Witajcie kochani
No cóż to znowu ja lubię się zgłaszać co tydzień i opowiadać co u mnie
No więc kochani nic się nie zmienia ... to znaczy cały czas gości u mnie motywacja i determinacja to się nigdy nie zmieni
Naprawdę bardzo ciężko pracuję nad sobą wylewam pot czasem nawet łzy ...
Ale jestem szczęśliwa nie schodzę z wagi bardzo szybko ale bardzo powoli i systematycznie ku zdziwieniu bardzo mi zależy właśnie na takim odchudzaniu a mianowicie chodzi najbardziej o skórę która się uelastycznia powoli i bardzo mnie to cieszy nic nie zostaje i nic nie wisi a zatem czas nasz przyjaciel nie wróg akurat w tej kwestii
Kochani poniżej zdjęcie jak się zmieniłam ... ta pierwsza to bardzo smutna kobieta niezadowolona z siebie i pełna kompleksów z brakiem wiary we własne siły ... a ta druga to kobieta w pełni zadowolona non stop pędząca do celu radosna i szczęśliwa ze swoich osiągnięć z brakiem kompleksów za to pewna siebie i znająca swoją wartość ... ot cała ja na dziś .... malutkimi kroczkami do przodu ...
Dzielnie idę do przodu wraz ze wsparciem mojej przyjaciółki i kochanego męża <3
Najważniejsze to mieć dystans do wszystkiego ... radośnie i z determinacją podchodzić do tego co się zaczęło ... najważniejsze to .... odnaleźć motywację .... ja ją mam a ty ??? Wieżę że tak , a jeśli nie to wysyłam ją do wszystkich garściami
Kiedyś moim marzeniem było zrobić dziesięć brzuszków, dzisiaj robię spokojnie 150 determinacja popłaca ...
Ewa Chodakowska moja motywatorka ... i napędzający mnie motor ... to od niej się wszystko zaczęło ....
Dieta 70 procent sukcesu i no cóż taka prawda ... Ps... uwielbiam pikantne potrawy ...
I pięknie przyozdobiony fit koktajl truskawkowy ... uwielbiam ... zamiast cukru polecam słodycz w pięknej róży ....
Oczywiście w tygodniu mam również pracę , i miłe wypady z moją przyjaciółką oraz piękne popołudnia z moim kochanym mężem i moją kochaną labradorką Vicky której wam już przedstawiać nie muszę ... <3
Lubię robić zakupy z moją przyjaciółką zawsze coś podpowie doradzi a co najważniejsze doradzi prawdziwie ... ostatnio skusiłam się na buty do biegania i rękawiczki na siłownię ...
Korzystam również z pięknej słonecznej pogody i spędzam ten czas z mężem i naszą sunią
I na koniec moja niedzielna kawusia
I odrobina mojego hobby ... uwielbiam fotografować jedzenie a czasem je przyozdabiać oczywiście zdrowo kochani to taka moja odskocznia ... no cóż trzeba mieć inspiracje,kiedy życie zmieniamy na lepsze mnóstwo rzeczy jest które zaczynają nas interesować ... ale o tym wiem nie tylko ja ale,wiem że i wy to doskonale znacie ... czyż nie ???.....
Pozdrawiam ..... Justyna