Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paulinusia20

kobieta, 37 lat, Poznań

165 cm, 117.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: CeL ScHUdNąĆ Do WaKaCjI JaK NaJwIeCeJ KiLoGrAmOw ... ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 września 2012 , Komentarze (1)

TRZECI DZIEŃ DIETKI... ;)

Dzisiaj już trzeci dzień dietki... ;)

Trzeci dzień dietki mija bardzo dobrze ;)
Rano waga pokazała więcej jak wczoraj bo 98,5 kg ale tym się nie przejmuję ;)
Waga może dlatego jest wyższa ponieważ mam miesiączkę a przy miesiączce najczęściej  waga jest wyższa.

Dzisiaj ogólnie to śniadania nie zjadłam.

Zjadłam przed południem:
- 2 jabłka

Obiad:
- bigos

Podwieczorek:
- 3 pomidorki limy

I jak do teraz zjadłam tylko tyle.
Nie wiem czy jeszcze coś zjem dzisiaj ale za pewne tak, bo do końca dnia jeszcze bardzo daleko.
Może zrobię sobie marchewkę z jabłkiem a jak nie to zjem sobie zupke błyskawiczną lub kisiel ze słodzikiem zamiast cukru.

Już się nie mogę doczekać kiedy będę ważyć poniżej 90 kg ale to jeszcze strasznie daleko bo jak na razie to waga pokazuje 98 kg nawet 98,5 kg!!!

ALE DOCZEKAM SIĘ MOŻE JUŻ W PIERWSZYM TYGODNIU PAŹDZIERNIKA BĘDĘ WAŻYĆ PONIŻEJ 90 KG ;)

TAK BARDZO NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ TEGO KIEDY NA WADZE ZOBACZĘ WAGĘ PONIŻEJ 90 KG ;)

A GDY JUŻ BĘDĘ WAŻYĆ 90 KG TO WYDAJE MI SIĘ ŻE DO 80 KG TO JUŻ POLECI Z GÓRKI ;)

NAJGORZEJ TO JEST SIĘ ZABRAĆ ZA ODCHUDZANIE ZAWZIAŚĆ SIĘ ;)

I NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ!!!
JA BĘDĘ SIE STARAŁA TEGO NIE ROBIĆ I WAM TEŻ TEGO ŻYCZĘ ;)
NIE PODDAWAJCIE SIĘ!!! WALCZCIE!!! :)

11 września 2012 , Komentarze (1)

DRUGI DZIEŃ DIETKI... ;)

Dzisiaj drugi dzień dietki... ;)

WAGA OBECNA TO  98,0 KG
Dopiero drugi ale tym się nie przejmuję bo mam nadzieję że jakoś te dni polecą ;)
Mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie dla mnie tak samo zadawalający jak wczorajszy ;)
Bo wczorajszy dzień bo był na prawdę udany ;)

Ale muszę się przyznać że w nocy zjadłam jogurt naturalny z ziarnami zbóż i pół serka topionego.
No ale to chyba przecież nie przestępstwo.
Ale to już nie jest te jedzenie bo było o noc wcześniej zjadłam tylko jabłka z kompotu.
A nie najadłam się czegoś innego tuczącego.

Dzisiaj też zjadłam śniadanko jogurt naturalny z ziarnami zbóż ;)
Mam w planie jeść codziennie śniadanie.
Ponieważ śniadanie dodaje sił i od śniadania zaczyna się jak to pisałam wcześniej spalanie kalorii.

Dzisiaj mam w planie troszkę poćwiczyć i idę zaraz pomagać Tacie wywozić z Sadu gałęzie także troszkę kalorii spalę ;)

Na obiadek dzisiaj też mam Grzybki a na podwieczorek zjem sobie jabłko z marchewką i to będzie chyba koniec na dzisiaj posiłków.

