Trening zaliczony zgodnie z planem ⭐
Jutro dzień ważenia, zobaczymy co tam zobaczę na niej, mam nadzieję że nie wzrosło nic 🙈 już wolę żeby stała 🤣🤣🤣
Dobrej nocy 🥰
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (49)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 31819 |
Komentarzy: | 876 |
Założony: | 8 sierpnia 2021 |
Ostatni wpis: | 5 maja 2025 |
kobieta, 26 lat, Olsztyn
169 cm, 98.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Trening zaliczony zgodnie z planem ⭐
Jutro dzień ważenia, zobaczymy co tam zobaczę na niej, mam nadzieję że nie wzrosło nic 🙈 już wolę żeby stała 🤣🤣🤣
Dobrej nocy 🥰
Trening zaliczony ☺️
Nie chciało mi się wczoraj zbytnio, to dziś wleciał trening i jutro kolejny będzie zgodnie z planem. ☺️ Deficyt zachowany.
Buziaki 🍀
Trening zaliczony, deficyt zachowany. Nie mam humoru, bo zaś za mechanika trzeba było zapłacić niemałą kwotę. Z takich "niby nic", grosz do grosza i się nazbierała konkretna kwota 🫠😵 auto to skarbonka bez dna 🤣
Dobrej nocy i udanego weekendu 🍀
EDIT: A tak w sumie dopiszę, podsumowanie lutego to -2.5kg, to w sumie nie tak źle mimo tych zastojów 😅 A z drugiej miłej rzeczy to wczoraj kupiłam sobie coś słodkiego... A mianowicie:
W środku w tej świecy, zatopiony jest woreczek z pierścionkiem. Nie wiem jak wygląda, ale wybrałam jedynie rozmiar, i żeby był pozłacany. To taka Kinder niespodzianka dla kobiet ❤️😁
Bogaty kwiatowy aromat pary doskonałej - jaśminu oraz lilii. ❤️
Dzień ważenia iii +0.1kg. Ale nie zrażam się, wielkimi krokami zbliża mi się @, a wtedy zwykle albo waga staje, albo coś tam wzrasta. Nie ma tragedii, lecimy dalej 🥰
Smacznych pączków życzę 😅
Ja robię pass ☺️
Na pewno się nie poddam, nie spinam się. Robię dalej swoje. Myślę, że 14 marca, dzień przed odlotem - posprawdzam obwody, będzie akurat miesiąc od ostatniego pomiaru
Buziolki ❤️🦄
Trening zaliczony ☺️kalorie ciut przekroczone, bo pokusiłam się na dodatkowy skyr waniliowy i sypnęło mi się za dużo granoli do niego 🤣
W ogóle tak jak myślałam, że im bliżej 'tłustego czwartku' - to zaraz się zacznie pełno pączków na fb i Instagramie 🙈 Tak tylko wspomnę, że najważniejszy jest umiar 🙈 a już pełno ludzi deklaruje, że będzie jadło po sam korek 🤣 Ale na zdrowie, chociaż ja też jak kiedyś zjadłam "po korek" to później naszło mnie obrzydzenie na pączki i już nie chciałam wcale 🙈🤣 zresetowało się to w nowym roku, hmm.. zawsze jakiś sposób 😁😁
Dobrego wieczoru ⭐
Dzisiaj był luźny dzień jeśli chodzi o trening, ale zaliczyłam jakieś 30-40 min spaceru z pieskami :) Dietowo bardzo dobrze, trzymam się planu Vitalii. Jutro dzień matki boskiej pieniężnej, bo wypłata męża wpłynie 😅😅 Musimy walizkę jeszcze jedną dokupić, to akurat i pomału muszę pomyśleć co spakować na ten wyjazd, bo to jednak na dłużej niż weekend 😄 Czekamy jeszcze na auto od mechanika, drobne rzeczy do zrobienia były, ale lepiej zrobić od razu niż czekać na nie wiadomo co 😅
Nikola miała dziś huśtawki nastrojów - od radości po złości, chyba jakiś skok rozwojowy przechodzi kobiecina. W ogóle to jest niesamowite jaką miłością do niej pałam, zupełnie inny rodzaj niż ten który znałam. Naszła mnie taka refleksja. Takie to miłe, bo mimo że bywa ciężko, nieprzespane noce i w ogóle, ale za nic w świecie nie chciałabym żyć już poprzednim życiem. Cieszę się, że ją mamy ❤️ ❤️ ❤️ ❤️
Jutro wleci kolejny trening, a w czwartek już ważenie 🥹 chociaż jestem przed okresem to cudów się nie spodziewam
Buziolki 🍀
Trening dziś po weekendowej przerwie zaliczony ☺️💪🏻
Deficyt trzymam cały czas 😁
Krótkie wpisy, bo czas pędzi, a przygotowujemy się pomału do wyjazdu za granicę na urlopik. Za 3 tygodnie już wylot, odwiedzimy moją mamę. Ja się cieszę i już odliczam dni, bo nie mogę się doczekać ❤️🍀 Stęskniłam się 😁
Buziolki ❤️
Dzisiaj dzień zaczął się bardzo miło. Od jakiegoś czasu młoda lepiej śpi, to tym samym i ja lepiej śpię 😅 Dzisiaj Nikola kończy 10 miesięcy, ojeju, jak ten czas poleciał 😁 Maleństwo teraz drzemkę ma, a ja w spokoju mogłam zjeść swój vitaliowy obiadek ❤️ 🥰 Wcześniej nawet udało mi się zrobić trening, akurat w rozpisce było rozciąganie, więc to na luzie przy młodej. Chociaż w niektórych pozycjach miała łatwy dostęp do mojej kitki i ciągnęła mnie za włosy 🤣 ale taki stretching "total chill" był? Był 😁 Matik niedługo pracę kończy, jak wróci to warto by pójść do sklepu, uzupełnić zapasy warzyw, bo opustoszało trochę 🤣😅
Buziolki 🥰
Jeszcze trochę będzie mi dane poczekać na 2-cyfrową wagę 😅 Tak myślałam, że ciało zrobi psikusa i każe jeszcze trochę czekać 🤣 Ale mimo wszystko spadek jest, ładny też bo -0.5kg
Lecimy po więcej 💪🏻 Dziś rest day jeśli chodzi o treningi, zajmę się porządkowaniem ubranek córki, bo już mi wyrasta z rozmiaru 74 😅
Miłego dnia, buziaki 🍀 ❤️
Melduję zaliczony trening 😁
Jutro dzień ważenia iii będzie chwila prawdy 😇
Buziolki ❤️