Witam Kruszynki! ♥
Co ja moge powiedzieć.
Rok?
szmat czasu.
12 miesięcy
48 tygodni
336 dni
Duzo nie?
Czas przemija nierówno – raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży – ale mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy.
Rok, minął.
Efektów, brak.
Całe podsumowanie.
Zmarnowałam dużo czasu, ale to nic,
uczymy sie na błędach przecież,
niby to długo, niby sie uda,
nieby j a k o ś będzie
rok minął i nie ma nic.
Nic?
Schudłam 8,5 kg.
najniższa waga 71,5kg.
potem sie schrzaniło
i waga teraz to coś koło 76.
niestety.
ROK do dupy.
Za to jaki tydzień! ;D
zaczęłam 20 stycznia 2014r moje drugie odchudzanie
jak sie trzymam?
bardzo dobrze,
brakuje mi tylko treningów do szczęscia
ale to zacznę, gdy tylko okres zawita bo brzuch już boli niemiłosiernie.
Mam motywacje,
w te wakacje wyglądałam tak:
(moja mina hahah XD)
w następne będe wyglądać o NIEBO lepiej, zobaczycie! :DDDD
Moja motywacja to:
-wakacje 2014
- wesele w październiku, mojego ukochanego wujka! :D
- półmetek
- a potem już zacznie sie rok 18nastek a ja nie chce się ograniczać jeśli chodzi
o ubrania ;)
- i ostatnie, oczywiście zdrowie ;)
- chce mieć fajny tyłek haha ;D
A to przekrój mojego jedzenia w ciągu tego tygodnia:
Moje koktajle, które uwielbiam, kocham, moge pić litrami,
jeden w ciągu dnia obowiązkowo,
są na jogurcie naturalnym,
jeden jest i tu uwaga na wodzie mineralnej-przepyszny ;)
wszystko udekorowane gorzką czekoladą ;)
Owoce, także z jogurtem ;)
To zdjęcia z poprzedniego tygodnia, gdzie dieta nie była taka idealna ;)
Do wszystkich potraw moge napisać przepisy, jeśli tylko ktoś by chciał ;)
Koniec końców moja dieta to głównie owoce, które zastępują mi słodycze.
Myślę, że będzie dobrze :)
ForeverAlone ;)
Co ja moge powiedzieć.
Rok?
szmat czasu.
12 miesięcy
48 tygodni
336 dni
Duzo nie?
Czas przemija nierówno – raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży – ale mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy.
Rok, minął.
Efektów, brak.
Całe podsumowanie.
Zmarnowałam dużo czasu, ale to nic,
uczymy sie na błędach przecież,
niby to długo, niby sie uda,
nieby j a k o ś będzie
rok minął i nie ma nic.
Nic?
Schudłam 8,5 kg.
najniższa waga 71,5kg.
potem sie schrzaniło
i waga teraz to coś koło 76.
niestety.
ROK do dupy.
Za to jaki tydzień! ;D
zaczęłam 20 stycznia 2014r moje drugie odchudzanie
jak sie trzymam?
bardzo dobrze,
brakuje mi tylko treningów do szczęscia
ale to zacznę, gdy tylko okres zawita bo brzuch już boli niemiłosiernie.
Mam motywacje,
w te wakacje wyglądałam tak:
(moja mina hahah XD)
w następne będe wyglądać o NIEBO lepiej, zobaczycie! :DDDD
Moja motywacja to:
-wakacje 2014
- wesele w październiku, mojego ukochanego wujka! :D
- półmetek
- a potem już zacznie sie rok 18nastek a ja nie chce się ograniczać jeśli chodzi
o ubrania ;)
- i ostatnie, oczywiście zdrowie ;)
- chce mieć fajny tyłek haha ;D
A to przekrój mojego jedzenia w ciągu tego tygodnia:
Moje koktajle, które uwielbiam, kocham, moge pić litrami,
jeden w ciągu dnia obowiązkowo,
są na jogurcie naturalnym,
jeden jest i tu uwaga na wodzie mineralnej-przepyszny ;)
wszystko udekorowane gorzką czekoladą ;)
Owoce, także z jogurtem ;)
To zdjęcia z poprzedniego tygodnia, gdzie dieta nie była taka idealna ;)
Do wszystkich potraw moge napisać przepisy, jeśli tylko ktoś by chciał ;)
Koniec końców moja dieta to głównie owoce, które zastępują mi słodycze.
Myślę, że będzie dobrze :)
ForeverAlone ;)
zzuzzana19
28 stycznia 2014, 17:52Ja w swoim przypadku, rok 2013, pod względem odżywiania i ćwiczeń uważam za najgorszy z najgorszych :(( Objadałam się słodyczami, jadłam w nocy, nie ćwiczyłam, ale już dość dawno z tym "złem" skończyłam... Pysznie te koktajle i owocki w jogurcie wyglądają :) Ja uwielbiam sobie miksować naturalne jogurt/kefir/maślankę i owoce/warzywa, dodaję czasem siemię lniane, otręby pszenne i owsiane i pestki słonecznika - idealny posiłek zaraz po treningu lub na lekką kolację :)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
28 stycznia 2014, 15:31Było - minęło :-) Teraz walczymy dalej bo czas zasuwa jak torpeda ! ...mamy już prawie luty.
therock
27 stycznia 2014, 23:26Rok do dupy ale kolejny będzie twój! uwierz że się uda i do dzieła:)!
Nadia_525
27 stycznia 2014, 22:54Ale wtedy ładnie wyglądałaś. Już się boję co będzie w te wakacje.:) Naprawdę jesteś piękną kobietą. A co do koktajli to ja również chętnie skorzystam z przepisów.:D
dola123
27 stycznia 2014, 19:44Piękne i pyszne te Twoje koktajle, a figurka już w te wakacje była śliczna ;)) !!!
rynkaa
27 stycznia 2014, 17:44świetnie wyglądałaś :)
marlenka2506
27 stycznia 2014, 17:19Koktajle wygladaja BOSKO ! :)) Bede bardzo wdzieczna jesli podeslesz mi przepisy na priv :)))