Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam, żona i kura domowa bierze się za siebie. :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4133
Komentarzy: 69
Założony: 30 stycznia 2018
Ostatni wpis: 9 maja 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
niezbyt_perfekcyjna

kobieta, 38 lat, Gryfów Śląski

164 cm, 70.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 maja 2025 , Komentarze (8)

Witajcie w piatek! To sa moje efekty wagowe po tygodniu. Musze sie przyznać, że spodziewałam  się bardziej spektakularnych efektów na początku, ale może to prawda, że w pewnym wieku organizm już trudniej chudnie?

Troszkę moja motywacja zdechła lekko,  bo  to 0.4 kg to jednak trochę mało, ale może ja za dużo bym chciała odrazu.

Nie poddaje się i zobaczymy jak będzie w przyszłym tygodniu.

7 maja 2025 , Komentarze (3)

Wtorek również był dobrym dniem.

Trening na bieżni zaliczony.

kcal w normie deficytowej czyli 1658kcal

Dzisiaj mam dzień gotowania, czyli szykuje pudełka na kolejne 2 dni.  Dopiero testuje czy takie rozwiazanie jest dla mnie dobre, ale w poniedzialek i wtorek bardzo mi sie podobało że mam ogarnięte posiłki  i nie musze ciagle myslec o tym że  wypadałoby pod siebie cos gotować.  Wystarczy że wyciągam  z lodówki i jem.


A wy szykujecie posiłki z wyprzedzeniem, czy raczej wszystko na bieżąco?

5 maja 2025 , Komentarze (9)

Dzisiaj testowałam maszerowanie z samego rana gdy pozostali domownicy śpią. Moja Bieżnia  nie jest jakas bardzo głosna, ale jednak slychać troche jak sie na niej stąpa  😅Pomimo moich obaw, nikogo nie obudzilam, więc może to będzie idealna pora na moją aktywność,  bo to właśne rano mam najwiecej wolnego czasu. W tym tygodniu sprawdzę czy mi się to sprawdza. Przeszkodą może być tylko to, że nie będę budziła się dostatecznie wcześnie, żeby zrobić trening. No ale zobaczymy  😁

Kroki:1487

Trening:Bieżnia

Kcal: 1609/ 1700

Sen nie był zbyt udany, ale to są minusy wczesnego wstawania. Muszę teraz chodzić spać nieco wcześniej.

5 maja 2025 , Komentarze (1)

Weekendy są trudne. O wiele łatwiej trzymać się wyznaczonych torów, jeżeli nie wkrada się do tego nuda.

Sobota była bardzo udana:

Kroki:12568

Trening: Bieżnia 

Kcal 1548/1700 Trochę mało, ale  się  poprawię.

Sen: Ponad 8 godzin- więc pięknie 

Niedziela 

Kroki: 5262🙄

Trening: brak 🙄

Kcal:1701/1700

Sen: 7 godzin-dobrze


Jedynym co mi się udało tej niedzieli, to ugotowanie posiłków na 2 dni, co ograniczy znacznie moją chęć na jedzenie wszystkiego co mi wpadnie w ręce. 

Milego poczatku tygodnia!

3 maja 2025 , Komentarze (4)

Pierwszy dzień diety za mną i było nieźle. Nieco przekroczyłam kcal, ale zaliczyłam trening na bieżni,   więc mimo potknięcie już pierwszego dnia, jestem zadowolona. 

Kcal: 1800/1740

kroki: zaliczone

sen: zaliczone

trening: zaliczony

2 maja 2025 , Komentarze (6)

Ostatni wpis i pierwszy w tamtym odchudzaniu, zamiescilam ponad rok temu.

Straszne jest to, że gdybym wtedy wytrzymała, to nie musiałabym zaczynać od nowa.

No ale nie wytrzymałam i zaczynam. Wykupiłam dietę na 2 miesiące i tyle daje sobie czasu na sprawdzenie czy mam w sobie chociaż tyle samozaparcia, żeby utrzymać ją , spacerując jednocześnie. To taki mój test...  może to głupie, ale lubię wyzwania ;)

Dodatkowa motywacja jest urlop w sierpniu, trzeba jakoś wyglądać w bikini :)

29 stycznia 2024 , Komentarze (3)

Od jutra zaczyna. Ponownie dietę. Zostało mi prawie 10 kg nadbagażu  i mam ochotę się go pozbyć.  Planuję rownież jednocześnie rzucić palenie ale boję się że w pakiecie to nie będzie takie proste.  Znacie kogoś kto przy diecie pozbył się również nałogu? To wogole jest możliwe???

9 maja 2018 , Komentarze (11)

Jak w tytule, to już 25 dni odkąd powiedziałam sobie dość! Pierwszy kryzys mam juz za osobą  i mimo ze zaliczylam kilka wpadek to wciąż walczę. Mimo mojej niechęci do ćwiczeń, postanowiłam że muszę się odro nie chociaż ruszać i tak małymi kroczkami wprowadzam lekką aktywność fizyczną. Ściągnęła sobie aplikację "Lose  Weight in 30 Days" oraz zaprzyjaźniłam się z Samsung health, który liczy mi kroki, mój dzienny cel to 6000.


Zakładając ten pamiętnik planowałam codziennie wpisywać to mojeprzemyślenia, ale rzeczywistość  zweryfikowała moje plany. Praca, dzieci, gotowanie i sprzątanie całkowicie zużywają mój czas wolny, wiec musiałam ograniczyć swoją internetową aktywność do minimum.  Jedyne co udaje mi się to ić to wrzubacie fotel jedzenia na instagrama.  Serdecznie zapraszam do obserwowania Niezbyt_perfekcyjna 


Kolejny post napiszę już na komputerze, bo z telefonu to strasznie denerwujące. 

Jak Wam idzie dietowanie ??

18 kwietnia 2018 , Komentarze (11)

Nastawienie do diety wciąż euforyczne ;) Musiałam zmienić jadłospis z 4 na 5 posiłków, bo 4 na drugich zmianach to jakaś pomyłka. Wieczorami, byłam głodna, gdy śniadanie było o 8, 2 śniadanie o 11, obiad o 14... zostawał tylko 1 posiłek, a spać się kładłam dopiero po 23. Zobaczymy czy 5 mniejszych posiłków okaże się lepszym rozwiązaniem.

Poniżej trochę mojej diety :)

16 kwietnia 2018 , Komentarze (8)

Tym razem udało mi się nie przesuwać jutra w nieskończoność i zaczęłam dietę o czasie.

Dietetyk rozpisał mi jadłospis na 1800kcal i powinnam chudnąć 0,8 kg tygodniowo, zobaczymy czy to faktycznie działa :)


Z racji mojego wielkiego startu postanowiłam zrobić gruntowne pomiary i jestem w szoku. Wiedziałam, że jest źle, ale nie miałam pojęcia, że aż tak.

Tym niezbyt pozytywnym akcentem kończę i zabieraz się za gotowanie swoich dietetycznych posiłków.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.