Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Szczuplejsza sylwetka bardzo dobrze wpływa na moje samopoczucie i pewność siebie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 100964
Komentarzy: 2249
Założony: 1 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 22 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zbyt.gruba

kobieta, 40 lat, Legionowo

168 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 lutego 2016 , Komentarze (12)

Widzę, że ostatni wpis był prawie 1,5 roku temu! Ależ ten czas leci, w tym czasie wiele się wydarzyło. Nie zaglądam tu, bo po prostu brak mi już czasu :( Przez ten czas najpierw zdążyłam przytyć do 86 kg :O :( ale w zeszłym roku w czerwcu znów się zawzięłam i wzięłam za siebie. Przez te 7 m-cy zrzuciłam 16kg i walczę dalej. Jeśli chcecie obserwować moje przepisy i dania to zapraszam na instagrama 

https://vitalia.pl/mustseethis/

Pozdrawiam wszystkie walczące o piękną sylwetkę :)

13 czerwca 2014 , Komentarze (19)

Zawsze mi się wydawało, że do arbuza nie pasują te składniki. Nic bardziej mylnego, jest pyszna!

11 czerwca 2014 , Komentarze (18)

Kolejny przepis z https://vitalia.pl/ wypróbowany :) 

Co prawda wyszły mi jakieś koślawe ;) ale w smaku super :D 

9 czerwca 2014 , Komentarze (28)

Pstryk i nie wiadomo kiedy i jak, ale następny tydzień zleciał. Wczorajszy dzień spędziliśmy bardzo aktywnie, mimo upału. Rano poszliśmy razem z M. na siłownię, a potem jeszcze doprawiliśmy to godzinną jazdą po lesie na rowerze. Czułam się wspaniale! 

Mieliśmy co spalać, bo w sobotę z kolei byliśmy na urodzinach siostry M. i wpadł i alkohol i blok czekoladowy (pychaaaa) i różne inne łakocie :) 

To już 5 tydzień chodzenia na siłownię minął i powiem Wam, że jak się ostatnio pomierzyłam, to jakiś spektakularnych efektów nie ma, ale za to widzę po skórze i kondycji ciała, że się zmienia, a to jest duży plus :) Mam nadzieję, że za miesiąc będą już też efekty w centymetrach :) 

5 tydzień

Pon. 2.06

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Sobota

Nd. 08.06

Rano

-

-

-

50 min cardio + trening

55 min cardio

-

40 min cardio + trening

Popołudnie/wieczór

40 min cardio + trening

-

-

-

-

-

50 min rower (13km)

Moje jedzonko:

Tortilla pełnoziarnista z mięsem mielonym, salsą i fasolą

Jogurt naturalny, a na to zmiksowany i podgrzany z kostką gorzkiej czekolady banan.

Makaron z tuńczykiem, oliwkami, cebulą i pomidorami z puszki

Kasza manna na trawienie + żurawina

Pomarańcza polana jogurtem naturalnym i posypana rodzynkami

Sałatka z kuskusa, paluszków krabowych, kukurydzy i koperku

Tosty z salami light, pomidorami suszonymi, cebulą i serem

Makaron z sosem szpinakowym z kurczakiem, posypany płatkami parmezanu

Kanapka z pasztetową i pomidorem

Naleśnik z mąki graham z dżemem

Banan zmiksowany z jogurtem

Krokiety z nadzieniem indyczo-pieczarkowym + barszczyk

Kanapka z serem, wędliną, pomidorem i cebulą

Jogurt + crunchy (własnej roboty)

Zupa pomidorowa z czerwoną soczewicą i imbirem (przepis z Qchennych Inspiracji)

Kiełki na patelnię z chorizo i suszonymi pomidorami

Crunchy na mleku + brzoskwinia

Zupa pomidorowa z czerwoną soczewicą i imbirem

Kanapka z sałatą, wędzonym serem, wędliną i pomidorem

Makaron z szalotką, suszonymi pomidorami i chorizo

Tost z pomidorem i mozzarellą

Jogurt + crunchy + truskawki

Tost z camembertem light + winogrona i żurawina

Motywacyjnie:

4 czerwca 2014 , Komentarze (18)

Korzystając z przepisu https://vitalia.pl/2014/03/dom... zrobiłam wczoraj granolę, wyszła mega pyszna. Polecam zrobić. 

