Witam Kochani!
Achhh już nie wiem co robić z tą cerą.... Zawsze miałam tłustą, ale ostatnie dni to po prostu już przesada Rano jak wstaję to można łyżką zbierać smalec tak samo z twarzy jak i z włosów Nie używam nic nowego ani nic innego nie jem co zawsze. Do twarzy używam:
i krem
Bardzo mi przypasowały i nie wiem co się teraz dzieje. Ogólnie wciąż jest mi ciepło a wręcz gorąco - od zawsze i może dlatego że się teraz tak nagle pogoda w tak ciepłą się zmieniła i mój organizm doznał szoku ? Jedzenie wiem że węglowodany i cukry proste powodują łojotok większy a białkowe zmniejsza.
Ogólnie jakaś dziś jestem do niczego, spać mi się chce i zwiotczała jestem, wczoraj miałam to samo. Mieliśmy iść wczoraj na basen i odpuściłam trening, a był zamknięty potem zajęliśmy się czym innym i zapomniałam... Dziś muszę go zrobić na 100% i zrobię może się obudzę wreszcie.
A jak u Was???
Edit:
Hahahaha
Tak ćwiczyłam, że mi język z adidasa odpadł