Wczorajszy dzień piękny wykorzystałam na pracę w ogrodzie. Sporo pielenia i w dalszym ciągu grabienia lisci I igliwia. Mam sporo choinek I obrzeże pod choinkami wygarniam bo sypie się bardzo na trawnik. Podłączyliśmy też wodę wężami i może dziś umyję tarasy i meble ogrodowe jeżeli pogoda pozwoli. W gomu już ogarnięte ale i tak przy gotowaniu w kuchni z połączonym pokojem dziennym trzeba porządnie odświeżyć. Jutro zakupy ostatnie kwiaty, warzywa z rynku oraz zakupy w rybnym sklepie. Muszę zrobić jaja faszerowane łososiem oraz śledzie z żurawiną. Mimo że to nie święta BN to mąż lubi śledzie do sałatki. Waga szybuje w górę. Po świętach przechodzę na dietę dąbrowskiej udało mi się zgubić sporo na BN to i tym razem mam nadzieję się uda. Dostaliśmy zaproszenie na komunie do wnusi, jest w sobotę. Zarezerwowaliśmy sobie mieszkanie w nowym wybudowanym bloku na Przymorzu. Pobędziemy 3 dni spokojnie w Gdańsku, a później 8 dniowy wypad bezpośrednio do Ustki. Mam coś ostatnio problemy z rękami bardzo mi drętwieją i jest silne mrowienie najbardziej dokucza w nocy. Święta wielkanocne maja piękna oprawę w kościele. Postanowiłam nie opuścić żadnej mszy od czwartku i wziąć udział w rezurekcji. Pozdrawiam ;))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.