Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Świadoma siebie kobieta. Szczupła sylwetka ukryta w ciele, z którym się nie utożsamia..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8820
Komentarzy: 133
Założony: 10 lutego 2013
Ostatni wpis: 5 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KiciaMisia

kobieta, 38 lat, Rio De Janeiro

167 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lutego 2013 , Komentarze (3)

Hej wszystkim!!!

Dziś już czwarty dzień z Ewą i czuję sie coraz lepiej :) Coraz mniej mnie bolą mięśnie :) Poćwiczyłam Skalpel po obfitym śniadanku, a potem jadłam już zdrowo 

 Tu już nie chodzi tylko o wygląd ale przede wszystkim o zdrowie !! 

Każdy nadprogramowy kilogram to katorga dla naszych stawów i kręgosłupa!!!! 

Objadjąc sie i nie ruszając sami robimy swojemu ciału krzywdę!! I'm fit = I'm healthy!

Moje dzisiejsze menu  

Ś: Grahamka - 220 + serek do smarowania - 60 + wędlina z kurczaka - 35 = 315
kromka chleba pełnoziarnistego - 69 + pastella z tuńczyka - 150 kcal (masakra, ale nie mogłam się oprzeć )
kawa z mlekiem - 70

Razem: 604 kcal

II Ś: 3 marchewki - 40 kcal
2 wafle ryżowe - 80

Razem: 120 kcal

O: Łosoś pieczony w foli- 260
     50 g kaszy jęczmiennej - 167
     pomidor + łyżka pesto - 50

Razem: 477 kcal

Pd: Kawa z mlekiem - 70
      Galaretka - 75

Razem: 145 kcal

K: 3 łyżki płatków owsianych - 110
łyżka suszonej żurawiny - 40
10 orzechów nerkowca - 100
5 migdałów - 45
łyżka miodu - 81
4 łyżki jogurtu naturalnego - 60
łyżka otrąb owsianych - 25
jabłko - 80

Razem: 541 kcal

Total: 1887 kcal

Spalone: Skalpel 40 min - 400 kcal
Rower 60 min - 570 kcal

Razem- 970

Bilans: 917 !!!!!

Zaraz wsiadam na ten rower i daję czadu, bo smukłą sylwetka sama sie nie zrobi!!

Buziaki!!!

20 lutego 2013 , Komentarze (3)

HEJ!!
Wczoraj minął dziewiąty dzień diety, a raczej nowego i zdrowego trybu życia!!  Nie ważyłam się ani nie mierzyłam bo mam @ i to by było bez sensu, poczekam do soboty rano i wtedy sprawdzę, czy przez te 2 tygodnie się zmniejszyłam czy nie.. 

Siódmego dnia diety zaczęłam treningi z Ewą Chodakowską. Mam jej płytę z szok treningiem, a inne treningi wykonują dzięki youtube :) Siódmego dnia rano tak mi się spodobał trening skalpel, że wieczorem zrobiłam, a raczej próbowałam zrobić killera .. Wytrwałam do końca, ale oczywiście nie w takim tempie jak Ewa. Wczoraj rano wszystko mnie tak bolało, że nie mogłam się ruszyć. Pod wieczór jednak uznałam, że nie ma co się lenić, trzeba ćwiczyć!!!! 

Na początku ćwiczenia są mega męczące, bo zmuszają do pracy większą część mięśni, o których istnieniu nie miałam pojęcia 

Dziś, po dwóch dniach ćwiczeń z Ewą bolało mnie wszystko!!! Ale to dobrze! To znaczy, że wczoraj i przedwczoraj ciężko pracowały. Treningi są super! Pot płynie strumieniami !! 

Ś: bułka grahamka 220 + serek do smarowania - 60 + wędlina z kurczaka - 20 = 300
kawa z mlekiem - 70
porcja galaretki - 75
Razem: 445 kcal

II Ś: 2 marchewki surowe - 30 kcal
napój imbirowy z miodem i cytryną - 45
kawa z mlekiem - 70
Razem: 145 kcal

O: Łosoś pieczony w foli- 260 z łyżką oliwy - 80 i pesto - 20
surówka z marchewki z jabłkiem - 60
2 kromki chleba pełnoziarnistego żytniego - 140
1 morela suszona - 30
3 migdały - 36 

Razem: 626 kcal

Podwieczorek: Porcja galaretki truskawkowej - 75

K: 2 łyżki płatków owsianych -  74
jabłko - 70
łyżeczka miodu - 25
3 łyżki jogurtu naturalnego - 50 
4 orzechy włoskie - 100
łyżka żurawiny suszonej - 50
2 suszone morele - 60
5 orzechów nerkowca - 50
Razem: 479

Wieczorem: Kubek ciepłego mleka - 120

Total: 1890 kcal

Spalone - 400 kcal

Bilans: 1490 kcal

Chyba zacznę ćwiczyć 2 razy dziennie by znacznie zmniejszyć bilans..

