Jesteś
piękna
mądra
pracowita
inna niż wszystkie
silna ale delikatna
głośna ale cicha
słuchasz i pomagasz
figlarna
z poczuciem humoru
seksowna
IDEAŁ
Ile z Was usłyszało choć od jednego chłopaka/mężczyzny komplement?
Mówią, że komplementy są dla kobiet niczym tylko obrazy zwracają naszą uwage.
Niestety to prawda.
Komplementy się szybko zapomina, ulatują
obraza zaś podważa nasza dume.
Hm.
Widzimy w sobie tylko wady
wyolbrzymiamy je
zyjemy nimi
przecież patrząc w lustro
patrzysz na to co uważasz za wade
Ja rok temu zaczęłam diete bo
NIENAWIDZIŁAM swojego ciała.
Tak jak wszystko i wszystkich dookoła
NIE DA sie kochać,
żyć, rozwijać, ulepszać
POPRAWIAC siebie
siebie nienawidząc
nie kochając siebie, żyjąc w ciągłym przekonaniu,
ze jesteśmy najgorsi, nic nie zrobimy.
Zamiast siebie cały czas karać, nagrodź siebie.
Nie wielkim tortem czy daniem ociekającym tlusczem
tylko dobrym słowem, myślą.
Popatrz w lustro i wymień same zalety.
Pierwszy etap ŻYCIA to miłość do siebie,
do swoich zalet ale i wad.
Do tych fałdek tłuszczu, które caly czas ukrywasz pod szerszymi bluzkami.
Do swoich nóg, które uważasz za grube.
AKCEPTACJA to 50% odchudzania i sukcesu w nim,
bo wtedy nie ważne jak długo będziesz stać w miejscu
bedziesz akceptować siebie.
Szczescie to coś co trzeba wypracować
tego nie zdobędziesz inaczej.
Tylko praca nad sobą je daje.