Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wesoła dziewczyna , która wreszcie postanowiła o siebie zawalczyć :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 56694
Komentarzy: 1636
Założony: 14 września 2012
Ostatni wpis: 7 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tolerancja2012

kobieta, 36 lat, Nowy Sącz

164 cm, 81.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 7 kwiecień czuć się jak gwiazda wieczoru ha ha , cel 10 kg w 5 tyg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 października 2013 , Komentarze (10)

Dzień dobry myszeczki

4 dzień mieszanej - waga stoi w miejscu jeszcze parę dni i znowu ścisła - nie ma na co czekać

Miłego dnia , idę szykować obiadek w parowarze

23 października 2013 , Komentarze (9)

Witajcie skarby moje kochane

Jak wam mija dzień ?

Mi całkiem , całkiem

Oczywiście dieta w 100 % zachowana a to mnie bardzo  cieszy

Motywacja na dzisiaj ???


22 października 2013 , Komentarze (10)

Witajcie skarby

Weszłam dzisiaj na wagę a tam równo 76 kg
czyli 0,5 kg mniej
 - ale nie zmieniam paska
 wolę zmieniać " większę konkrety"
 jak będzie 75 kg to zmienię .

Na mieszanej też ładnie spadam więc będę Was na bieżąco informować co i jak.

Wczoraj obiecałam sobie że nie będę kupować coli 0 , tak rzygałam wieczorem po niej jak kot i to nie pierwszy raz !
 koniec !!!!
 woda i herbata , czasem kawa chociaż wiem że też nie jest zdrowa - Coli więcej nie kupię , przynajmniej na razie.

Oj jaka jestem pełna optymizmu
 gdy zobaczyłam równe 76 kg bardzo się ucieszyłam nawet  mi przeszło przez myśl żeby ciągnąć tą mieszaną do końca listopada - ale narazię nic nie mówię
- zobaczę i zadecyduję po tygodniu

Idę się teraz wykąpać , odprężyć i zrobię sobie kawusię

Tak czy inaczej tego ciała jeszcze mam sporo - zrzucę jeszcze około 10 kg a potem nie ominie mnie siłownia żeby ujędrnić gdzie nie gdzie tą galaretkę

No niestety trzeba brać odpowiedzialność za swoje wybryki , w moim wypadku to było chudnięcie - tycie , chudnięcie - tycie i tak w kółko przez 8 lat - nie ma się co dziwić że skóra naciągnięta - wiem że da się ja wyćwiczyć ale na to będę miała pół roku od stycznia do lata

Za te wszystkie diety które przetestowałam powinnam dostać nobla a za to że tak na nich zniszczyłam ciało nawet dwa hehe  - ale mleko się rozlało i trzeba je wypić - DAMY RADĘ BO KTO JAK NIE MY ???




21 października 2013 , Komentarze (24)

Dziewczyny tak siedzę i myślę zostało
 mi 8,5 kg do 15 grudnia - muszę tyle mieć choćby nie wiem co.... - mam nadzieję że mi się uda osiągnąć cel , który sobie wyznaczyłam, o niczym innym nie marzę.

Jejku i pomyśleć że jeszcze parę miesięcy temu miałam na wadzę stówkę a teraz oczekuję 6 z przodu , dobrze że się za siebie wzięłam bo tylko Bóg raczy wiedzieć co by się ze mną dalej działo....

Jestem po obiadku jakie dziwne uczucie mielić coś w buzi po 3 tygodniach :D zjadłam malusieńko a jestem napchana jak balon

Na kolację zupka grzybowa Dc i 1 dzień mieszanej zaliczony można powiedzieć chociaż bardzo , bardzo liczyłam że zobaczę na wadzę magiczne 75 kg to niestety ale będę musiała jeszcze zaczekać na ten wynik ale tak czy siak i tak się cieszę z osiągniętego wyniku

Tak sobie myślę że jak już dopnę swego będę musiała się bardzo pilnować żeby nie wrócić do tego co było , tym bardziej że raz w życiu schudłam 35 kg a mimo tego ponownie się zapuściłam.... - powiem wam że nie wiem jak ja mogłam do tego dopuścić.




Potem były czasy że 10 zrzucałam i rezygnowałam i tak w kółko -10 + 15 , -15 + 20 - NIGDY WIĘCEJ SIĘ NIE SPASĘ !!!!!!!!!!

Już sobie przysiegłam , że zrobię dobre i długotrwałe wychodzenie z diety a potem będę się zdrowo odżywiać i uprawiać sport - nie da się wiecznie tyć i chudnąć , tyć i chudnąć - zresztą takie życie też męczy....
A to czy będzie jojo to zależy od mnie i od tego czy do tego dopuszczę - ale zarzekam się że NIE.