Pozdrawiam :)))

16 lutego 2013 , Komentarze (2)

Dziś mimo kilku grzechów (chipsy i ciasto) bilans kalorii finalnie wyszedł naprawdę w porządku!!! :) Od jutra już nie będzie mnie nic kusiło, więc wierze że będzie bardzo zdrowe menu!!

Śniadanie: 2 kromki chleba razowego żytniego z pesto + 2 plastry szynki gotowanej i 2 plastry sera koziego - 150 + 20 + 60 + 160
kawa z mlekiem 70
kawałek sernika - 115
Razem: 575 kcal

II Ś :3 garście chipsów - 240
4 orzechy włoskie - 104
4 migdały - 50
Razem: 394 kcal
O: Lasagne - 250 
    2 kieliszek wina czerwonego wytrawnego- 204
    szarlotka - 200
Razem: 654 kcal

K: bułka z pestkami dyni - 180 + pesto - 20 + szynka z kurczaka - 40 + ser - 120
Razem: 360

Total: 1893 kcal

Spalone: rower 50 minut - 570 kcal :D
kardio - 60 minut - 300 kcal :)

Spalone łącznie 870 kcal :DDDDDD

Bilans: 1023 :D!!

Pozdrawiam i miłej nocki!!



16 lutego 2013 , Skomentuj

Wczoraj była impreza i przyznaję pojadłam zakazanych pyszności, ale nie jakoś nie wiadomo ile!! W pewnym momencie po prostu już mi się nie chciało ani chipsów ani nic innego i piłam tylko herbatę zieloną :) Do imprezy jadłam zdrowo i rozsądnie.

Śniadanie: 
bułka fitness z 2 plastrami sera koziego + pół pomidora 160 + 160 + 15
kawa z mlekiem - 70
Razem: 405 kcal

Obiad:
Talerz surówek - ok 180 
50 g kaszy jęczmiennej - 167
Razem: 347 kcal

Podwieczorko/Kolacja:
2 kromki chleba razowego żytniego na zakwasie - 150
plaster szynki gotowanej - 30
plaster sera koziego - 80
3 łyżki sałatki z pora - ok. 80
Razem: ok. 340 

Impreza: 
- mały kawałek sernika - 105
- 3 koreczki z oliwką i żółtym serem  - ok. 100 
- kieliszek likieru bananowego - 30 ml 105 kcal
- 2,5 szklanki soku porzeczkowego - 1 szklanka - 111 kcal!! = 277 kcal
- mały kawałek szarlotki z kulką lodów - 160 + 60
- 3 garście chipsów - 236 :(
- 2 szklanki soku Kubuś - 200 kcal ..
- 6 kostek czekolady z orzechami - ok. 180 
Razem: 1423 kcal

Total: 2542 kcal

Po imprezie jeszcze sprzątałam i wypiłam czerwoną herbatę.
Spać poszłam dopiero, gdy upłynęły 3 godziny od ostatniego kęsa :)
Sprzątanie: 40 min - ok. 100 kcal

Dziś już od rana dietetycznie

Zaraz wsiadam na rower stacjonarny!!! Wieczorkiem też poćwiczę. Nie załamuje się, życie idzie dalej. Poza tym jak człowiek będzie zbyt długo sobie odmawiał kalorycznych przekąsek, to w końcu się na nie rzuci i zje za cały ten czas kiedy sobie odmawiał. Tak już jesteśmy skonstruowani. 

Przede wszystkim rozsądek!!! :)

Pozdrawiam wszystkich ! :)

14 lutego 2013 , Komentarze (2)

Hej Wszystkim!! :)

Dziś zrobiłam coś dla ciała - cukrowy piling + czekoladowe masło do ciała + 12 min masażu ud masażerem :)

Kosmetyki o zapachu słodkości to najlepszy wynalazek ever!! Wystarczy powąchać by przeszła ochota na jedzenie!! Oczywiście nie zawsze działa, ale u mnie w przeważającej większości wypadków :)

Zrobiłam sobie dziś zdjęcia i jak już się oswoję z moim wyglądem to je wstawię.
Zrobiłam je po to by mieć motywację!! 
Poza tym w lustrze człowiek wygląda jakoś lepiej niż na zdjęciach..
Przyznaję, że się przeraziłam stanem do jakiego doprowadziłam swoje ciało :((
Nigdy aż taaak źle nie było...

