Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem studentką. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się kilka lat temu jednak nigdy nie zakończyła się oczekiwanym efektem. Myślę że odchudzanie jest pierwszym krokiem do zmiany mojego życia :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3747
Komentarzy: 175
Założony: 7 lutego 2014
Ostatni wpis: 14 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ankus94

kobieta, 30 lat, nowy sącz

175 cm, 72.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: waga 68 kg do urodziny (12 kwietnia)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 lutego 2014 , Komentarze (11)

Drugi tydzień za mną :) trzymam się dość dobrze:)

Wczoraj:
9.00 3 wasy z konserwą
13.00 jajecznik z 2 jajek + 2 wasy
21.00 niestety sałatka (ogórek, pomidor, feta) i 3 drinki
Wiem, że nie powinnam ale jakoś tak wyszło:) Za to muszę się pochwalić, że oparłam się słodyczom:)

Dzisiaj:
7.00 3 wasy z serem żółtym
14.00 kawałek dorsza smażonego, ogórek kiszony + 3 wasy

Jeszcze pewnie dzisiaj jakieś musli z jogurtem i nie wykluczone że piwko.
Jakoś trzeb uczcić tą sesje :D
Trzymajcie się! :)

19 lutego 2014 , Komentarze (3)

No i mamy dzień 13, wcale nie pechowy :D wszystko zaliczoneeeeeee   nie da się tego opisać jaka ulga i szczęście :D Dziękuje za wsparcie :)

Z jedzeniem jest ok, może za wczesnie na takie wnioski, ale mój żołądek się chyba skurczył :D bo już nie potrzebuje jeść tak dużo żeby czuć się najedzona:)

Jutro świętujemy urodziny koleżanki i zaliczenie sesji. Chyba się nie opre odrobinie %% :D

Miłego wieczoru :)

18 lutego 2014 , Komentarze (6)

Kolejny dzień w którym nie miałam czasu na jedzenie :( menu podobne do wczorajszego. To jest "najgorsze", że wcale nie mam ochoty na jedzenie. Jak wracam do domu o 18 to chyba nie ma sensu żeby się najadła i nadrabiała cały dzień? Co myślicie?
 Staram się zjeść coś lekkiego i pije dużo wody. Możecie nie wierzyć, ale naprawdę czuje się ok :)

Jutro kolejny egzamin, więc wracam do nauki :(

Trzymajcie się! :*

17 lutego 2014 , Komentarze (5)

Poprawka zaliczona ciężki dzień ale jakoś poszło.
Jak się uda to w środę już będę po wszystkich egzaminach :)
Dzisiaj chyba z tych nerwów w ogóle nie miałam ochoty na jedzenie.

8.00 - 3 wasy z szynką + 3 plastry białego sera
13.00 - 1,5 bułki fitness + jogurt pitny waniliowy
18.00- 60g musli

Napoje: 2l wody niegazowanej, 2 kubki herbaty zielonej :)

Strasznie ciężko jest mi zjeść coś konkretnego w porze obiadowej jak jestem cały dzień na uczelni :)
Ale mimo okazji spróbowania podobno przepysznych czekoladek odmówiłam :D

Dziękuje za wszystkie  rady i motywacje! UWIELBIAM WAS <3

16 lutego 2014 , Komentarze (4)

Zaliczony. Jutro niestety wracamy na zajęcia i nieszczęsna poprawka :( Mam nadzieje, że jakoś pójdzie :)

Dzisiaj 30 basenów zrobione. Myślałam, że opadne z sił a tu wręcz przeciwnie 100% mobilizacji :)

Dzisiejsze jedzenie :
9.00 3 wasy z szynką i pomidorem
13.00 kotlet schabowy gotowany + surówka z marchewki
17.00 jabłko + mandarynka

Dziękuje wam za wszystkie rady i wsparcie :) to naprawdę pomaga :D
w każdy dzień wyczekuje wieczoru żeby tylko umieścić notkę o kolejnym udanym/ fatalnym dniu :D

Trzymajcie się!

15 lutego 2014 , Komentarze (3)

Dzień 9 zaliczony :) pisze teraz żeby się zmobilizować do "nie jedzenia" bo mój brat robi urodziny. Dzisiaj z jedzeniem nawet ok.
10.00 2 wasy + 2 małe kabanosy
14.00 pierś z kurczaka gotowana+ kapusta z kiszonej kapusty
17.00 połowa jogurtu naturalnego activia + musli

Cały czas wydaje mi się że jem za dużo.
Na słodycze nawet jakoś strasznie mnie nie "ciągnie", ale za to bardzo mnie kusi żeby się zważyć :) Ale postanowiłam sobie że stane na wadze dopiero po miesiącu :)

Pozdrawiam was :)

14 lutego 2014 , Skomentuj

Dzień 8 zaliczony :)
Znowu mało jadłam bo po prostu nie było czasu. Dzisiaj walentynki...Topologia i algebra to moi jedynie partnerzy na walentynkowy wieczór :( Skuteczny atak wspomnień...
A jeśli chodzi o jedzenie:

9.00 - 2 wasy+ plaster białego sera+ świeży ogórek
13.00 2 wasy + 2 jajka na miękko (tylko dlatego że dzisiaj piątek i nie miałam pomysłu na obiad )
18.00 - 3 plastry świeżego ananasa

Dziwne bo czuje się pełna i strasznie nabrzmiała.

Romantycznych walentynek! :)

13 lutego 2014 , Komentarze (3)

I pierwszy tydzień zaliczony, nawet dość szybko przeleciało:)
Dzisiaj nawet nie bede pisała co jadłam bo zjadłam bardzo mało i będziecie krzyczeć :D ale to tylko dlatego że cały dzień przy książkach i po prostu nie miałam czasu :)

1 tydzień bez słodyczy = mały sukces? :)

Chyba tak :)

12 lutego 2014 , Komentarze (3)

Kolejny dzień zaliczony w 100% :) egzamin zdany i jedzenie tez jak najbardziej ok :)
Musiałam sobie odpuścić basen bo niestety jestem niedysponowana i mam nadzieję że przez to czuje się jak nadmuchany balon :)
9.00 2 kromki wasa z szynką i świeżym ogórkiem
13.00 zupa pomidorowa z ryżem (domowa)
17.00 jabłko + pomarańcz

Z napojów: kubek zielonej herbaty + około 2l wody mineralnej:)

Pozdrawiam :)

11 lutego 2014 , Komentarze (1)

Natknęłam się na dość ciekawy blog, mi osobiście bardzo pomaga :)

https://vitalia.pl/

Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to nawet spoczko:
10.00 2 kromeczki wasa, kabanos+ plaster białego sera
14.00 gotowana pierś z kurczaka, kilka duszonych pieczarek + ogórek
Na wieczór pewnie jakiś owoc i do spania bo jutro egzamin.
Trzymajcie kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.