O mnie

Rok dla ciała

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 711
Komentarzy: 36
Założony: 19 września 2024
Ostatni wpis: 15 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Sorbetmalinowy2024

kobieta, 33 lat, Kraków

165 cm, 72.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Maj 2025 ślub przyjaciół i ja w rozmiarze S

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 września 2024 , Skomentuj

Dwie godziny snu. W środę wieczór wywaliło mi styki w emocjach. Przemęczenie. Okres. Stres. Brak czasu z mężem. Całą noc miałam tysiąc myśli. Kulinacja była gdy pojawiło się mocne pragnienie zniknięcia na conajmnien pół roku ze swojego życia oraz przekonanie że nie żyje swoim życiem. To była koszmarna noc i koszmarny dzień. Ale uratowała mnie myśl przyjaciółki którą nie jednokrotnie przypominam sobie jak mam okres : w tym czasie nie podejmuj żadnych decyzji (!). Tak też zrobiłam, przetrwałam, ale wyszłam totalnie obolala. 

Dietetycznie okey. Z wodą mogłoby być lepiej. 

Przyszła jesień...

26 września 2024 , Skomentuj

Dzień zapowiadał się bardzo dobrze. Kupiłam sobie na szybko jedzonko w biedrze i ładnie zjadłam. Na obiad były ziemniaczki z kurczakiem i buraczkami. Banany zostawiłam na następny dzień. 

wypiłam 2 litry wody - Pękam z dumy po trudnych początkach.

25 września 2024 , Komentarze (2)

Wyjechałam z domu o 6.30 rowerem w czapce, kurtce, z rękawiczkami. Wchodzę na dworzec a tam gość z walizką i w krótkich spodenkach z krótką koszulką... co poszło nie tak....🤔

Zajęta swoimi sparawmi i pracą dopiero ok 18tej zorientowałam się że ubrałam obrączkę męża 🤦‍♀️

Gorączką odpuściła ale mam powiększone węzły chłonne. Wieczorem dostałam okres a więc ciąża wykluczona. O jedno kombo mniej. 

Dobre wieści są takie że bez problemy zasypiam przed 22ą 

@bajdzo Ty jesteś tą osobą na siłowni 🥰

24 września 2024 , Skomentuj

Dzień oddania kluczy wynajmowanego mieszkania. Żałuje że nie możemy zostać dluzej. Ale... musimy zacisnać bardziej finansowego pasa.

Oficjalnie zaczynam zapuszczać korzenie w innym mieście. 

Wróciłam bardzo późno, z gorączką. O treningu nie było mowy. 

Jedzeniowo nawet spokojnie. 

23 września 2024 , Skomentuj

Od 7ej rano sprzątałam sypialnie i układałam rzeczy. Kurier z meblami kuchennymi przyjechał ok 11tej i nie wiem co mi odbiło aby mu pomóc w noszeniu ? Przecież miał zapłacone za wnoszenie prawie 600zł... glupia ja bo po przeprowadzce sobotniej miałam już mocno przeciążony kregosłup. Przeniosłam trzy paczki i powiedziałam gościowi że nie dam rady pomóc. Zajechałam samą siebie i kładąc się spać w oczach miałam jeszcze łzy z bólu.  


Kacik zrobiony. Jeszcze tylko zawiesić obrazy . Zmienić zasłonki, narzutę. Odebrać nowy materac. I będzie cudnie ♡

Fotel docelowo ma być tutaj inny.

jedzeniowo bylo tak ze jadlam z rozsadku bo nie miałam apetytu.

22 września 2024 , Skomentuj

Zdjęcie na spontanie do porównywania i nie zniechęcania się na drodze do celu: sprawności, zdrowia i jednanego, zadbanego ciała.

Zrobię porównanie za miesiąc.

22 września 2024 , Skomentuj

Obudziłam się o 7ej i od razu pojechałam na stare mieszkanie aby najpierw nas spakować a na końcu je posprzątać. 

Noszenie, schylanie, kursowanie... mój kręgosłup o 20tej mówił: game over 😵‍💫

Ciężki dzień. Trudny fizycznie. Jedzenia nie liczyłam. Z wodą znowu na bakier.... 

Plan na dziś: uporządkować sypialnie. Szafa, komoda, regał. I wstawienie fotela w ten kont :

21 września 2024 , Skomentuj

potrzebuję zmontować syropy zero bo nie umiem pić samej wody 😣

pracą, rower, wieczorne wnoszenie rzeczy na strych 

Jakościowo-jedzeniowo ten dzień był słaby bo wyjadam resztki z lodówki i szafek ale i tak jestem dumna że nie przekroczyłam kalorii. 


20 września 2024 , Skomentuj

Od poniedziałku zaczynam nową pracę. Od poniedziałku zmieniam miejsce zamieszkania.



Będę codziennie 3h w drodze. Za wiele czas mi nie zostaje dla siebie... Od października będę miała czwartki i niedzielę w całości wolne.



Plan jest taki aby w niedzielę i czwartek gotować na 3dni do pudełek a na kolację zawsze mieć przygotowaną pożywną zupę .



Z aktywności chcę wrócić do biegania i ćwiczeń wzmacniających. Moje ciało jest koszmarnie pospinane a więc codzienne 15min jogi to must have .



Co może wpłynąć na komplikacje planu:

-Na chwile obecna walcze z remontem wiec bede starala sie tak jeść aby nie przyjeb...

-ewentualna ciąża

-zmęczenie, wypalenie, przebodźcowanie.

19 września 2024 , Komentarze (1)

Czwartek idealny dzień na poukładanie sobie wszystkiego od nowa. 

Zasady. Cele. Plany. Warunki. W nastepnym poście. 


Melduje się do gotowości :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.