Hej :)
cd mojej przygody z dietą tłuszczową :)
Wczoraj i przedwczoraj byłam na siłowni, przed wczoraj robiłam plecy:
4ćwiczenia x 12 powtórzeń x 5 serii
2 ćwiczenia x 12 powtórzeń x 3 serie (nie napisze jakie to bo średnio znam nazwy :))
+ cardio 20 min (program na orbitreku ze zmienną intensywnością)
Na cardio było mi trochę ciężko szczególnie jak orbitrek ustawiony był na 18 ale dałam radę :) Pomogła mi fajna muzyka i wyobrażenie o krótkich spodenkach w lato :D
Wczoraj robiłam barki i brzuch również 6 ćwiczeń + cardio jak przedwczoraj
Po treningu czułam się cudownie, uwielbiam ten stan :)
Wczoraj jadłam same pyszności
- pieczone udko z kurczak 200g + 20g majonezu
- jajecznica z boczkiem + majonez
- 100g truskawek mrożonych zmiksowanych z 100ml śmietanki 30% i 1 słodzikiem - masakra jak tego spróbowałam to nie wiedziałam co powiedzieć, było to tak pyszne że byłam w szoku. Na szczęście mam ponad 3kg zamrożonych truskawek więc będę takie pyszności robić częściej
- 150g ziemniaków z 20g masła
łącznie 1750kcal
Spostrzeżenia cd.
- posiłki są przepyszne nie mogę się doczekać następnego dania
- jem smacznie więc nie czuje ze jestem na jakiejkolwiek diecie
- nie mam w ogóle ochoty na słodycze
- brzuch jest płaski cały dzień
- mam więcej energii - łatwiej mi się ćwiczy mniej się męczę w ciągu dnia robię więcej
- przygotowanie jedzenia zajmuje mi około 15min w ciągu dnia
- dieta jest tania
Buziaki:*