Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W końcu coś we mnie pękło i postanowiłam schudnąć. Może tym razem się uda.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17225
Komentarzy: 298
Założony: 9 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bozena89nz

kobieta, 35 lat, Rajcza

167 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 60 kg do Wielkanocy, 56 do wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 września 2015 , Komentarze (12)

Jak ja tego nie lubię,  za to mój kochany uwielbia. Budzę się rano i czuje ręce na moim brzusiu, to mój kochany próbuje mnie obudzić. Juz kiedyś rozmawiałam z nim ze nie lubię jak dotyka mojego tłuszczu na brzuchu i żeby tego nie robił, jego odpowiedź jeszcze bardziej mnie dobila gdyż odpowiedział ze on lubi sobie pomietosic,  posciskac mój brzuch. O matko! Łapaj za wszystko ale brzuch zostaw w spokój. 

I tak to skończyły się poranne próby pieszczot bo jak kazała mojemu M jeszcze spać, on na to ze juz prawie 7, co?  Jak oparzona uciekam z łóżka. Jak to 7 a tu przed praca trzeba tyle ogarnąć,  masakra. 

Na śniadanie zdążyłam zjeść tylko miseczkę płatków. Podczas śniadania mój M mnie zaskoczył bo powiedział, że brzuszek coś jakby mniejszy mam :) Wiem,  wiem sama to po spodniach czuje :) 

Do pracy na drugie śniadanie mam sałatę zieloną,  marche,  pomidorki,  grejpfruta i activie oraz.dużo wody, wystarczy. Na obiedzik będzie pstrąg lososiowy z fasolka na parze,  a kolacja to pewnie znowu pomidorki z własnego ogródka. 

W tym tygodniu jest ciężko żeby się powstrzymać od podjadania,  mój M ma druga zmianę w pracy i nie ma mnie kto pilnować. Przy nim wstydzę się podjadac,  jak narazie wytrzymuje. 

Wczoraj zrobiłam ciasteczka owsiane ze słoneczniki, dodałam tez kilka pistacji,  całość połączone woda z łyżeczka masła,  a więc niezbyt tyczące.

31 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Ah wczorajszy dzień był mega pozytywny. Cały tydzień dzielnie trzymałam dietę i w niedziele rano waga pokazała 70,5 k. Razem z moim mezusiem wybraliśmy się w gory, oj ciężko było rano wstać,  ale trzeba było co by po tym upale nie iść. Bałam się tej wyprawy bo myślałam że moja kondycja jest slaba ale po trzech tygodniach ćwiczeń z Ewcią sama zaskoczyła siebie. Mój mąż to po górach goni jak kozica,  nie wiem skąd on na to bierze siłę, a ja nawet dotrzymywalam mu, przez pierwszą połowę, kroku. Jestem z siebie mega dumna. Według aplikacji vitali,  przeszłam 30 km, co by się zgadzało,  i spalilam ponad 3000 kalorii :) po powrocie byłam wykończona a waga pokazała 0,5 kg mniej ;@  W nagrodę za ten wysiłek moje kkochanie zabrało mnie na kolację,  ale żeby trzymać się diety, była tylko sałatka. 

Dziś rano obawiałam się strasznych zakwasow,  a tu nic,  tylko trochę stopa boli. Jest cudownie,  za tydzień znowu gdzieś pójdziemy. 

30 sierpnia 2015, Skomentuj
krokomierz,55365,475,3322,31354,36541,1440955133
Dodaj komentarz

20 sierpnia 2015 , Komentarze (10)

Zawsze uważałam ze moje piersi są nieduże. W zeszłym roku jak schudłam do 63 kg to zrobiły się jeszcze mniejsze, musiałam wymienić wszystkie biustonosze. Teraz jak ważę prawie 70 kg moje piersi w końcu się mi podobają,  tak dużych jeszcze nie miałam. Jednak znów zaczęłam się odchudzać i wiem ze znowu zmaleja :( Tez tak macie?  Można coś z tym zrobić? 

18 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Weekend przeleciał ale udało  mi się trzymać dietę. Z ruchu to spacery i przejażdżka rowerowa. Rodzinka urządziła grilla, ja przygotowałam sobie ziemniaki i cebulkę uduszone w sreberku na grillu, zero tłuszczu:) Zaczynamy nowy tydzień, zdrowa dieta, skalpel i zobaczymy czy uda sie coś schudnąć.

14 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Z wczorajszego dnia jestem dumna. Skalpel zaliczony w miarę porządnie,  jedzonkiem się nie objadlam ani nie byłam głodna. Fajnie tak kłaść się Wczoraj minęło dwa miesiące od mojego ślubu, przeleciało to nawet nie wiem kiedy ;) mam pytanie tak jak w temacie,  co myślicie o piciu octu jabłkowego,  kiedyś czytałam ze wystarczy szklanka wody z tym octem przed posiłkiem i to pomaga schudnąć. Kiedyś go stosowałam i rzeczywiście schudłam tylko ze potem przestałam znowu się pilnować i waga wróciła. Macie jakieś doświadczenia z tym związane? 

13 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

Wczoraj według aplikacji Fitatu zjadłam niecałe 1200 kalori,  czyli jest dobrze ale głodna jeszcze byłam. Z treningu nic nie.wyszło ale za to poszłam pływać co w sumie wyszło prawie na to samo. Musze kupić wagę bo w sumie to nawet nie wiem ile teraz dokładnie ważę. 

12 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Wczoraj drugi dzień ćwiczeń z Chodakowska, ona i ten upał strasznie mnie wymeczyly ale dałam rade. Nogi i brzuch bolą ale jestem zadowolona. Wczoraj pobralam aplikacje Fitatu która liczy kalorie,  wczoraj pochłonęłam około 1400 kalorii ale dzisiaj planuje ok. 1000. Fajna aplikacja bo można łatwo obliczyć liczbę spozywanych kalorii i zaplanować sobie jadłospis. Najgorsze są początki, ale trzymam się dzielnie. 

10 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Tak jak w temacie, kolejny raz zaczynam dietę, może tym razem coś z tego wyjdzie. Z wcześniejszych nic nie było, może słaba wola albo brak motywacji, nie wiem.... Planuje zacząć ćwiczyć z Chodakowską, dzis pierwszy trening

13 stycznia 2014 , Komentarze (4)

No to się troszke zapuściło i trzeba się wziąśc za siebie. Nowy rok to dobry pretekst do odchudzania. Troszke ćwiczeń, mała dieta i jazda. Byle sie tego trzymać i nie odpuszczać:) Najgorsze sa początki, zobaczymy juz jutro :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.