Kiedyś było tak :




Efekty były piorunujące

Przyszłam do was z wagą 109 kg
- otyłość zagrażająca życiu

NIE POLECAM

21 października 2013 , Komentarze (18)

Witajcie Myszeczki
Tak wiem , wiem dzisiaj dzień ważenia . Jest już po wszystkim z wagi 82 kg zjechałam do 76,5 kg jestem zadowolona
Dzisiaj tak jak mówiłam zaczynam 1/7 dzień mieszanej , na obiadek będą warzywka i pierś z kurczaka z parowaru


Dziękuję Wam za wsparcie , bez Was chyba nie dałabym rady

20 października 2013 , Komentarze (11)

Witajcie skarby moje

Dzisiaj mija 20 dzień ścisłej

aaa kiedy to zleciało ja się pytam ???


Jest dobrze , może nawet bardzo dobrze


Od jutra wskakuje na mieszaną dietę czyli 2 plus 1 posiłek warzywno mięsny



Mój plan jest taki żeby być na mieszanej 7 dni
wrócić na ścisłą znowu na 20 dni bo nie mam czasu -

15.12 zbliża się dużymi kroczkami.


Zobaczymy co jutro na wadzę będzie po zmaganiach się 3 tygodniową dietą ścisłą

Jestem już taka podniecona haha że masakra

Jutro chwila prawdy przypomnę że startowałam od 1.10 z wagą 82 kg



Mam nadzieję że juto zobaczę chociażby 77 - 76 kg - trzymajcie kicuki

19 października 2013 , Komentarze (4)

Dzień dobry skarbusie moje

Jak wam mija sobota ?

Ja się właśnie obudziłam

U mnie będzie leniwo , za oknem przebija się słońce - może wybiorę się z pieskiem na jakiś spacerek ?

19 dzień za mną , jeszcze jutro i od poniedziałku tydzień przerwy

W poniedziałek rano - ważenie nareszcie zmienię pasek na 7 z przodu

Moja motywacja żeby nic nie podjeść przez te 2 dni weekendu z m w domu - hehe wiecie co ? wierzę w różne rzeczy , ale żeby aż tak się wyrobić to bym musiała jeszcze raz się urodzić ha ha ha

Miłego dnia

Najważniejsze to mieć do siebie dystans


18 października 2013 , Komentarze (8)

Witajcie rybeczki moje kochane

Dzisiaj mija 18 dzień - jeszcze 3 dni i wskakuję na warzywka na tydzień

Dziękuję za komentarze co do płaszczy - teraz już sama nie wiem , który kupić , bo każdemu podoba się co innego :) ale chyba wybiorę nr. 4

Tak czy siak mam jeszcze dużo czasu żeby się zastanowić , ciągle się odchudzam , działam.

Kupiony mam płaszcz całkiem nowy w tamtym roku problem w tym że wyglądam w nim już jak w worku , a jeszcze dobre 2 miesiące ostrej diety przede mną więc do tego 15.12 wiecie co to będzie - mega wór.

To jest rozm. 48 a teraz już wskakuję w 44 a nawet w 42 a jak zrzucę jeszcze kolo 10 kg to będzie dopiero jazda

Tak mnie korci iść się zważyć , ale nie nie pójdę poczekam do poniedziałku

Siedzę w domu , smażę szczupaka na obiad  , do tego ziemniaczki z koperkiem i surówka dla m , ja oczywiście nie jem tylko dalej ciągnę ścisłą Dc.

Qrwa mać oparzyłam sobie palec , tą rybą - smażę ja na oleju jak strzelił to prosto w moją rękę , dałam pod zimną wodę ale g **** pomogło


Miłego dnia Wam życzę - poczytam Was wieczorkiem albo popołudniem

17 października 2013 , Komentarze (13)

Dzień dobry

17 dzień mija - jest coraz bliżej końca 1 kuracji

Siedzę piję kawusię , mam jeszcze urlop .
Byłam dzisiaj w biedronce na zakupach -
 co tam było ?
 coś obok czego nie mogłam przejść obojętnie

 moje ulubione cukierki



Kupiłam kg na stół , dla m i dla gości jak wpadają na kawę - nie tknęłam i nie tknę ani jednego , ale ślinka mi cieknie hehe

Teraz siedzę piję kawę i ćwiczę silną wolę hehe

16 października 2013 , Komentarze (6)

Witajcie Myszeczki


Dzień 16 - jest bardzo dobrze !!!!!!!!!!!! jeszcze 5 dni i mieszana dietka i WAŻENIE

Mój humorek dopisuję i czuję się REWELACYJNIE

Poczytam Was wieczorkiem teraz idę na kawkę z teściową zaprosiłam ją na latte

Dzisiaj wracam mój M - średnio się cieszę haha - zacznie się sranie , gotowanie i marudzenie




Hehe rozwalił mnie ten obrazek :D


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.