Jutro imprezka i zrobiłam dziś paznokcie ..
Miały wyjść a la ombre, ale nie do końca jestem zadowolona z efektu..
Co myślicie?
Jakość zdjęć jest dosć słaba. Może jutro zrobię za dnia bez pampy jak zdążę :)

Myślę, że dzień 4 mogę zaliczyć do udanych, mimo, że przez jakieś 2 godziny strasznie kusiła mnie dzisiaj czekolada... Pomyślałam, że jeden kawałek mi krzywdy nie zrobi, ale potem zwątpiłam by to się miało skończyć tylko na 1 kawałku..  Już miałam ją w ręku, ale wyobraziłam sobie siebie w dżinsach, które leżą od 2 lat i na mnie czekają i ją odłożyłam!!! :D :D :D Brawo!! W końcu myślę, zanim coś zjem!!! Jestem z siebie dumna :)

Śniadanie:
bułka pełnoziarnista fitness z pesto + 2 plastry szynki z kurczaka + plaster serka białego z papryką + plaster sera koziego + 4 plastry pomidora - 160 + 20 + 40 + 59 + 80 + 12 
kawa z mlekiem - 70 

Razem: 441 kcal

II Ś. :  
porcja galaretki agrestowej - 75 kcal
  2 marchewki - 60 kcal

Razem: 135 kcal 

Obiad: 
łosoś pieczony w foli z pesto i cytryną (125 g) - 280 kcal 
+ sałatka: 
5 liści sałaty lodowej - 10 kcal
3 garści rukoli - 20 kcal
1 pomidor- 10 kcal
pół papryki czerwonej - 28 kcal
garść pestek dyni - 83 kcal
=  151 kcal

+ sos vinaigrette 
- 3 łyżki oliwy - 240 kcal + łyżka octu balsamicznego - 10 kcal + łyżeczka musztardy - 10 kcal =  260 kcal

 z tym że zjadłam tylko połowę sałatki, bo już nie mogłam!! więc tu będzie obiad razem: 490 kcal, ale samo zdrowie :)) 

Podwieczorek: 

6 truskawek + pół opakowania serka waniliowego + cynamon - 24 + 105 = 129 kcal

Kolacja:

Jabłko - 70 + łyżka otrąb owsianych - 20 + łyżeczka miodu 20 + 3 łyżki jogurtu naturalnego - 50 + łyżka płatków owsianych - 37 + 4 orzechy włoskie - 103

Razem: 300 kcal

Total: 1495 kcal :)

Spalanie: jazda na rowerku stacjonarnym 30 min - 180 kcal
lekka gimnastyka - 40 min - 120 kcal

Razem: 300 kcal :)

Bilans: 1195 kcal !! :DDD

Dziś starałam się trzymać dietki, bo jutro wpadają do mnie znajomi na małą imprezkę i zapewne bilans kaloryczny pod wieczór będzie duży. Na pewno jutro rano poćwiczę i pojutrze też by zminimalizować straszne dla mojego organizmu skutki imprezowania :)

 Grunt to nie tracić głowy tylko rozsądnie podchodzić do tematu :)) 

Pozdrawiam wszystkich :))

13 lutego 2013 , Komentarze (3)

Po wczorajszej bombie kalorycznej, dziś starałam się lepiej dobierać to ,co jem, jednak niestety trochę mnie zaskoczyła kaloryczność niektórych produktów,np. oliwy.

W przyszłości lepiej będę sprawdzać kaloryczność zanim coś przyrządzę.

