Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

29 maja 2022 , Komentarze (4)

Niedziela zimna ale nie padało. Spędzona leniwie w domu. Waga pokazała 78.5 kg. Jem dwa posiłki i koktajl na kolację. Motywacja jest też kupienie 4 zakietów w rozmiarze 42 jest trochę na styk , rozmiar 44 był trochę za duży. Lubię je do spodni i sukienek. Wypad do Kołobrzegu za 2.5 tygodnia. Prognozowana pogoda ma być piękna, oby. Końcówka maja pogodowo zimna i podobnie jak w ubiegłym roku weekendy zimne lub deszczowe. W tym tygodniu muszę umyć 9 okien, popielić w ogrodzie coś pogotować do zamrożenia dla teściowej na czas naszej nieobecności. Zobaczę ile realizuję z tych planów.

27 maja 2022 , Komentarze (5)

Dziś wróciłam do domu i niespodzianka nowe krzewy posypały się kwieciem. Wiem że wśród Was są ogrodniczki dlatego dzielę się informacjami i zdjęciami ogrodu. Sama lubię obejrzeć Wasze ogrody i przepiękne kwiaty . Pozdrowienia na nadchodzący weekend. Słońca i miłych chwil relaksu.

zakwitł głóg, drobny bez, pięciorniki i kalina

23 maja 2022 , Komentarze (5)

Godzina 23.30 a ja nie mogę zasnąć. Coraz trudniej mi się zasypia o przespać 4 godziny ciągiem to wyczyn nie lada. Dzisiaj chodziłam z córką po południu po sklepie za żakietami. Bardzo lubię ten rodzaj garderoby. Niestety nie udało się nic kupić. Większość uszyta była z materiałów z domieszką lnu. Wiem że to materiał oddychający ale ja nie lubię ubrań pogniecionych. Podobały mi się może z 4 fasony z super materiałów ale brak rozmiarów. Jeden był w miarę ładny w kolorze żółtym i nie kupiłam. Po przyjściu do domu stwierdziłam że szkoda że nie zdecydowałam się na zakup, córka zadzwoniła do sklepu i poprosiła o odłożenie do jutra. Był tylko jeden ostatni.  Jak na żakiet dość drogi bo 1350.00 ale po promocjach z okazji Dnia matki ostatecznie 890.00 zł. Weszlyszmy na stronę producenta i zamówilysmy 4 inne, zobaczymy czy będą ok. Sylwetka jeszcze nie taka jak bym oczekiwała, brak spadku wagi i nie ma co czekac na zrzutke kg by zmienic garderobę bo w tej chwili na wyjścia nie mam co na siebie włożyć. Będą żakiety to pochodzę za spodniami i spodnicami olówkowymi. 

22 maja 2022 , Komentarze (9)

Witam. Kwiaty w rozkwicie zachwycają pięknem.

Azalie są tak piękne ale szybko przekwitają. Już dwa krzewy przekwitły i zostały tylko 4. Najbardziej trwałym kwiatem na mojej działce są hortensje. Po zakwitnięciu są do wczesnej zimy. Posadziłam  łzy słońca i zrobiłam niebiesko żółty zakątek. Zrobię zdjęcia jak zakwitną irysy japońskie. Mam nadzieję że ogródek wytrzyma tydzień, /będzie podobno chłodniejsze tydzien/ bez podlewania. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)

21 maja 2022 , Komentarze (2)

W nocy 2 godziny od 1 do 3 padał deszcz. I jest to złoto z nieba dla roślin. Dzięki Ci Boże. Miłej soboty i niedzieli szkoda że akurat na weekend zmieniła się pogoda, ale mając na uwadze dobro przyrody jestem z tym pogodzona. Dziś przyjeżdża syn z rodzinką. Jutro mam propozycję 6 godzinnego wypadu do Łodzi. A wieczorem wyjazd na tydzień do stolicy. Kulinarnie zrobiłam wszystko co zaplanowałam. Działka nadal nie sprzedana. Zainteresowanie jest ale brak kupca. Jednak to trochę pieniędzy kosztuje. Budowlana działka poszła by od ręki. 

19 maja 2022 , Komentarze (7)

Pięknie na dworzu słońce ciepło i aż chce się działać. Od rana podlewam ogródek, byłam już na zakupach w biedronce. Muszę mojej bezglutenowej wnusi zrobić zupy i pierogi. Wczoraj zrobiłam pulpety z mięsem i kaszą jaglaną. Jadę do nich na tydzień od poniedziałku. Trochę będzie pielenie jak to w przydomowym ogrodzie. Pięknego dnia. A to zdjęcie mojego śniadania

17 maja 2022 , Komentarze (8)

Dzisiejszy dzień zaczęłam od jazdy na rowerze. Pierwszy był rynek, stoisko z roślinami i najdłużej jechałam zawieść koszulę do prasowania/ nie cierpię ich pracować te materiały w nich są jakieś dziwne bardzo gniecące przy prasowaniu a naprawde z dobych firm/ . Zrobilam ok 15 km i teraz padłam na kanapę ledwo żywa. Zero kondycji. Daję sobie godzinę na przeczytanie , później obiad i praca w ogrodzie / pielenie/. Ogródek ma już kwiaty najpiękniejszy jest zakątek azalii  i jeden jedyny kwiat na magnolii mi zakwitł.

