Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wróciłam po kilku latach do walki o nową siebie. Jestem na diecie QCZAJ'A. Mam mega motywację. Teraz już wiem że dotrwam do końca bo chcę zmienić swoje życie i styl życia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 67531
Komentarzy: 992
Założony: 9 listopada 2012
Ostatni wpis: 2 czerwca 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kasia877

kobieta, 37 lat, Warszawa

165 cm, 82.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Żeby waga pokazała 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Dziś weszłam na wagę z ciekawości i cholera nic nie ubyło, mam nadzieję że do niedzieli jakiś spadek będzie, bo jak nie to chyba się załamie. W głowie miałam nadzieję że już będzie 72 a tu dupa!!!

 

DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - serek wiejski lekki 150g

II śniadanie 11:00 - jabłko 230g

Obiad 14:00 - leczo z pieczarkami 326g

Kolacja 18:00 - pomzarańcze 399g

 

ĆWICZENIA:

400 brzuszków,

30 minut hula hop,

20 minut steper,

25 minut zumba

 

16 stycznia 2013 , Skomentuj

Dziś wszystko zaliczone tak jak chciałam  Wyniki w tabelce najwyższe  oby tak do końca tygodnia. Nie będę się rozpisywała bo już 22 więc napiszę tylko menu


DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:30 - salami 46g + parówki  77g

II śniadanie - brak

Obiad 14:00 - leczo z pieczarkami 404g

Kolacja 18:00 - pomarańcze 395g


ĆWICZENIA:

400 brzuszków (10 minut)

30 minut hula hop

25 minut steper

10 minut zumba

15 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Dziś kolejny udany dzień  Mam nadzieję że udany będzie także spadek. Muszę przyznać że dziś troszkę poćwiczyłam i nawet znalazła się tu ZUMBA, szkoda tylko że nie potrafię się tak świetnie ruszać jak te dziewczyny  Podczas zumby przeszkadzał mi mój ból w okolicach nerki, nie wiem może to korzonki które męczą mnie już tyle czasu. Jutro o 11 mam wizytę u dentysty więc ominie mnie II śniadanie (jabłko) ale to nic. Powinnam pomyśleć też o usunięciu ósemki (chirurgicznie) ale trochę mnie to przeraża. No ale dobra przejdę do menu.

 

DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - ser biały (chudy) 130g + dżem 50g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 257g

Obiad 14:20 - bigos 182g + kurczak z rosołu (pierś, udko) 156g

Kolacja 18:00 - pomarańcze 318g

2 l wody, 2 kawy z mlekiem

 

ĆWICZENIA:

400 brzuszków,

35 minut steper z obciążeniem,

30 minut hula hop,

30 minut zumby

 

14 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Wczoraj zakończył się 1 tydzień z Punktujemy i chudniemy. Oczywiście zamieszczę moją tabelkę. Jeżeli któraś z was też tam jest to będzie wiedziała o co chodzi  Tydzień 2 mam zamiar zakończyć z najlepszym wynikiem i ze zdobytą największą ilością punktów  Dziś dzień minął szybko. Od rana ktoś u nas był, najpierw koleżanka później teściowa, męża siostra cioteczna, więc drzwi się zamykały i otwierały. Dobrze że ćwiczenia wszystkie zaliczyłam w między czasie. Na samym dole dodam też zdjęcie ściany z nowymi meblami, ale tak jak już pisałam po prawej stronie będzie jeszcze szafa  Co do koloru ściany to każdy mówi że na zdjęciu jest brzydki a na żywo bardzo ładny. Niestety ale zdjęcie nie oddaje tego uroku

 

DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - ser biały chudy 144g + dżem 62g

II śniadanie - brak

Obiad 14:00 - kotlet mielony 131g + bigos 204g

Kolacja 18:00 - pomarańcza 308g

Wypite 2 l wody + 2 kawy z mlekiem

 

ĆWICZENIA:

400 brzuszków (10min), 40 minut hula hop, 10 minut Pump it up, 10 minut steper. 

 

 

13 stycznia 2013 , Komentarze (8)

Witajcie.

Wczoraj miałam 26 urodziny i muszę się przyznać że skusiłam się na kebaba  Cały dzień trzymałam się diety więc postanowiłam że w ten jeden dzień z okazji urodzin zaszaleje. Dziś niedziela i poranne ważenia i co zobaczyłam 73 kg. Szczerze to się nie spodziewałam tym bardziej że wczoraj było takie jedzonko. Jestem z siebie dumna  Do osiągnięcia mojego celu zostało mi jeszcze drugie tyle, ale kto wie może będę chciała schudnąć więcej np. do 60 kg. ale to wszystko będzie zależało od mojego wyglądu. Co do remontu to ściany już pomalowane, meble zawieszone. Teraz czekam aż będzie montowana szafa. Jest jeszcze trochę bałaganu więc nie pokazuję fotek, dodam je dopiero jak szafa będzie już stała.

