- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (31)
Grupy
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 38454 |
Komentarzy: | 434 |
Założony: | 18 stycznia 2014 |
Ostatni wpis: | 14 lutego 2015 |
kobieta, 37 lat, Bydgoszcz
165 cm, 61.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Dzien babci - dieta i cwiczenia leza
Jeszcze raz – panie na siłowni! - artykuł
Trening siłowy kobiet nadal zbyt często jest uważany za „szkodliwy”, grożący „przerostem mięśni”. W klubach i Internecie krąży wiele absurdalnych mitów. W rzeczywistości nie ma lepszego sposobu na szybką poprawę wyglądu sylwetki kobiety, niż intensywne ćwiczenia oporowe, na wolnych ciężarach. Panie zwykle są kierowane na maszyny „cardio” (bieżnie, rowery, steppery, orbitreki i inne, zbędne wyposażenie klubów).
Kolejny, najczęściej widziany obrazek w „damskiej części sali” to kobieta wykonująca dziesiątki serii ćwiczeń izolowanych na uda i pośladki – odwodzenia, przywodzenia nóg (maszyny „ginekologiczne”), prostowania i uginania, stojąc, siedząc, leżąc. Gdzie podziała się cała podstawowa praca nastawiona na nogi i pośladki?
Czy w Twoim planie występują:
przysiady ze sztangą, pełne (nie na suwnicy, nie na maszynach; ze sztangą; nie w ćwierć-zakresie – pełne – do samego zejścia pośladkami do ziemi)?
Martwy ciąg na prostych nogach?
Martwy ciąg sumo,
Martwy ciąg klasyczny,
Wykroki,
Wchodzenie na podwyższenie?
W istocie wystarczą 3 ćwiczenia, aby skutecznie przećwiczyć pośladki i uda.
Jedno ćwiczenie na przednią część uda: przysiady klasyczne/przednie (udział pośladków zależy od głębokości przysiadu, im głębszy przysiad – tym większa praca pośladków; udział przywodzicieli zależy od rozstawu stóp – im szersza pozycja, tym większa praca przywodzicieli. W pewnym stopniu w przysiadach angażujesz również tylną część uda).
Jedno-dwa ćwiczenia na tylną część uda oraz pośladki: np. martwy ciąg na prostych nogach, „żuraw”, „skłon dzień dobry”, wykroki (im dłuższy wykrok – tym większa praca pośladków, im krótszy – tym większa praca m. czworogłowego uda)
Jeśli potrzebujesz ćwiczeń izolowanych i dodatków – masz do dyspozycji czas po skończeniu zasadniczej sesji treningowej.
Kolejnym spotykanym błędem jest ukierunkowanie treningu na „niszczenie” mięśni brzucha.
Największą zaletą ćwiczeń wykonywanych na wolnych ciężarach jest gigantyczne angażowanie mięśni stabilizujących sylwetki – brzucha i pleców. Cały dodatkowy trening mięśni brzucha nie jest do niczego potrzebny.
Wnioski?
Zamiast wykonywać „dedykowane programy na brzuch” – zrób przysiady i martwy ciąg, to najlepszy trening mięśni brzucha,
Zamiast brzuszków- wykonaj trening biegowy, interwałowy, kompleksy sztangowe, sprinty, podbiegi. „Brzuszki” i pozostałe ćwiczenia brzucha nigdy nie spalą tłuszczu, gdyż tłuszcz spala się globalnie, nie lokalnie,
Ćwiczenia izolowane w mniejszym stopniu angażują brzuch niż złożone (np. wg badań ćwiczenie – plank - „deska” zapewnia o 27% większą pracę mięśni brzucha niż „brzuszki”),
Sekret pięknego brzucha tkwi w diecie, jeżeli źle się odżywiasz – nawet wykonanie ćwiczeń od rana do wieczora da niewiele,
Zmień nawyki żywieniowe i wdróż odpowiednią dietę,
Zastosuj trening siłowy, oparty o wolne ciężary (2-3x po 50-60 minut w tygodniu),
Zacznij biegać lub korzystać z innej aktywności aerobowej,
Po pewnym czasie, wraz z poprawą kondycji – aeroby uzupełnij treningiem interwałowym (stawia wyższe wymagania, ale przynosi szybsze efekty niż aeroby),
Drogie panie, z pewnością mężczyźni nie mają nic lepszego do roboty, niż gapić się na wasze pupy czy piersi. Osoba poważnie traktująca swój trening nie zwraca uwagi na innych ćwiczących – nieważne jakiej są płci. Patrząc odwrotnie – Ty też możesz popatrzeć sobie na mężczyzn.
„Ale mam za małe piersi / ale mam za duże piersi”, „ale mam za duże boczki”, „ale mam za grube nogi / za chude nogi”, „mam za gruby brzuch”... Znasz skądś tą śpiewkę? Te wszystkie „niedoskonałości” istnieją tylko w Twojej głowie. Jeśli chcesz sobie z nimi poradzić – zacznij trenować, a nie przejmować się wyimaginowanymi problemami. Siłownia to nie jest salon mody ani wybieg dla modelek. Nie musisz robić super makijażu i zakładać ciuchów podkreślających Twoją sylwetkę, podnoszących piersi czy pupę. Trenuj i obserwuj efekty.
Trening siłowy stawia wiele wyzwań, ale nie jest wcale tak niebezpieczny i trudny – jak głoszą obiegowe opinie. Następnym razem zamiast na maszyny – udaj się prosto do części sali z wolnymi ciężarami. W ten sposób najszybciej osiągniesz wymarzony wygląd.
Dzien depresji- czy aby napewno ?