Moje Kochane!
Jestem w ciąży ;-) to 23 tydzień :-)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (30)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 3093 |
Komentarzy: | 45 |
Założony: | 30 czerwca 2014 |
Ostatni wpis: | 24 grudnia 2014 |
Waga na wczorajszy dzień-98,8 kg i zaczęłam w końcu notować w zeszycie swoje posiłki i treningi i spisywać notatki Ewki Chodakowskiej.! Dziś wstałam tak jak M. wyszedł do pracy i tak mnie muli ale idę jeszcze do sklepu i się położę bo chce poćwiczyć!
Noga znów mi psikusa wczoraj zrobiła i coś przeskoczyło ale posmarowałam maścią i jakby wróciło do normalnego stanu, boli jeszcze z przodu kolana ale da się wytrzymać.
By móc ubrać kiedyś takie coś!
Witajcie!!!
Wczoraj waga pokazała 99,6 kg -na początku było 102. Wczoraj był także Skalpel, i od razu lepiej się poczułam jak się spociłam, oczywiście pod koniec dnia czułam zmęczenie (daję sobie 1-2 tygodnie na rozruch) tym bardziej że pracuje od 16 a wracam około północy i rowerem dojeżdżam ( 4-5 km w jedną stronę).
Wypróbowałam serek wiejski z tuńczykiem-Pychotka! a zaraz idę do sklepu bo mam ochotę na obiad zjeść pierś z kurczaka z pieczarkami i mozzarellą wolałabym z szpinakiem ale mój M nie lubi ;/.
Noga dalej sprawia problem bo jest taka ociężała - na dodatek jeszcze po wczorajszym skalpelu taka obolała chodzę hehe ;-)
Pozdrawiamm!
Noga nadal boli, ale nie tak żebym nie mogła ćwiczyć i pracować nad swoja przemianą. Mimo że lada chwila święta -i nie jedna mogła by powiedzieć po co zaczynać jak jest okres jedzenia ponad normę. Ale to są tylko 3 dni świętowania i w okresie adwentowym można sobie wypracować nawyk umiaru! Mam zamiar ćwiczyć, zdrowo jeść - i przy tym prowadzić notatki w tym kierunku by kontrolować to wszystko. I przedewszystkim dbać o swoje ciało ze strony kosmetycznej!
2 dni temu dopadła mnie kontuzja kolana znaczy się odnowiła-przeskok łękątki-dziś już jest lepiej, nie kuleje już jedynie czuje mały ból -dlatego nie ćwiczyłam od środy ale trzymam się w ryzach-staram się mniej jeść, bułka zawsze na śniadanie jest ale M. ma na rano w przyszłym tyg to będę robić owsiankę by powoli wyzwolić się od pieczywa! No chyba że tylko pumpernikiel:) Nie ciągnie mnie do słodyczy -to mój mały sukces i mam nadzieję że tak zostanie. Jutro już sobie poćwiczę bo naprawdę brakuje mi skalpela mimo że raz dopiero go wykonałam hehe :-)
Pozdrawiam i udanego weekendu :-*
Taki oto mój cel: Vitalia będzie mi o tym przypominać!
Wracam! W ciągu roku +30 kg ! To własnie się robi jak są zmiany w życiu.... Waga 101 kg, refluks, złe samopoczucie, problemy z plecami, wymieniać można dużo a jedyną receptą do ratunku, do zdrowia to DIETA I AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA! Nie wierzę w żadne diety cud tylko MŻ w połączeniu z ćwiczeniami, nie mam możliwości uczęszczania na siłownię więc stawiam na ćwiczenia w domu -EWKA, oraz inne trenerki z YouTube-może polecacie konkretne ćwiczenia?
Dziś jeszcze nie ćwiczę ale od jutra zacznę, oraz będę prowadzić w zeszycie swój dziennik z posiłkami!-by na początku zobaczyć co wykluczyć czego jest za dużo a czego za mało ;-)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Nas wszystkie!