MIŁEGO DNIA VITALIJKII ;)

DZIEŃ MINOŁ BARDZO DOBRZE ;)
JESTEM ZADOWOLONA Z DZISIEJSZEGO DNIA ;)

Dzisiaj zjadłam na śniadanie jogurt z ziarnami zbóż.
Później zjadłam jabłko i 3 plasterki gruszki z kompotu.
Na obiad zjadłam troszkę grzybów leśnych w śmietanie.
I na podwieczorek jabłko.

I TO KONIEC NA DZIEŃ DZISIEJSZY ;)

10 września 2012 , Komentarze (4)

ZACZYNAM OD NOWA ;) !!!

DZISIAJ PIERWSZY DZIEŃ DIETKI... ;)

Dzisiaj pierwszy dzień dietki jestem zadowolona z tego dzisiejszego dnia, dlatego że nie było żadnego dojadania, podjadania.
Powiedziałam sobie wczoraj że od dzisiaj biorę się ostro za siebie i też tak się stało!!!

DZIEŃ MIJA OK!!! ;)

Muszę powiedzieć że dzisiaj zjadłam śniadanie kromkę chleba z serkiem.
Później zjadłam jabłka i na obiad trochę bigosu.
I teraz zjem troszkę grzybów leśnych bo byłam z Tatą na Grzybkach ;)

MOJE ZAKAZY W JEDZENIU TO:

- PIECZYWO
- ZIEMNIAKI
- SŁODKIE

A WIĘC PIERWSZY DZIEŃ DIETKI MINOŁ DOBRZE ;)
JESTEM ZADOWOLONA Z SIEBIE Z PIERWSZEGO DNIA ;)

9 września 2012 , Komentarze (5)

Robię sobie przerwę w odchudzaniu do jutra a zresztą co to za przerwa???
Jak ja się wcale nie odchudzałam bo jak to można było na zwać odchudzaniem!!!

TO TYLKO CZAS STRACONY I NIC WIĘCEJ!!!
MASAKRA!!! JA NIE UMIEM SAMA ZE SOBĄ WALCZYĆ!!!

Wczoraj wyprawialiśmy Mamie Imieninki i wiadomo jak Imieninki to się je no i się objadłam.
I dzisiaj to samo do popołudnia nic nie jadłam a o 16 zjadłam Grilla i deser lodowy masakra!
Czy ja nigdy się nie zawezmę???

Ja robię tak rano śniadania nie jem a wiem że śniadanie to podstawa od śniadania rozpoczyna się dzień.
Bo zjedząc śniadanie organizm zaczyna już od rana od razu spalać kalorie.
A u mnie tak nie jest bo pierwszy posiłek u mnie to dopiero obiad.
I później  zaczyna się jedzenie cały czas bym mogła coś jeść straszne to jest!!!


ALE OD JUTRA KONIEC!!!
JUTRO 10 WRZEŚNIA I BIORĘ SIĘ JUŻ NA PRAWDĘ OSTRO ZA SIEBIE!!!
MUSZĘ ZACZĄĆ WALCZYĆ O DOBRE!!!
BO PÓŹNIEJ BĘDZIE MIŁO PATRZEĆ NA SIEBIE JAKO NA OSOBE SZCZUPŁA!!! 
ZERO PODJADANIA!!!
RANO BĘDĘ JADŁA ŚNIADANIA!!!
CODZIENNIE POŚWIĘCĘ TROCHĘ CZASU NA ĆWIECZENIA!!!


8 września 2012 , Komentarze (4)

KOCHANIE VITALIJKI ROSZĘ O WSPIERANIE MNIE BO SOBIE NIE RADZĘ Z TYM ODCHUDZANIEM!!! :(

NIE UMIEM SIĘ ZASTOSOWAĆ DO TEGO ŻEBY NIE JEŚĆ!!!  :(

NIE UMIEM WALCZYĆ Z POKUSAMI!!! :(

8 września 2012 , Skomentuj

Dzisiaj Dwudziesty Trzeci Dzień Dietki... ;)

To już 23- ci Dzień Dietki... !!! 
Niby 23 Dzień, bo tak na prawdę to te moje odchudzanie nie wygląda w ogóle jak odchudzanie niestety... ;(  !!!

