Dziewczyny przeżyłam największy kryzys. Miałam bardzo dużo problemów i do tego źle się czułam, przez to nie odwiedzałam Was tzn. nie wpisywałam się. Bo zaglądałam bardzo późno, po pracy.
wróciło wszystko do normy i mam nadzieję, że już normalnie będę się angażować w życie Vitalijek. Bardzo dziękuje za wpisy do mojego pamiętnika, bardzo mi pomogły. Wiem ,że nie jestem sama, zawsze byłyście ze mną. Pozdrawiam bardzo mocno.