpis1

    22 lutego 2009, 20:38

    chociaż ja bym sie nie odważyła w góry jechać zimą na chodzenie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.