Witam.
Pojęcia nie mam co źle robię. Waga stoi albo idzie w górę o 1 kg-1,5 kg . Nie chce w dół.
Co prawda nie zaczęłam biegać ale robię powoli małe ćwiczenia typu " 7 minutowe" i dochodzi do tego jeszcze codzienna jazda rowerem ok. 12-14 km do pracy ..... Nie siedzę już na tyłku w pracy bo ruch się zaczął i ? I nic.
Nawet wczoraj mój mąż stwierdził że pójdziemy na dłuższy spacer - ok 10 km ....
Dieta którą właściwie sama wymyśliłam ( ta w tych wypisanych harmonogramach) oraz trochę dołożonych przepisów z blogu kulinarnego który tu był polecany sprawiła tylko że czuję się lżejsza, łatwiej mi się cokolwiek robi ( typu schylanie, sięganie itp.... ) ale nie chudnę !
Co jest nie tak?!
I jedyne co zabawne w tym wszystkim ja widzę to słowa mojego męża jak dostaje warzywa na obiad " A co ja maupa u Gucwińskich jestem? " :P
Anica.Anica
30 marca 2015, 15:32Jedz bardziej kalorycznie. Zdrowe tłuszcze i węglowodany, będzie więcej kalorii a ilościowo dasz radę.
Ozzygirl
30 marca 2015, 20:19No to jestem w szoku, zawsze myślałam że dieta to mało kalorii ..... no to muszę to zmienić :) Dzięki za rady .
Monika123kg
31 marca 2015, 15:00Kochanie "dieta" to zmiana swoich nawyków żywieniowych , wprowadzenie ruchu .... A nie ucinanie kalorii :)