Kolejny tydzień za mną, kolejny, który zleciał tak szybko, że wydaje mi się, że to aż niemożliwe ;) Ogólnie ostatnio czas mi tak szybko leci, że momentami mnie to przeraża. W sumie nic szczególnego się nie wydarzyło w mijającym tygodniu, ale ostatnio mam dużo więcej energii i ogólnie jestem...szczęśliwsza. Czyżby tak miało być po 30tce? ;)
Dziś mieliśmy na obiedzie gości, więc trochę sobie pofolgowałam, ale wszystko oczywiście własnej roboty. Był krem ze szparagów zielonych z grzankami ziołowymi, Do tego pierś z kurczaka z suszonymi pomidorami, zapieczona mozzarellą, do tego puree i sałatka. A na deser, szarlotka i WŁASNEJ roboty lody waniliowe z przepisu Qchennych Inspiracji! Niestety zdjęć brak :( nie chciałam siedzieć przy stole z aparatem ;)
Na siłownię dalej śmigam, poniżej rozpiska z ostatniego tygodnia:
Poniżej kilka zdjęć z ostatniego tygodnia:
Kanapki z sałatą, serem i pomidorem
Kanapki z białym serem, borówkami i syropem z agawy
Jogurt z pestkami słonecznika i żurawiną
Serek wiejski z dżemem truskawkowym i pestkami słonecznika
Serek homogenizowany z borówkami
Mus truskawkowy z ubitym białkiem
Płynna kasza manna o smaku kakao
Kanapka z makrelą w sosie pomidorowym i szczypiorkiem, kanapka z wędliną i pomidorem
Kanapki z białym serem i dżemem wiśniowym
Makaron z kiełkami na patelnię, chorizo i suszonymi pomidorami
Kanapki z makrelą w sosie pomidorowym i szczypiorkiem
Makaron z kurczakiem i pieczonymi warzywami
Makaron z kurczakiem i pieczonymi warzywami
Makaron z kiełkami na patelnię, chorizo i suszonymi pomidorami
Omlet z serkiem homogenizowanym, borówkami i syropem z agawy
Hot-dog
Udko z kurczaka, pieczone ziemniaki i kalafior
Koktajl truskawkowy z jogurtem naturalnym
Budyń toffi z rodzynkami
Arbuz
Kanapki z rukolą, serem, wędliną i pomidorkami koktajlowymi
Grzanki z camembertem i żurawiną
Jabłko i gruszka
Sałatka z miksu sałat, kurczaka, pomidorków koktajlowych i parmezanu
Sałatka z miksu sałat, mozzarelli, suszonych pomidorów, pomidorów koktajlowych i oliwek czarnych
Kanapki z rzodkiewką
Kanapki z sałatą, pasztetem, pomidorem i cebulą
A na koniec motywacja na kolejny tydzień:
bethechange
21 maja 2014, 11:50Komentarz został usunięty
bethechange
21 maja 2014, 11:50mm u Ciebie kolejne pyszności a mi się tak ładnie nie chce przygotowywać posiłków .. chyba pora to zmienić ;)
jurata86
20 maja 2014, 16:18Masz fajne przepisy a ten mus truskawkowy to bomba!!:) Uwielbiam!
Zbyt.gruba
20 maja 2014, 20:04Dzięki :)
Malinka38757
20 maja 2014, 10:58Pyszne to twoje jedzonko:)
Zbyt.gruba
20 maja 2014, 15:30Dzięki :)
Magduch2014
20 maja 2014, 08:49To wszystko tutaj wyglada tak pysznie, ze mam szczescie ze jem właśnie sniadanie;)
Zbyt.gruba
20 maja 2014, 15:31:)
iwonaanna2014
19 maja 2014, 23:55bardzo atrakcyjne i smaczne jedzonka wymyślasz :)
Zbyt.gruba
20 maja 2014, 15:31Dzięki ;)
Grubaska.Aneta
19 maja 2014, 22:29Jesteśmy z jednego rocznika:) Kupiłam dzisiaj te szklaneczki kwadratowe na sałatki warstwowe bo raz chyba pytałam Cię skąd je masz:):)
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 22:59O proszę, czyli Ty też w tym roku zmieniłaś kod na 3 ;) A szklaneczki same kupiłaś, czy z whiskey? ;)
Grubaska.Aneta
19 maja 2014, 23:08tak ja rocznik 84:) 3go maja stuknęła 30tka:) a szklaneczki kupiłam w markecie tak luzem, mają takie odcienie turkusu na dnie
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 23:09Czyli najlepszy rocznik ;) i tylko kilka dni różnicy, bo ja z 25 kwietnia :)
Grubaska.Aneta
19 maja 2014, 23:16:)
kompleksowa2014
19 maja 2014, 20:20czy mogę się do Ciebie wprowadzić ? :)
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 21:29;)
anastasiiaa
19 maja 2014, 19:48Kochana zabieram Cie do siebie będziesz mi codziennie tak gotować <3
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 21:28Hahaha spoko, w sumie miło gotować jak ktoś docenia ;) U mnie to pół na pół, moja córcia zajada się i wychwala mnie, a mój M. trochę kręci nosem, bo on najchętniej jadłby same schabowe, boczek i inne tłuste i kaloryczne dania ;)
anastasiiaa
19 maja 2014, 19:48Komentarz został usunięty
Straciatella2014
19 maja 2014, 19:39super, ze humor Ci dopisuje dziala dobrze na psychike :) dzis umyslilam, ze wezme zeszyt i spisze kilka Twoich dan :)mniam!