Śniadanie: bułka pełnoziarnista fitness z pesto i w serkiem białym w plastrach 
- 160 + 20 + 100
kawa z mlekiem - 70 
woda z imbirem z miodem i z cytryną - 20
Razem: 370 kcal

Drugie śniadanie: mieszanka witamin:
    - 5 orzechów włoskich - 130
    - 5 migdałów - 90 
    - łyżka żurawiny suszonej - 60
    - łyżka otrąb owsianych - 20 
    - łyżka ziaren słonecznika - 72
    - 2 łyżki płatków owsianych - 70
    - 3 łyżki jogurtu naturalnego - 50
    - łyżeczka miodu - 20
Razem: 512 kcal - strasznie dużo ze względu na orzechy i migdały. Wygląda na to, że trzeba stosować zamiennie orzechy albo migdały :)

Obiad: łosoś pieczony w foli z pesto i cytryną (125 g) - 280 kcal 
    sałatka: 5 liści sałaty lodowej - 10 kcal
 2 garście rukoli - 10 kcal
 2 małe pomidory - 40 kcal
 10 oliwek zielonych  - 150 kcal  (shit!!!)
 pół papryki czerwonej - 28 kcal
 1 jajko na twardo - 78 kcal
Razem: 576 kcal
+
    sos vinaigrette - 3 łyżki oliwy - 240 kcal (o matko!!) + łyżka octu                                                            balsamicznego - 10 kcal + łyżeczka musztardy - 10 kcal
Razem: 260 kcal (shit!!)
Obiad razem: 836 kcal (o matko!!)

Podwieczorek: marchewka- 30 kcal + porcja galaretki - 75 kcal = 105 kcal

Kolacja: 5 truskawek - 20 kcal + 80 g borówek - 45 kcal, pół opakowania serka waniliowego - 105 kcal + cynamon = 170 kcal

Total: 1993 kcal

Gdyby nie sprawdzanie kaloryczności potraw, nigdy bym nie wpadła na to, że łyżka oliwy ma aż 80 kcal, a jedna oliwka 15 kcal!!!

Sos vinaigrette, który uwielbiam jest straszną bombą kaloryczną!! Na szczęście oliwa zawiera zdrowe kwasy tłuszczowe, które dobrze wpływają na całe ciało, a w szczególności na cerę, włosy i paznokcie. 

Na jutro mam ten sam zestaw obiadowy, ale na pewno zrezygnuję z oliwek - minus 150 kcal oraz zamiast do sosu dawać 3 łyżki oliwy, dam 1 i zaoszczędzę tym samym 160 kcal!! 

Myślę, że skoro nie zajadam się innymi tłuszczami typu masło, to na oliwę mogę sobie pozwolić, jednak należy ją dozować ostrożnie :)

Ps. polecam Wam świetną stronkę --> www.ilewazy.pl dzięki której można sprawdzić ile waży łyżwa oliwy albo garść rukoli :D O wiele ułatwia to rozliczanie kalorii :)

Spalanie: ćwiczenia kardio - 30 min - 213 kcal 
lekka gimnastyka - 60 min - 176 kcal
Razem: 389 kcal :)

Bilans: 1604 kcal :) 

Trzymajcie się ciepło i nie poddawajcie!!!

13 lutego 2013 , Komentarze (2)

....
Wczorajsze menu to była katastrofa.
Niestety wczoraj były ostatki i od 11 do 19 załatwiałam sprawy na mieście, co dość istotnie uniemożliwiło mi realizację diety. I jeszcze mama kupiła pączki ...

Miałam ominąć opis wczorajszego menu, ale przecież raptem 2 dni wcześniej obiecałam sobie, że nie będę nic ukrywać. 

Nie mogę przecież oszukiwać siebie, jeżeli chce osiągnąć swoje cele!!

Mały pozytyw w tym wszystkim - gimnastyka - 15 min (40 kcal) + spacer 15 (50 kcal) - ok. 90 kcal spalonych ..

Śniadanie: 2 parówki z szynki - 237 kcal z keczupem - 30 kcal i musztardą - 22 kcal
  bułka pszenna - 148 kcal + dwa plastry serka białego z ziołami - 118 kcal
  kawa z mlekiem - 70 kcal
  porcja galaretki agrestowej -  75 kcal
Razem: 700 kcal 

Drugie śniadanie:  100 ml jogurtu Activia - 80 kcal, pół banana - 86 kcal
pączek z powidłami śliwkowymi - 320 kcal
Razem: 486 kcal

Obiad:  kluski śląskie ok. 10 małych z sosem + kapusta zasmażana - ok. 500 kcal (nie         mam pojęcia nt. kaloryczności tego posiłku więc daję 500 kcal)
     kompot truskawkowy - 2 szklanki - ok. 300 kcal
Razem:  800 kcal

Kolacja: bułka fitness - 160 kcal z pesto - 20 kcal i polędwicą z kurczaka - 20 kcal +           plaster białego sera - 50 kcal, pół szklanki soku jabłkowego - 50 kcal
Razem: 300 kcal

Total: 2286 kcal

No cóż, dziś po prostu znacznie zmodyfikuję wartości kaloryczne i tyle. Nie będę się zadręczać z tego powodu, bo to pierwszy krok do porzucenia diety i frustracji.