Zresztą w ogóle polecam przepisy Małgosi, wczoraj jeszcze sieknęłam krokieciki :) 

3 czerwca 2014 , Komentarze (34)

Na wstępnie muszę Was przeprosić, że tak rzadko już tu bywam, ale albo doba się skurczyła, albo nie wiem co, bo na wszystko mi ostatnio brak czasu, a jak już chwilę go mam, to jakoś nie ciągnie mnie do laptopa tylko zaszywam się z książką :)

Staram się nadal jeść w miarę przyzwoicie, choć ostatnio cały czas coś mi staje na przeszkodzie ;) a to jakaś impreza, a to wyjazd, a to lody z córką na mieście itp. 

Na razie nie ważę się, ani nie mierzę, zamierzam to zrobić w ten czwartek, czyli miesiąc od początku siłowni. Zobaczymy, czy są jakieś efekty, choć szczerze to nie widzę, no ale tak jak napisałam, nie trzymam się za bardzo diety to i na efekty liczyć nie powinnam ;) 

W skrócie co robiłam, jak tu nie byłam: zeszły weekend byliśmy na weselu, było bardzo fajnie, choć nie chciało mi się strasznie iść, i to potwierdziło regułę, że im bardziej się człowiekowi nie chce, tym zabawa lepsza jest. Najgorsze, że we wtorek przed weselem, ukąsiła mnie w stopę meszka, a ja niestety jestem uczulona i znów stopa mi tak bardzo spuchła, że nie byłam w stanie na nią nawet stanąć (stąd też prawie tygodniowa przerwa w siłowni :(, na szczęście w sobotę było już ok. W ten weekend z kolei pojechaliśmy z córką do Bałtowa i spędziliśmy rodzinnie bardzo miłą niedzielę. Chcieliśmy aby córka miała nas cały dzień do swojej dyspozycji  i aby robiła to na co ma ochotę :) Dzień zakończyliśmy oglądając o 23 Harrego Pottera i jedząc w łóżku lody :) Dzień dziecka był dla nas wszystkich bardzo udany :) uwielbiam jak jesteśmy razem i jak widzę jaka szczęśliwa jest moja córcia. 

I słynne lody przed północą w łóżku ;) jak Dzień Dziecka to można szaleć

Poza tym to dni mijają jak szalone, praca, dom, siłownia, gotowanie itp itd 

Aha a tak moje weselne pazurki wyglądały :) 

Tabelki z ćwiczeń:

3 tydzień

Pon. 19.05

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Sobota

Nd. 25.05

Rano

-

-

-

-

-

-

-

Popołudnie/wieczór

60 min cardio

-

-

-

-

-

-

4 tydzień

Pon. 26.05

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Sobota

Nd. 01.06

Rano

-

-

-

-

50 min cardio + trening

-

-

Popołudnie/wieczór

50 min cardio + trening

-

45 min cardio + trening

-

70 min na rowerze (10km)

-

-

Poniżej troszkę zdjęć tego co ostatnie dni jadłam:

Jajecznica z suszonymi pomidorami i szczypiorem.

