Od 3 dni niemilosierne upały. W domu daje się przeżyć mam klimatyzację. Na tarasie też można posiedzieć gdy jest wiatr i przewiew. Teraz sporo wieje więc siedzę na tarasie. Wnusie pojechały już do domu. Ja pakuje się i tygodniowy wyjazd do Gdańsk. Pogoda ma być lżejsza i dobrze bo w planach z wnuczką zwiedzanie po muzeach i planetarium. Może będzie też wypad na plażę. Wczoraj był uroczysty obiad. Imieniny męża, syna i zięcia. Ze słodkości była szarlotka z lodami i bitą śmietaną oraz gofry z owocami. Gofry uwielbiają dziewczynki. Na krzakach masa owoców agrest, porzeczka z 2 kolorach oraz agresto porzeczka. Waga zaklęta nic nie spada
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.