Cześć Vitalijki
Czy Wy czasem też tak macie, że nie możecie wysiedzieć w miejscu na myśl o kolejnych ćwiczeniach? A może to ze mną coś nie tak Dostałam rozpiskę treningów na najbliższy tydzień i po prostu mam wielką ochotę już je rozpocząć Muszę się hamować, żeby nie ćwiczyć od razu (dziś już mam trening za sobą), bo dorobię się zakwasów, a tego bym nie chciała. Jak więc widzicie, z moim nastawieniem jak na razie jest świetnie i trzymam kciuki za Was, żeby było podobnie
No, to lecę na pyszny obiad - polędwica wołowa, buraczki i kasza. Smacznego i Wam życzę, pa pa