A i kwitnie bez, ale to dopiero 2 letni krzew

Jadąc rowerem podziwiałam pięknie kwitnące rzepaku, zielone połacie zbóż i tą piękną przestrzeń. Jest cudnie oby nikomu nie przyszło do głowy zniszczyć. A politycy są nieodpowiedzialni. Pozdrawiam

16 maja 2022 , Komentarze (2)

Nagradzanie się za większy wysiłek i dodatkowe prace słodkościami i wizytą w naleśnikarni spowodowały wzrost wagi. Moja waga to jak kroki w walcu do tyłu w boki i dostawić i w przód w bok i dostawić. Spadek mały zastój i ponowny wzrost wagi. Wczoraj rozwoziliśmy po południu ogłoszenia o sprzedaży działki na tereny innych ogródków działkowych. Jakie piękne są działki i jak ich jest dużo nawet nie spodziewałam się takich obszarów działek. Ale dobrze bo to tereny wygospodarowane z nieużytków i z byłych łąk przy strudze. Pogoda dopisała były ćwiczenia i dużo przebywania na świeżym powietrzu, no może tylko miejscami był chłodny wiatr. Dziś prace w domu prasowanie i pranie. Postaram się wygospodarować czas i wyjść na spacer chociaż z 6 km. Rośliny pylą, kwitną rzepaki i moje okna i parapety są całe osypane. Upominają się o mycie. Parapety jestem w stanie przecierać co rusz ,ale oknami zajmę się jak wrócę z pobytu u córki w czerwcu. Trudno ale nie mam już tyle siły. W lodówce jedzenia po gotowaniu jak mąż przyjeżdża na weekend zostało mi na cały tydzień. Muszę jeść malutkie śniadania i kolacje, a obiady wyjadać w rozsądnych ilościach. Trochę wysiadły mi nogi i ponownie zaczynają boleć. Od ortopedy dostałam skierowanie na rehabilitacje. Ale trudno mi wygospodarować czas w tym okresie. Operacja kolana podobno jest nie do uniknięcia ale puki daję radę odwlekam w czasie. Tydzień z piękną pogodą zachęca do ruchu i aktywności. Będzie pielenie na działce przy domu i podlewanie. Deszczu nie ma u nas od kilku tygodni. Kupiłam niecierpki i takie żółte kwiatki potoczna nazwa to łzy słońca. Jeszcze mam miejsce na wsadzenie kwiatów w 2 doniczkach i na rabacie z żurawką. Kilka kępek mi zniknęło. Zamówiłam też paprocie przez internet i mi anulowano, w sklepach nie widziałam paproci ogrodowych a mam miejsce po świerku uszkodzonym przez wiatr. Chciałam posadzić tam hortensje ale miejsce jest zbyt zacienione. Cudna ta pora roku, oby trwała jak najdłużej tylko błagam o deszcz . Pozdrawiam Was serdecznie i pięknego tygodnia.


16 maja 2022 , Skomentuj

Nagradzanie się za większy wysiłek i dodatkowe prace słodkościami i wizytą w naleśnikarni spowodowały wzrost wagi. Moja waga to jak kroki w walcu do tyłu w boki i dostawić i w przód w bok i dostawić. Spadek mały zastój i ponowny wzrost wagi. Wczoraj rozwoziliśmy po południu ogłoszenia o sprzedaży działki na tereny innych ogródków działkowych. Jakie piękne są działki i jak ich jest dużo nawet nie spodziewałam się takich obszarów działek. Ale dobrze bo to tereny wygospodarowane z nieużytków i z byłych łąk przy strudze. Pogoda dopisała były ćwiczenia i dużo przebywania na świeżym powietrzu, no może tylko miejscami był chłodny wiatr. Dziś prace w domu prasowanie i pranie. Postaram się wygospodarować czas i wyjść na spacer chociaż z 6 km. Rośliny pylą, kwitną rzepaki i moje okna i parapety są całe osypane. Upominają się o mycie. Parapety jestem w stanie przecierać co rusz ,ale oknami zajmę się jak wrócę z pobytu u córki w czerwcu. Trudno ale nie mam już tyle siły. W lodówce jedzenia po gotowaniu jak mąż przyjeżdża na weekend zostało mi na cały tydzień. Muszę jeść malutkie śniadania i kolacje, a obiady wyjadać w rozsądnych ilościach. Trochę wysiadły mi nogi i ponownie zaczynają boleć. Od ortopedy dostałam skierowanie na rehabilitacje. Ale trudno mi wygospodarować czas w tym okresie. Operacja kolana podobno jest nie do uniknięcia ale puki daję radę odwlekam w czasie. Tydzień z piękną pogodą zachęca do ruchu i aktywności. Będzie pielenie na działce przy domu i podlewanie. Deszczu nie ma u nas od kilku tygodni. Kupiłam niecierpki i takie żółte kwiatki potoczna nazwa to łzy słońca. Jeszcze mam miejsce na wsadzenie kwiatów w 2 doniczkach i na rabacie z żurawką. Kilka kępek mi zniknęło. Zamówiłam też paprocie przez internet i mi anulowano, w sklepach nie widziałam paproci ogrodowych a mam miejsce po świerku uszkodzonym przez wiatr. Chciałam posadzić tam hortensje ale miejsce jest zbyt zacienione. Cudna ta pora roku, oby trwała jak najdłużej tylko błagam o deszcz . Pozdrawiam Was serdecznie i pięknego tygodnia.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.