A WIĘC DZIŚ 1 - LUTY :)
TO OZNACZA ŻE OD DZIŚ ZNÓW ZACZYNAM WALKĘ ZE ZBĘDNYMI
WSTRĘTNYMI KILOGRAMAMI ...
POSTANOWIŁAM ŻE TO OD DZIŚ OD 1 - LUTEGO WYSTARTUJĘ Z ODCHUDZANIEM :)
MYŚLĘ ŻE TYM RAZEM MI SIĘ UDA...
PRZYNAJMNIEJ NASTAWIŁAM SIĘ NA TE ODCHUDZANIE PSYCHICZNIE ...
MUSZĘ WALCZYĆ!!!
MUSZĘ WALCZYĆ!!!
MUSZĘ WALCZYĆ!!!
NIE PODDAWAĆ SIĘ :)
BO GDY TAK WCIĄŻ BĘDĘ SIĘ PODDAWAĆ TO NIGDY NIE SCHUDNĘ!!!
A CZAS W KOŃCU WZIĄŚĆ SIĘ ZA SIEBIE ...
I NIE BĘDZIE ŻE BOLI...
KUPIŁAM SOBIE ROWEREK STACJONARNY I JUŻ OD DZIŚ CHCĘ JEŹDZIĆ
NIM JAK NAJWIĘCEJ :)
W KAŻDYM WOLNYM CZASIE BĘDĘ WSIADAĆ I JEŹDZIĆ :)
A WIĘC KOŃCZĘ ZE SŁODYCZAMI...
PIECZYWEM...
MAKARONAMI...
SŁODKIMI WODAMI...
TŁUSTYM MIĘSEM...
A JAK NAJWIĘCEJ OWOCÓW...
WARZYW...