Witajcie kochane.
Sytuacja się nieco zmieniła. Córeczka jest wiercipiętą. Przekręciła się do pozycji pośladkowej. Będę miała cesarkę. Wolałabym oczywiście poród naturalny, ale... mogę sobie woleć. Córka woli cesarkę. W przypadku takiego ułożenia nie można czekać do terminu porodu bo dziecko może się wstawić tyłeczkiem albo nóżkami. Lepiej żeby to się nie stało. Więc około 20 lutego nastąpi poród.
Następny wpis pewnie napiszę już po wszystkim. Trzymajcie się gwiazdy