 

WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - wędlina (różne rodzaje) 46g, 35g, 37g + ogórek 23g + pomidor 27g

II Śniadanie 11:00 - śliwki 104g + pomarańcza 218g

Obiad 14:00 - udko pieczone 244g + surówka warzywna z sosem 176g

Kolacja 17:30 - kebab w grubym cieście

 

 

11 stycznia 2013 , Skomentuj

Dziś jadę do rodziców z dziećmi i wrócę w sobotę wieczorem. Nie mam jak zabrać kołyski i stepera, ale wezmę hula hop żeby nie być całkiem bez ćwiczeń. Czekam tylko na kuriera który przywiezie gips. Mąż jak wróci z pracy będzie kładł gładź na ściany. Bez nas będzie miał ciszę i spokój. Wczoraj byliśmy na zakupach i kupiliśmy już farby. Ach kiedy już będzie wszystko gotowe, kiedy stare meble się sprzedadzą? Za dwa tygodnie będzie montowana szafa, więc już będzie co układać  To chyba tyle na dziś odezwę się dopiero w sobotę wieczorem albo w niedzielę 


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - serek wiejski 200g + papryka czerwona świeża 59g

II Śniadanie 11:00 - pomarańcze 202g + wafel ryżowy 12g

Obiad 14:30 - udko pieczone 183g + surówka z białej rzodkiewki 176g

Kolacja 18:00 - śliwki 220g + pomarańcza 169g


Wypite 2 l wody, 1 kawa z mlekiem, 2 czerwone herbaty.


ĆWICZENIA:

Tylko 200 brzuszków z powodu braku czasu bo rozwalałam starą sofę na kawałki bo inaczej nie mieści się do windy)

9 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Dziś trochę zamieszania. Był kurier z meblami, człowiek na wycenę szafy, moja mama od 11:30 do 19. Nie miałam kiedy poćwiczyć. Tyle że nadźwigałam się paczek z meblami  


DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - salami 47g + kiełbasa suszona 42g

II Śniadanie 11:00 - pomarańcze 279g

Obiad 14:00 - pierś smażona na oliwie z oliwek 194g + fasolka gotowana 296g

Kolacja: brak


Wypite 2 l wody i 3 czerwone herbaty.


ĆWICZENIA:

30 minut hula hop + dźwiganie mebli 

9 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Hej.

Ważyłam się w niedzielę, ale dziś coś mnie tknęło żeby zobaczyć jak waga i stanęłam jeszcze dziś. Wiem powinnam poczekać do niedzieli, ale jakoś nie wytrzymałam i dobrze. Pomimo @ waga spadła a ja jestem w szoku bo na wadze ukazało się 73,2 kg czyli od niedzieli  - 0,7 kg. Jestem taka szczęśliwa!!!!

 

 

 



8 stycznia 2013 , Skomentuj

Dieta idzie super, nie podjadam, trzymam się mojego planu, piję wodę  i czerwoną herbatę. Jednym słowem jestem ZADOWOLONA!!! Mam nadzieję że jakiś efekt będzie w niedzielę widoczny.


DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - jajka na twardo 180g + kiełbasa suszona 42g

II Śniadanie 11:00 - pomarańcze 154g

Obiad 14:00 - fasolka zielona gotowana 161g + pierś smażona 205g

Kolacja 18:00 - pomarańcze 292g

Wypite 2 l wody, 3 czerwone herbaty


ĆWICZENIE:

300 brzuszków, 15 min steper + ciężarki 1,5 kg + 30 minut hula hop

8 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Tydzień 1 zaczęty:

PUNKTUJEMY I CHUDNIEMY- EDYCJA 18

Wkurza mnie tylko to że za ćwiczenia będę miała mało punktów bo jak już pisałam mam @ i strasznie go przechodzę (leje się i przelewa) ale mam nadzieję że długo to nie będzie trwało (tydzień na pewno). Wczoraj dieta rewelacyjnie, dzieci i mąż objadali się słodyczami a ja tylko patrzyłam  Wieczorem mąż zrobił sobie zapiekanki więc zapachy znowu piękne, ale jak o 20 szykował kanapki do pracy z jajkiem i warzywami to tak pachniało że zgłodniałam no i .... poszłam oglądać na wspólnej. Może przejdę do dań.

 

WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - polędwica łososiowa 37g+ kiełbasa podsuszana 23g + salami 36g + papryka czerwona świeża 35g

II Śniadanie 11:00 - pomarańcze 331g

Obiad 14:20 - udko pieczone (bez skóry) 146g + sałatka ze świeżych warzyw z sosem koperkowo ziołowym 185g

Kolacja 18:00 - pomarańcze 333g

Wypite 2 l wody, 3 czerwone herbaty

 

ĆWICZENIA:

400 brzuszków, 10 minut steper, 20 minut hula hop

 

 

 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.