Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SIĘ NAĆWICZYŁAM


Dziś kolejny udany dzień  Mam nadzieję że udany będzie także spadek. Muszę przyznać że dziś troszkę poćwiczyłam i nawet znalazła się tu ZUMBA, szkoda tylko że nie potrafię się tak świetnie ruszać jak te dziewczyny  Podczas zumby przeszkadzał mi mój ból w okolicach nerki, nie wiem może to korzonki które męczą mnie już tyle czasu. Jutro o 11 mam wizytę u dentysty więc ominie mnie II śniadanie (jabłko) ale to nic. Powinnam pomyśleć też o usunięciu ósemki (chirurgicznie) ale trochę mnie to przeraża. No ale dobra przejdę do menu.

 

DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - ser biały (chudy) 130g + dżem 50g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 257g

Obiad 14:20 - bigos 182g + kurczak z rosołu (pierś, udko) 156g

Kolacja 18:00 - pomarańcze 318g

2 l wody, 2 kawy z mlekiem

 

ĆWICZENIA:

400 brzuszków,

35 minut steper z obciążeniem,

30 minut hula hop,

30 minut zumby

 

  • Kasia877

    Kasia877

    16 stycznia 2013, 08:31

    Kochana to witaj w klubie ja niestety też mam dwie na dole :(

  • Madlen1992

    Madlen1992

    16 stycznia 2013, 08:05

    Po pierwsze: bardzo ładne menu! :) Po drugie: też lubię zumbe :D Chociaż nie wszystko mi jeszcze wychodzi tak jakbym chciała :D W ogóle też prawdopodobnie będę miała wycinane ósemki!!! I to dwie :( Moja siostra po tym chodziła cała zapuchnięta i pierwszego dnia nic nie mogła zjeść tak ją bolało ;o też się boję :( buziaki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.