Pozdrawiam
:)





11 lutego 2013 , Komentarze (3)

Dzisiejszy dzień minął w miarę spokojnie, jeśli chodzi o pociąg do różnych niezdrowych przekąsek.
Konieczność zapisywania wszystkiego, co się zjadło w ciągu dnia sprawia, że się zastanawiam dwa razy zanim coś zjem :] Ciekawe jak długo to podziała..? Mam nadzieję, że dłuuugo :)

Śniadanie: 
2 jajka na miękko - ok. 170 kcal
bułka pełnoziarnista z serkiem kanapkowym do smarowania - ok. 250 kcal
kawa w mlekiem - 70 kcal
Razem: ok. 490 kcal

Obiad:
krem z brokułów z soczewicą i fetą + pół bułki z pestkami dyni - ok. 350 kcal
zielona herbata
Razem : ok. 350 kcal

Podwieczorek:
pomarańcza - ok 110 kcal
marchewka - ok. 30 kcal
świeży sok z marchwi i jabłek - 125 kcal
Razem: ok. 265 kcal

Kolacja:
3 kromki chleba żytniego z kozim serem - ok 439 kcal
5 biszkoptów - ok. 80 kcal
Razem: ok. 519 kcal

W ciągu dnia dodatkowo:
4 szklanki wody z cytryną
biała herbata
woda z miodem, cytryna i imbirem - ok. 20 kcal
szklanka mleka - 125 kcal

Total: 1769 kcal

Kalorycznie wydaje się ok., biorąc pod uwagę to, że właśnie burczy mi w brzuchu :))
Na pewno coś zmienię w kaloryczności posiłków. Wiem, ze kolacja powinna być o wiele mniej kaloryczna, a obiad więcej. Poobserwuję jeszcze, jak rozkłada się kaloryczność moich posiłków, a następnie wyciągnę wnioski. 

Gdybym spaliła choć 500, to byłoby super. 

Ju nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ćwiczyć!!!!!

Miłej nocy!!!

:)))

11 lutego 2013 , Komentarze (2)

Dzień pierwszy.

Jak to mówią - tak naprawdę wszystko zaczyna się w głowie... 

Niewątpliwie, ale jeszcze trzeba mieć na tyle silnej woli i ochoty, żeby dokonywać mądrych wyborów żywieniowych i ćwiczyć.

Ja mam taką ochotę :) Mam nadzieję, że mnie nie opuści już nigdy, a nawet jeśli to tylko na moment i zaraz powróci, zanim zdążę znów narobić szkód mojemu ciału.

Przez następne 2 tygodnie mój ruch będzie dość ograniczony, ponieważ jestem świeżo po operacji usunięcia tarczycy i nie mogę jeszcze wykonywać ruchów, które w jakikolwiek sposób mogłyby naruszyć moją ranę pooperacyjną. 

Jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że dowiem się wszystkiego w sprawie ruchów i ćwiczeń, jakie i kiedy będę mogła wykonywać.

Niestety oprócz ograniczonego ruchu mam dodatkowy problemy dietetyczny - a mianowicie muszę jeść takie pokarmy, które przyspieszą gojenie mojej rany. 

Znacie jakieś diety na szybsze gojenie się ran?? 

Będę wdzięczna za każdą informację :) 

A propos mojego dzisiejszego menu napiszę wieczorem. Na tę chwilę jest dobrze. Zdrowe śniadanie i dużo wody :)

Wznoszę za swoje zdrowie szklanką wody z cytryną!! :)

Do wieczora! :)

xoxo

10 lutego 2013 , Komentarze (2)

Nie jestem z siebie dumna.

Ani z tego, do jakiego stanu się doprowadziłam osiągnąwszy już niezły spadek wagi. 

Przyszła zima i skończyło się bieganie w plenerze, potem egzaminy i problemy mieszkaniowe, operacja i pobyt w szpitalu...

Ile człowiek może mieć pod górkę?! Czas na zmiany na lepsze!

Nowy rok 2013 niech bedzie rokiem zdrowego stylu życia mimo niezdrowego trybu pracy.

Let's start again and fight!!

xoxo :)

KM

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.