Hejka.
Trochę mnie tu nie było ale to dlatego że za dużo pracy- za mało czasu na cokolwiek.
O wadze nie ma co pisać bo stoi cały czas w miejscu - dosłownie cały czas ważę tyle samo, czasami jest tylko różnica 0,2-0,5 w przód albo w tył ale takich małych kwot nie będę dodawać tutaj ... Z dietą na razie nici - po pierwsze dlatego że jak pisałam wcześniej mało czasu na szykowanie a za dużo pracy , ostatni weekend spędziłam na wsi u koleżanki a tam niestety nie da się jeść mało i zdrowiej ; jej mama po prostu gotuje dobrze ale za to tuczące . Poza tym mam problem z zębami - mianowicie mam 4 ósemki z czego jedna się popsuła i jest do wyrwania a ja panicznie boję się dentystów, jeszcze mnie znajomi w pracy nastraszyli jakimiś cięciami i w ogóle zastrzykami, że trudno się ją wyrywa... to tak chodzę z bólem na prochach . Co ruszę głową to wszystko boli więc z ćwiczeniami zaprzestałam, pozostał tylko codzienny rower do pracy .... Może w końcu się jakoś przełamię i pójdę ..
A tymczasem wracam do pracy i pozdrawiam :)
Mój cudak <3