Poprawka zaliczona ciężki dzień ale jakoś poszło.
Jak się uda to w środę już będę po wszystkich egzaminach :)
Dzisiaj chyba z tych nerwów w ogóle nie miałam ochoty na jedzenie.
8.00 - 3 wasy z szynką + 3 plastry białego sera
13.00 - 1,5 bułki fitness + jogurt pitny waniliowy
18.00- 60g musli
Napoje: 2l wody niegazowanej, 2 kubki herbaty zielonej :)
Strasznie ciężko jest mi zjeść coś konkretnego w porze obiadowej jak jestem cały dzień na uczelni :)
Ale mimo okazji spróbowania podobno przepysznych czekoladek odmówiłam :D
Dziękuje za wszystkie rady i motywacje! UWIELBIAM WAS <3
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
karolcia191993
18 lutego 2014, 19:54gratuluje zdanego ! ;)
sukcesiara
18 lutego 2014, 07:50No powodzenia życzę, jednak trudno mi wyobrazić sobie, że można tak malutko jeść. Chociaż dawno dawno temu pewnie podobnie jadłam. Pozdrówka
spelnioneMarzenie
17 lutego 2014, 21:40oj chcialabym niemiec ochoty na jedzenie, bo ja mam caly czas ochote i musze z tym walczyc !
Onaa1718
17 lutego 2014, 20:41Mało coś ale to zrozumiałe ;) Gratuluję ;)
aisha2013
17 lutego 2014, 20:01gratulacje zdania :D elegancko :D ale co racja to racja zjadlas tyle co kot naplakal :)