Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Greta35

kobieta, 44 lat,

160 cm, 95.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Ponizej 90kg do listopada :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 września 2016 , Skomentuj

W koncu waga zaczyna spadac...w 3 tyg -3kg...:D(kwiatek)

Choc nie jest to jakis wyczyn ale strasznie cieszy.

Oby tak dalej to Nowy Rok przywitam z 7 na przodzie. 

Mimo ze wymiary sa podstawa to spadki uskrzydlaja mnie mocno(swiety)

Pozdawiam (slonce)(slonce)(slonce)

3 września 2016 , Skomentuj

Dawno mnie tu nie bylo.....

Tym razem zaczynam na całego cala rodzinka  ...nawet mąż dolaczył sie i zaczal dbac o to co je i ile ;)

Nie ogladam sie za siebie tylko patrze do przodu i wiem że bedzie dobrze 8)8)8)

Pozdrawiam i zycze slonecznego pieknego dnia (slonce)(slonce)(slonce)

25 marca 2016 , Komentarze (6)

Nie jest to prosta sprawa ale powoli spada.

Jem zdrowo i cwicze. Szczegoly w terminie pozniejszym;)

Jak tylko zobacze 82.2kg od razu sie pochwale.

8 marca 2016 , Komentarze (5)

Dalej walcze :) 

Troszke spadlo na wadze...dietke opanowuje :D z treningami troszke gorzej (kreci)

Co byscie mi na poczatek polecili?? Jakie aeroby aby przynosily efekty...i mozliwe do wykonania przez 45min:?

Teraz trenuje: 12 cwiczen 3 razy ustalonych przez trenera...zobacze po tyg / m-cu jakie beda efekty.

28 lutego 2016 , Komentarze (6)

Dzisiaj mija pierwszy tydzien zdrowego jedzonka, bez podjadania i bez słodyczy. Jestem dumna z siebie...pierwszy krok zrobiony 8)(impreza)

Teraz pora na drugi ...przynajmniej 1h treningu codziennie, bo z tym roznie bywało.

DAM RADE...bo CHCE;)

TEGO POTRZEBUJE<3 ...silna wole, cierpliwosc i samodyscypline

23 lutego 2016 , Komentarze (9)

Postanowienie jest ...teraz realizacja :) Nie poddaje sie ...WALCZE DALEJ O SIEBIE

dzisiaj DZIEN 3- ZDROWE JEDZONKO, bez podjadania i BEZ SLODYCZY

Jem 4 posilki dziennie, wiecej warzyw ...i odziwo jestem najedzona, powoli zmniejszam porcje...NO I PILNUJE aby pic min. 2l wody.

Oczywiscie codziennie jakis ruch : Skalpel, marsz, Tabata itp

Przez najblizsze 2 tyg stawiam na zdrowe zbilansowane jedzonko...bo to moja pieta Achillesowa. Zazwyczaj bywalo tak...ze 2-3 dni ok a potem napad na slodycze lub jedzenie co popadnie :( KONIEC...WYSTARCZY TEGO

Pewnie kazda z Was czasem tak ma...ale mnie to niszczy od srodka ze nie moge nad tym czesto zapanowac i odpuszczalam...a CZAS PLYNIE... a ja OGROMNA...wiec waga odstawiona...bede sie tylko mierzyc.

Kasiulka dzieki za motywacje (kwiatek)

8 stycznia 2016 , Komentarze (8)

W tym tygodniu poszlo nie źle, moze nie na 100% moich mozliwosci...ale dobrze po tak dlugim folgowaniu sobie i nic nie robieniu w osiagnieciu mojego celu.

Najwiekszym sukcesem jest to, ze nie jem slodyczy od 10 dni oraz cwiczylam codziennie 30-60min oraz zdrowsze i mniejsze porcje jadlam 8)

Podjelam sie wyzwania Mel B przez 30dni...sa to treningi 50min na kazdy dzien tygodnia...nie jest az tak zle z moja kondycja...daje rade tak na 80% :) i bede wykonywac codziennie przez kolejne 29dni. Polecam...sa dobre...szybko leca i mam nadzieje ze efekty tez beda...a co najwazniejsze codziennie cos innego :)

3 stycznia 2016 , Komentarze (12)

No to walczymy...SLODYCZE w kąt, zdrowe jedzonko i trening 6xtyg...no i nie zapominamy o wodzie.

30 grudnia 2015 , Komentarze (10)

Nie mam czym sie pochwalic w tym roku...ale to sie zmieni

BO ROK 2016 BEDZIE LEPSZY

i zamiat postanowien kolejnych na krotka mete bedzie ich REALIZACJA. 

Powoli sie przygotowuje i zaczynam WALKE OD NOWA ZE ZDWOJONA SILA :)

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2016 :)


17 października 2015 , Komentarze (23)

...ale ten czas leci(kreci)(kreci)

Zgodnie z planem :

-trening

6 dni w tygodniu: Skalpel, 150 brzuszków, Jillan Lvl1, 100 przysiadów, rowerek 25min 

-dieta 1500kcal

Nadal musze sie pilnowac...czasem dodatkowa porcja wpadla :(

-woda

Pije wiecej...lecz nadal za mało...nie chce sie tak jak latem.

Herbatki poszly w ruch.

-slodycze

Moja duma...jeszcze nigdy tyle nie wytrzymalam...dzisiaj 20 dzien bez slodyczy...jupi...daje rade (impreza)

-waga

Schowana...pomiar dopiero w listopadzie;)

Wedlug mnie Plan wykonany w 80%...wiem ze moze byc idealnie...nadal pracuje nad dieta i piciem wody.

Najwazniejsze nie poddawac sie i pracowac nad soba i swoimi slabosciami8)

Lubicie wyzwania...mam cos dla Was:

Jilian do Swiat 5-6dni w tyg dacie rade??

http://diety.interia.pl/index.php/mid/139/fid/1793...

oraz bez słodyczy do Swiat

http://diety.interia.pl/index.php/mid/139/fid/1793...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.