Męczy mnie trochę ta pogoda, jest strasznie duszno i gorąco, kapię się co dwie trzy godziny a i tak mam wrażenie, że się kleję;/ na poprawę nastroju mam tonę zdjęć moich koteczek, które kocham najbardziej na świecie :D To moje dzieci póki co;) Zaczęło się od mojej Ciuciu obecnie 2,5 letniej trikolorki, a jak to z kotką bywa z jednej zrobiło się 5 kolejnych i chyba nie muszę nikomu tłumaczyć jak;P Trzy maleństwa oddaliśmy, a dwie dziewczynki z nami zostały i tak oprócz Ciuciu jest jeszcze Bobo (zwana Bobkiem) i Buba ;) Obecnie mają 11 miesięcy. Wiem imiona są mocno fantazyjne :D A teraz zdjęcia moich dziewczyn!
śniadanie : 3 kromki chleba razowego, serek topiony, pomidor, ogórek (wiem, że moje śniadania są monotonne, ale tak już mam, że długo jem jedną rzecz dopóki mi się nie znudzi;P)
obiad: jogurt truskawkowy (coś na razie nie mam ochoty na jedzenie), pół naleśnika bez dodatków
kolacja:malutka porcja makaronu z warzywami i piersią z kurczaka (nie poczułam się po niej zbyt dobrze ;( )
wpadli do nas znajomi po południu i zjadłam kilka ciastek owsianych, ale myślę, że tragedii nie ma bo mało dziś zjadłam
A i zapomniałabym się pochwalić... we wtorek zaczynam spełniać pierwsze marzenie...zaczynam kurs fryzjerski :D
23min turbo spalania za mną, heh tak bardzo mi się dzisiaj nie chciało ale dałam radę! była też misja balsamowanie, ja robię sobie miks trzech: wyszczuplającego, do suchej skóry i brązującego i ta mikstura się cała wysmarowałam :D
Był też godzinny spacer z Lubym;)