DLATEGO ŻE PODJADAM SOBIE, NIE UMIEM SOBIE POWIEDZIEĆ NIE!!!
NIE ZJEM TEGO CZY TAMTEGO!!!
CIĄGLE JEM I JEM!!!

Źle się z tym czuję bo tak na prawdę to oszukuję tylko i wyłącznie samą siebie!!!
NIKOGO INNEGO TYLKO SAMĄ SIEBIE!!!

Nie radzę sobie z tym odchudzaniem, nie umiem ograniczyć jedzenia, mam wciąż na coś apetyt nie mogę wytrzymać w postanowieniu którym jest NIE BĘDĘ JADŁA!!!
BĘDĘ OGRANICZAĆ JEDZENIE!!!

Dzisiaj wyprawiamy MAMIE IMIENINKI bo wczoraj miała a więc trochę się najem.
I jutro jeszcze też troszkę podjem.

ALE OD PONIEDZIAŁKU BIORĘ SIĘ OD NOWA ZA SIEBIE JUŻ NA PRAWDĘ!!!
MUSZĘ PRZEWALCZYĆ POKUSY!!!
MUSZĘ ZACZĄĆ WALCZYĆ!!!

BO NAGRODA PÓŹNIEJ BĘDZIE WIELKA BĘDĄC SZCZUPLEJSZĄ, CHUDSZĄ!!!  ;)

7 września 2012 , Komentarze (3)

Dzisiaj Dwudziesty Drugi Dzień Dietki... ;)

Szczerze mówiąc to te dni zaczęły mi się jakoś ciągnąc, te dni odchudzania :(
Nie wiem ale nie umiem powiedzieć sobie NIE!!! NIE BĘDĘ JADŁA!!!
Tak strasznie mnie ciągnie do jedzenia.
A może i dlatego że moja Rodzinka bardzo lubi jeść i mnie kuszą tym jedzeniem :(

NIE UMIEM JUŻ WALCZYĆ Z TYMI POKUSAMI :(
NIE DAJE SOBIE JUŻ RADY NIESTETY!!! :(

Dzisiaj Dwudziesty drugi dzień dietki czyli  ponad 3 tygodnie a waga prawie wcale się nie ruszyła, prawie wcale nie mam mniej na wadze!!!
MASAKRA PO PROSTU!!!

MUSZĘ SIĘ JAKOŚ ZA WZIĄĆ I WALCZYĆ Z MOJĄ WSTRĘTNĄ OTYŁOŚCIĄ!!!
MUSZĘ POKONAĆ WSZELKIE SWOJE POKUSY!!!

OD PONIEDZIAŁKU ZACZYNAM OD NOWA!!!
MOŻE Z NOWYMI SIŁAMI!!!
MOŻE NASTAWIĘ SIĘ PRZEZ WEEKEND BARDZIEJ NA TE ODCHUDZANIE!!!

Bo nie ukrywam oczywiśćie STRASZNIE ALE TO STRASZNIE mi zależy na tym żeby schudnąć dlatego że źle czuję się ze swoja wagą :(

5 września 2012 , Komentarze (5)

Dzisiaj Dwudziesty Dzień Dietki... ;)

Ale ten czas szybko leci heh, jeszcze troszkę i miesiąc odchudzania za mną ;)
Dzisiaj WAGA POKAZAŁA 97,2 KG ;)
A WIĘC COŚ SIĘ RUSZYŁO ;)

Cieszę się że waga leci w dół...
Wolno leci ale leci to najważniejsze ;)

Dzisiaj znowu było w nocy podjadanie heh już mnie to zaczyna denerwować, nie umiem sobie powiedzieć NIE!!! NIE DZISIAJ W NOCY NIC NIE ZJEM!!!
To jest silniejsze ode mnie te nocne dojadanie... :(

