Witam was ponownie. Tym razem podnosze poprzeczke a zatem do checi zrzucenia kilogramow dodaje rzucenie palenia papierosow. A wiec palenie rzucilam dokladnie 5.05.2014. Co prawda mialam wieksza ochote na jedzenie a zwlaszcza na lody ale to juz przeszlo. Powrocilam do treningow co pozwala mi zmniejszyc napady glodu i sie wyciszyc ale tez bylam na akupunkturze. Wszystkim ktorzy chca rzucic palenie goraca polecam akupunkture. Bylo to latwiejsze niz myslalam.
Obawiam sie tylko ze moj metabolizm zwolnil troche bo przeciesz papierosy przyspieszaja spalanie. Jednak nie poddaje sie i zamierzam byc wytrwala w zamierzeniach. Chuje sie jak bym dostala drugie nowe zycie. Jest super.
Postanowilam teraz czesciej tu zagladac i sie dzielic sie z wami wiadomosciami lecz na dzisiaj to tyle. Powodzenia i wytrwalosci zycze.
OnceAgain
15 maja 2014, 08:48Duże poświęcenie rzucić pety ale Kochana zobaczysz że warto :). Na pewno dasz sobie ze wszystkim radę śpiewająco :)
MllaGrubaskaa
15 maja 2014, 08:34Brawo za rozstanie z nałogiem ;)) Powodzenia z dietką ;))