jedzeniowo było w miarę
dziś zamiast orbitreka wypróbowałam trening ewy chodakowskiej - żadne tam wielkie mecyje, ale to co mówi ewa, rzeczywiście się sprawdza
- ćwiczenia wprowadzają w dobry nastrój
zdarza mi się czasami czuć rozdrażnienie podczas treningów, zwłaszcza tych na dvd, tu nic takiego nie miało miejsca
wypróbujcie jeśli macie ochotę na dywanówki
menu dziś piękne i zdrowe:
- owsianka ze śliwkami
- dwie kromy razowca z resztkami lodówkowymi: pasztet, szynka, ser żółty, serek almette, ogórek, rzodkiewka
- kurczak, frytki selerowe (polecam, są pyszne), surówka z kapusty
- dwie kromy razowca, rama, szynka, rzodkiewka
przyszły zamówione naszyjniki - są śliczne, dużo delikatniejsze niż na zdjęciach,
jutro wrzucę swoje foty, będziecie miały porównanie
marzę o takich nogach i strasznie zniechęca mnie to,
że mam niesamowicie daleką drogę do takich osiągnięć
zaliczam krok pierwszy odchudzania, chyba jeden z najtrudniejszych...
o pozostałych krokach kiedy indziej