Koktajl truskawkowy

Pierś zapieczona suszonymi pomidorami i mozzarellą, sałata ze śmietaną, makaron

Owsianka z jabłkiem i śliwkami

Kanapki z pasztetem i pomidorkami

Kanapki z serem, wędliną i pomidorem

Serek homogenizowany z borówkami

Camembert + gruszka

Łosoś + warzywa na patelnię

Kanapki z rzodkiewką

Tortilla z szynką, serem, pomidorem

Leczo

Kanapki z serem, wędliną i pomidorem

Jogurt naturalny z truskawkami

Kanapki z pasztetem sojowym, pomidorami i cebulą

Leczo

Kanapki z jajem i szczypiorem

Kanapki z serem i suszoną kiełbasą i pomidorem

Makaron z cebulą, chorizo i suszonymi pomidorami

Jogurt naturalny + jabłka duszone z cynamonem i rodzynkami

Kanapki z serem, kiełbasą i pomidorem

Crunchy naturalne Sante na mleku

Sałata lodowa, ogórek, paluszki krabowe, koperek

Truskawki zalane jogurtem naturalnym

Kanapki z łososiem i koperkiem

Zupa pomidorowa (ze świeżych pomidorów!) z makaronem i śmietaną

Kanapki: z wędliną i ogórkiem, z serem i dżemem

Zupa pomidorowa (ze świeżych pomidorów!) z makaronem i śmietaną

Truskawki zapieczone koglem-moglem

Mus truskawkowy + makaron bezglutenowy

Kanapki z twarogiem i musem truskawkowym

Tortilla pełnoziarnista z mięsem mielonym, salsą pomidorową, kapustą pekińską, fasolą i kukurydzą

Kanapki z serem, wędliną i rzodkiewkami

Kanapki z jajecznicą z chorizo

Kanapki z jajkiem i szczypiorem

I coś na poprawę humoru 

I coś na serio:

19 maja 2014 , Komentarze (47)

Kolejny tydzień za mną, kolejny, który zleciał tak szybko, że wydaje mi się, że to aż niemożliwe ;) Ogólnie ostatnio czas mi tak szybko leci, że momentami mnie to przeraża. W sumie nic szczególnego się nie wydarzyło w mijającym tygodniu, ale ostatnio mam dużo więcej energii i ogólnie jestem...szczęśliwsza. Czyżby tak miało być po 30tce? ;) 

Dziś mieliśmy na obiedzie gości, więc trochę sobie pofolgowałam, ale wszystko oczywiście własnej roboty. Był krem ze szparagów zielonych z grzankami ziołowymi, Do tego pierś z kurczaka z suszonymi pomidorami, zapieczona mozzarellą, do tego puree i sałatka. A na deser, szarlotka i WŁASNEJ roboty lody waniliowe z przepisu Qchennych Inspiracji! Niestety zdjęć brak :( nie chciałam siedzieć przy stole z aparatem ;)

Na siłownię dalej śmigam, poniżej rozpiska z ostatniego tygodnia:

Poniżej kilka zdjęć z ostatniego tygodnia:

Kanapki z sałatą, serem i pomidorem

Kanapki z białym serem, borówkami i syropem z agawy

Jogurt z pestkami słonecznika i żurawiną

Serek wiejski z dżemem truskawkowym i pestkami słonecznika

Serek homogenizowany z borówkami

Mus truskawkowy z ubitym białkiem

Płynna kasza manna o smaku kakao

Kanapka z makrelą w sosie pomidorowym i szczypiorkiem, kanapka z wędliną i pomidorem

Kanapki z białym serem i dżemem wiśniowym

Makaron z kiełkami na patelnię, chorizo i suszonymi pomidorami

Kanapki z makrelą w sosie pomidorowym i szczypiorkiem

Makaron z kurczakiem i pieczonymi warzywami

Makaron z kurczakiem i pieczonymi warzywami

Makaron z kiełkami na patelnię, chorizo i suszonymi pomidorami

Omlet z serkiem homogenizowanym, borówkami i syropem z agawy

Hot-dog

Udko z kurczaka, pieczone ziemniaki i kalafior

Koktajl truskawkowy z jogurtem naturalnym

Budyń toffi z rodzynkami

Arbuz

Kanapki z rukolą, serem, wędliną i pomidorkami koktajlowymi

Grzanki z camembertem i żurawiną

Jabłko i gruszka

Sałatka z miksu sałat, kurczaka, pomidorków koktajlowych i parmezanu

Sałatka z miksu sałat, mozzarelli, suszonych pomidorów, pomidorów koktajlowych i oliwek czarnych

Kanapki z rzodkiewką

Kanapki z sałatą, pasztetem, pomidorem i cebulą

A na koniec motywacja na kolejny tydzień:

13 maja 2014 , Komentarze (23)

... jestem po wizycie u dentysty i od kilku godzin mam zdrętwiałą połowę twarzy, więc przyjmuję (z trudem) tylko płyny. A że głód mnie już dopadł straszny, to zrobiłam kakaową mannę do picia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.