Witam
Przez to rzucanie palenia przez pierwszy tydzien mialam ochote na slodycze, na szczescie szybko doprowadzilam sie do porzadku. Postanowilam ostro wziasc sie za siebie i zastosowalam diete 1000 calorii i oczywiscie trening. Moge powiedziec ze teraz ten trening jest ciezszy ale jest super. Po calym dniu gdy czuje ze leb mi rozsadza to po treningu jestem spowrotem swierza jak z rana. Kupilam nawet wage kuchenna i zaczelam wazyc produkty. Nie powiem, czasem czuje maly glod jak ide spac ale coz, musze wytrzymac. Zaczyna mi sie podobac to ze teraz wiem co jem a jadlospis planuje dzien przed, poniewaz jak jestem w szkole lub w pracy to musze wiedziec kiedy moge cos zjesc.
Dzisiaj wolne od cwiczen, moze pokrece tylko hula hopem. Niestety ale musialam sie uczyc dzisiaj.
MILEGO WIECZORU WAM ZYCZE
PS. Jak sie patrze na wasze porownawcze zdjecia to tak sobie mysle, kiedy jak tak bede mogla sie pochwalic.