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 21:26Fajnie, że komuś się przydają moje przepis :)
madeline83
19 maja 2014, 17:55fajne zdjęcia
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 21:26Dzięki ;)
Paoolineczka
19 maja 2014, 17:37Bożeeeeee jak pysznie....Zaśliniłam się po kostki ;)
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 21:26;))
agaa100
19 maja 2014, 13:12Jak Ty ładnie jesz ... :)))
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 13:18Staram się ;) ale czasem wpadnie oczywiście coś mniej dietetycznego ;)
sarna88
19 maja 2014, 05:31ale pyszności. i jak pieknie podane :D powodzenia
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 10:50Dzięki ;)
jolakosa
19 maja 2014, 05:18ja w sumie prawie 2 lata temu stałam się świadoma swojego życia, a od roku czuje sie szczęśliwa i potrafie doceniać to co mi życie daje. |Menu masz totalnie świetne
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 10:50Ja swoje ostatnie dwa lata miałam kiepskie, ciągłe problemy, stresy itp, teraz mam wrażenie, że znów wypływam na powierzchnię i płynę w dobrym kierunku i potrafię się z tego cieszyć. Piękne uczucie :)
jolakosa
19 maja 2014, 05:18Komentarz został usunięty
Magdalena762013
19 maja 2014, 00:18Tak, po 30 jest inaczej!!! Ja mam wrazenie, ze stalam sie osobą bardziej świadomą siebie, szczęśliwszą itp. Itd. Ale moze tez po prostu ta silownia dodaje Ci powera? Gratulacje wytrwania. Napisz jeszcze jak sie tam czujesz? No i czy odpisywalas mi juz moze, co to za serek mozzarella w tym fajnym ksztalcie? Dzis wsrod dań wygrywają: - sałatki z parmezanem i druga z mozzarellą (są mega kolorowe i to uwielbiam ostatnio) - koktajl marchewkowo- jogurtowy (w kategorii zaskoczenie) - grzanki z camembertem (jako zadziwienie latwym daniem, na ktory nigdy nie wpadlam):)
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 00:25Myślę, że rzeczywiście ta siłownia daję mi taką radość. Oczywiście jak ćwiczę i pot mi cieknie po całym ciele, to jest ciężko, ale jak wychodzę to jestem z siebie taka dumna i naładowana pozytywną energią :) Tak odpisałam Ci przed chwilą, ze to serki upolowane ostatnio w Biedronce. Nie wiem, czy jeszcze są, ale jak są to polecam, bo smaczne i fajnie w sałatce się prezentują :) Co do koktajlu to on jest truskawkowo jogurtowy ;) A grzanki z camembertem polecam, bo są super i najlepsze jak się tak dobrze przypieką, będą mega chrupiące ;)
Magdalena762013
19 maja 2014, 00:28Zajrze wiec do Biedronki- super "reprezentacyjne" te mozzarellki. A silownia - jesli wytrwasz, to power murowany na stale:). A jogurt? Skad przyszla mi do glowy ta marchewka? Hi hi A camembert - wszystko jedno jaki?
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 00:44No chciałabym wytrwać, więc trzymajcie kciuki :) Co do camemberta to nie ma znaczenia, wybierz taki jaki lubisz najbardziej :) Moja córka uwielbia takie grzanki i mogłaby jeść je na okrągło ;)
Magdalena762013
19 maja 2014, 07:20To trzymam kciuki (ja na razie zapalu na sport nie mam i musze to po prostu przeczekac). A co do serow plesniowych- moj starszy syn uwielbia je. Ja tez, ale staram sie nie jadac.
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 10:49To fakt, musi przyjść zapał na sport, ale mimo wszystko warto jakąkolwiek aktywność fizyczną mieć codziennie, nawet jeśli na początek są to tylko spacery :)
Anowela
19 maja 2014, 00:13jej, jak te jedzenie fantastycznie wygląda :)
Zbyt.gruba
19 maja 2014, 00:18Dziękuję :)