Nie wiem jak z tym walczyć...
Rozmawiałam o tym z Tatą i mówił żebym na wieczór natarła sobie miseczkę jabłka z marchewką i zamiast szarpać lodówkę to mam sobie zjeść te jabłko z tą marchewką ;)
I od dzisiaj tak będę właśnie robić...
Posłucham rad Taty ;)

BO STRASZNIE MI ZALEŻY ŻEBY SCHUDNĄĆ NA PRAWDĘ MI ZALEŻY!!!
CHCE ŁADNIE WYGLĄDAĆ W ŚWIĘTA ;)
DO KOŃCA LISTOPADA CHCĘ SCHUDNĄĆ DO 80 KG!!!
CHOĆ NIE WIEM CZY TO MOŻLIWE!!!
JAK WAM SIĘ WYDAJE VITALIJJKI???

4 września 2012 , Komentarze (4)

Dzisiaj Dziewiętnasty Dzień Dietki ;)

Dzisiaj już dziewiętnasty dzień dietki...
Ale trochę jestem ze smucona bo waga nie spada w dół....
Nie wiem dlaczego... :(
Przecież aż tak się nie obżeram żebym nie chudła.
Chyba że woda w organizmie się zatrzymała bo to jest możliwe przy odchudzaniu mówiła mi Pani Doktor.

Ja w ciągu dnia prawie nic nie jem, ale za to w nocy pożeram to co jest w lodówce...
Jak się tego pozbyć??? !!!
W ciągu dnia jem mało a w nocy z kolei nadrabiam :(
Tak mi jest ciężko żeby nie zjeść cokolwiek w nocy :(

Co do ćwiczeń to MASAKRA!!!'
Jestem za strasznie leniwa po prostu... :( :( :(

LEŃ ZE MNIE I TYLE!!!

Codziennie piję herbatkę odchudzająco z Apteki przeczyszczająco i muszę powiedzieć że nawet daje ;)

Wczoraj popołudniu WAGA POKAZAŁA 96,8 KG NAWET ;)
ALE PO NOCNYM JEDZENIU DZISIAJ RANO 98,2 KG

1 września 2012 , Komentarze (1)

Szesnasty Dzień Dietki... ;)

DZISIAJ PIERWSZY DZIEŃ WRZEŚNIA!!!
Jak ten czas szybko leci, nie dawno zaczynały się przecież WAKACJE i LATO a nie długo już będzie JESIEŃ, MASAKRA PO PROSTU!!!

A więc jeśli dzisiaj 1 września to postanowiłam się surowo za siebie wziąć ;)
Dzisiaj może aż tak do końca nie będzie dietkowo bo robimy GRILLA a jak tutaj nie zjeść heh ;) no nie???
Ale od PONIEDZIAŁKU BIORĘ SIĘ NA PRAWDĘ JUŻ W 100% ZA SIEBIE!!!
ZERO PODJADANIA, BĘDĘ JADŁA ŚNIADANIE, 2 ŚNIADANIE,OBIAD, PODWIECZOREK!!!

Oczywiście śniadania rzecz jasna sprawa nie jadłam ani dzisiaj ani wczoraj  :( !!!
Nie umiem się przyzwyczaić do jedzenia śniadań, nie wiem dlaczego!!!
Wczoraj śniadania nie jadłam ale koło11 wypiłam sobie jogurt Activia ;)

Wczoraj masowałam się pół godzinki pasem vibroaction, i zaraz mam zamiar iść się masować.
I wczoraj balsamowałam sobie brzuch kremem wyszczuplającym ;)
Co do ĆWICZEŃ TO JAK NA RAZIE NIE ĆWICZĘ JESTEM STRASZNY LEŃ!!!
I STRASZNIE SZYBKO SIĘ MECZĘ :( :( :(
NO ALE JA PRZECIEŻ WAŻĘ 100 KG :(

Nie wiem jak mogłam się dopuścić do takiej wagi, aż WSTYD!!!
JA WAŻĘ 100 KG PRAWIE!!!

DZISIAJ WAGA POKAZAŁA RÓWNE 98,0 KG :)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.